Przypomnijmy, 29-latek trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych w poniedziałkowy wieczór w związku z awanturą domową.

- Znajdował się pod znacznym działaniem alkoholu. Badanie wykazało, iż miał 1,7 promila - mówi mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Lekarz zezwolił na zatrzymanie mężczyzny. Został osadzony w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. We wtorek w godzinach porannych mężczyzna zasłabł. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, interweniowały dwa zespoły ratownictwa: karetki podstawowej i specjalistycznej. Niestety pomimo podjętej reanimacji, która trwała ponad godzinę, mężczyzna zmarł. 

W sprawie trwa postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Iławie. Poznaliśmy wstępne wyniki sekcji zwłok 29-latka. Zmarł wskutek nagłego zatrzymania krążenia - wykazały czynności.

- Udział osób trzecich w tym zdarzeniu jest mało prawdopodobny lub nieprawdopodobny - ocenia Prokurator Rejonowy w Iławie Jan Wierzbicki. - Postępowanie wszczęte w tej sprawie toczy się w dwóch kierunkach: nieumyślnego spowodowania śmieci oraz przekroczenia uprawnień bądź niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy. Są to kwalifikacje robocze, przyjęte, by móc wyjaśnić okoliczności i przyczynę tego zdarzenia.

Co dokładnie doprowadziło do zatrzymania krążenia u zmarłego mężczyzny? Udzielenie pełnej odpowiedzi na pytanie o wyjściową przyczynę jego śmieci będzie możliwe dopiero na podstawie pełnej treści opinii biegłego, przygotowywanej w tej sprawie. Wnioski poznamy za około 3-4 miesiące.

Nie wiadomo ponadto, czy zmarły cierpiał na jakieś przewlekłe choroby, które mogły przyczynić się do jego zasłabnięcia i śmierci. Kwestia ta pozostaje w zainteresowaniu prokuratury, ale jest objęta tajemnicą lekarską.