(Fot. Czytelnik.)
Czytelnicy pytają, co było powodem interwencji służb, jaka w piątkowy wieczór miała miejsce w budynku wielorodzinnym w centrum miasta, na ulicy Kościuszki w Iławie. Jak nam przekazali, około godziny 19:30 widzieli tam policyjny radiowóz i strażackie wozy. Jak sprawdzamy, powód wezwania ratowników na szczęście nie był związany z zagrożeniem dla życia, choć dla osób, którym pomagali strażacy, na pewno była to stresująca sytuacja.
- Wezwanie, jakie otrzymaliśmy, dotyczyło potrzeby udzielenia pomocy w otwarciu drzwi w związku z zepsutym zamkiem - informuje kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Iławie.
g
Służby zaalarmował ojciec, który nie mógł dostać się do mieszkania. Wewnątrz było jego dziecko w wieku 10 lat. Rodzina mogła liczyć na sprawną pomoc ze strony ratowników. Przy użyciu podnośnika strażacy dostali się do mieszkania przez okno. Później od środka udało się im otworzyć drzwi i wybawić dziecko z opresji.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Pomyśl X3 zanim wezwiesz straż.
Od takich akcji jest ślusarz. To już chyba przesada. Dwa wozy strażackie, radiowóz. I niech nikt nie tłumaczy że dziecko w środku bo co musiało przeżyć widząc wszystkie służby na sygnale. Paranoja i tyle.