(Fot. OSP Boreczno.)
Aż 500 zł mandatu - to kara wymierzona sprawcy niecodziennej kolizji, do jakiej doszło w miejscowości Duba w gminie Zalewo dzisiaj około godziny 18:30. Kierowca na wąskim moście doprowadził do bocznego zderzenia z innym pojazdem.
Sprawca nadjechał od strony Urowa. Powinien był ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się w przeciwnym kierunku, który już znajdował się na moście, ale nie zrobił tego. Jak tłumaczył później interweniującym policjantom, sądził, iż zmieści się na moście i bezpiecznie przejedzie. Jednak szybko okazało się, że nie ocenił sytuacji prawidłowo.
- 38-letni kierujący alfą romeo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującej seatem, która znajdowała się na moście i doprowadził do bocznego zderzenia między pojazdami - informuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Na szczęście uczestnikom tego zdarzenia nic poważnego się nie stało. Mężczyzna był trzeźwy, został ukarany wysokim mandatem w wysokości 500 zł.
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Aż 500 złotych......... Czyli praktycznie bezkarność.
btw bardzo subtelnie zamaskowaliście numery rejestracyjne ;)
Żeby było śmieszniej to jak na zdjęciu widać - oba by się spokojnie zmieściły (chyba że zdjęcie przekłamuje). Kierowca Alfy chyba myślał, że jedzie Tirem i trzeba go wysłać do okulisty, bo nie ma wyczucia swego auta i ... jechał środkiem zamiast przy krawężniku? :)
Tam są znaki czyli ktoś się nie dostosował sadząc po kierunku to super kierowca czerwonego bolidu teamu Alfa. Dobrze że nie wpadł do wody. Albo by to ostudziło gorący łeb.
Po to są tam światła i na czerwonym raczej wypada stać i czekać a jak jakiś troglodyta jedie to sa efekty
Dobre. Ale tam nie ma sygnalizacji świetlnej.
Kilka miesięcy temu most przechodził gruntowny remont przez ładnych kila miesięcy. I jakiś geniusz wymyślił, żeby zrobić go takiej szerokości, aby tylko jeden samochód mógł na niego wjechać. Gdzie tu logika ??? A wystarczyło go poszerzyć do szerokości drogi. Do tego most został wyniesiony do góry, że nawet nie widać, czy z drugiej strony na most wjeżdża inny samochód. Jednym słowem brak wyobraźni !!!
zatem odpowiadam, że tym geniuszem był konserwator zabytków i ego wytyczne by most pozostał w istniejących gabarytach (szerokość, kształt itp)