W ocenie obserwatorów remis to sprawiedliwy wynik, dobrze odzwierciedlający przebieg rywalizacji. Żadna z drużyn nie stworzyła sobie dzisiaj stuprocentowych sytuacji strzeleckich. W efekcie obaj bramkarze zachowali w meczu 23. kolejki czyste konto, a zespoły podzieliły się punktami. 

Trzeba przy tym odnotować, że kibice ŁKS-u przyjęli remis w wykonaniu swojego zespołu z niezadowoleniem. Liczyli na łatwe zwycięstwo, ale GKS zagrał walecznie i wcale nie okazał się łatwym przeciwnikiem.

- To był dla nas trudny mecz, liczyliśmy na trzy punkty, ale niestety nie udało się. Cieszymy się z remisu, sądzę, że oceniając przebieg spotkania, zasłużyliśmy na taki rezultat - komentuje trener GKS-u Wikielec Arkadiusz Klimek. - Trzeba jednocześnie przyznać, że ten jeden punkt do niczego nas nie przybliża, w następnych spotkaniach postaramy się o więcej. 

Jak dodaje trener, trudna była zwłaszcza końcówka - GKS kończył mecz w osłabieniu po tym, jak na około kwadrans przed ostatnim gwizdkiem czerwoną kartką został ukarany Piotr Kacperek. Niestety, ten zawodnik nie będzie do dyspozycji trenera w następnym spotkaniu.

ŁKS 1926 Łomża - Rolimpex GKS Wikielec 0:0

Rolimpex GKS Wikielec: Damian Suszczewicz, Paweł Kolcz, Piotr Kacperek, Jakub Górski, Piotr Wypniewski, Rafał Śledź, Borys Piórkowski, Cezary Nowiński, Adrian Płoski, Paweł Tomkiewicz, Remigiusz Sobociński. Rezerwa: Jacek Malanowski, Sebastian Stępka, Sergiej Gurow, Kamil Tomczyk.