(Fot. Info Iława.)
Iławianin Dawid Kopaczewski ze Wspólnej Iławy, nieformalnej grupy społeczników zawiązanej na Starym Mieście, spotkał się dzisiaj z lokalnymi dziennikarzami. Najważniejsze informacje po zorganizowanej przed ratuszem konferencji prasowej? Wspólna Iława przedstawiła propozycje dotyczące rozwoju miasta pod kątem infrastruktury rowerowej oraz zmian w iławskiej radzie miejskiej. Ponadto grupa dementuje pogłoski o swoim rzekomym starcie, pod szyldem Wspólnej Iławy, w zbliżających się wyborach samorządowych. W tym przedwyborczym okresie we Wspólnej Iławie dokonały się istotne zmiany personalne. Z grupą rozstali się Ewa Jackowska i Mariusz Gołębiowski.
Przemyślany, konsekwentny rozwój lokalnej infrastruktury rowerowej - to pierwszy z dwóch wniosków grupy, skierowanych do iławskiego samorządu. Taki plan powinien w ocenie Wspólnej Iławy uwzględniać osiedla, gdzie obecnie bezpiecznych i sprzyjających aktywności fizycznej ścieżek brakuje.
- Duże osiedla, jak XXX-lecia, Gajerek, Podleśne, czy okolice dworca są całkowicie wyłączone z obiegu dróg rowerowych, co niestety nie sprzyja rozwijaniu komunikacji rowerowej - ocenił Dawid Kopaczewski. - Apelujemy, by starania o to, by to zmienić, podjąć już teraz. Zdajemy sobie sprawę, że to projekt wieloletni, ale chcielibyśmy naszym wnioskiem rozpocząć dyskusję na ten temat i dążyć do przygotowania skrupulatnego planu z harmonogramem działań.
Społecznicy chcieliby połączyć ten postulat także z rozpoczęciem dyskusji na temat zasadności wprowadzenia w Iławie rowerów miejskich.
Zmiany w funkcjonowaniu Rady Miejskiej w Iławie - to kolejny postulat Wspólnej Iławy. Chodzi o zmniejszenie liczby przewodniczących z dwóch do jednego.
- Może się wydawać, że jest to kosmetyczna zmiana. Jednak należy wziąć pod uwagę, że głównym zadaniem pierwszej przewodniczącej jest liczenie głosów. Tymczasem, w związku ze zmianami w legislacji, jakie wejdą w życie w nowej kadencji, samorząd będzie musiał wprowadzić elektroniczny system liczenia głosów. Zatem obowiązek liczenia głosów zostanie zdjęty i także w Iławie zostanie wprowadzony system przypominający ten sejmowy. Po głosowaniu radnych wyniki będziemy poznawać automatycznie - uzasadniał Kopaczewski.
Jak wyliczyli członkowie Wspólnej Iławy, taka zmiana przyniosłaby spore oszczędności: 26 tysięcy złotych.
- Takie środki można przeznaczyć na inne istotne cele, na przykład doświetlenie kolejnego przejścia dla pieszych - wskazuje Dawid Kopaczewski. - Są większe od Iławy miasta, które posiadają tylko jednego wiceprzewodniczącego rady. Podkreślam, że nie jest to inicjatywa wymierzona w żadnego z aktualnych wiceprzewodniczących. Weszłaby bowiem w życie dopiero w następnej kadencji.
Wreszcie - nie zabrakło wątku przedwyborczego.
- W Internecie i nie tylko pojawiają się głosy, że Wspólna Iława została powołana, by wziąć udział w tegorocznych wyborach samorządowych - rozpoczął Dawid Kopaczewski. - Chcielibyśmy poinformować, że jako grupa lokalnych działaczy, jako Wspólna Iława, nie będziemy brali udziału w wyborach samorządowych. Wspólna Iława nie będzie także wspierała żadnego kandydata, grupy kandydatów, ani komitetu wyborczego. Nikt nie będzie używał w wyborach szyldu Wspólnej Iławy.
Jak dodaje Kopaczewski, jeśli któryś z członków Wspólnej Iławy zechce startować w wyborach, to tak jak każdy inny obywatel będzie miał do tego prawo. Jednak nie będzie mógł używać do celów wyborczych szyldu grupy.
- Pozostajemy, zgodnie z naszymi założeniami, organizacją, która działa u podstaw, społecznie, bez angażowania się w wybory. Tą konferencją chcielibyśmy przeciąć wszelkie sugestie i plotki dotyczące rzekomego startu Wspólnej Iławy w wyborach - powiedział Dawid Kopaczewski.
Jednocześnie przedstawiciel grupy, dopytywany o ten wątek, potwierdza kluczowe zmiany personalne, jakie dokonały się we Wspólnej Iławie. Opuścił ją jeden z założycieli, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kisielicach Mariusz Gołębiowski oraz jedna z najbardziej rozpoznawalnych członkiń, miejska radna Ewa Jackowska. Powodem tych rozstań były różnice zdań, niedające się ze sobą pogodzić.
66Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ewuniu dasz radę. Wytrzymaj to wszystko.
Oj , poziom wypowiedzi totalne dno.
Nich Pani wytrzyma, bo nie wyobrażam sobie jak Pani popuści.
Pani Ewo, oby tak dalej. teraz proszę pójść do domu, schować się, przykryć pierzyną i najlepiej z pod niej nie wychodzić. To będzie naprawdę najmądrzejsza decyzja jaką Pani zrobi w życiu - dla nas mieszkańców, a nawet dla Pani rodziny. Rozwinął bym tą myśl, jednak jestem przekonany, że Pani i tak nie zrozumie.
Taki właśnie ma problem Pani Ewa, robi jedno a później drugie, ale najczęściej to drugie zaprzecza pierwszemu. Pani Ewa szybciej reaguje na pytanie niż zostanie ono zadane. Krzykacz przepychając się w kolejce nie wiedząc jeszcze co na jej początku sprzedają. Kiedyś pełno takich kobiet było na targowisku, darły się, kłóciły, komuś w łeb przylały, tz. herszt baby. Tylko czy był w tym jakiś sens, plan, mądrość?
Oj, jesteś solidnie niedoinformowany. Pani Ewa nie popiera aborcji, mówi o tym wprost i działa w naszym mieście na rzecz dzieci. Uczestnictwo jej osoby w pierwszym i jedynym czarnym marszu traktuję jako nieprzemyślaną decyzję. Każdy ma prawo popełnić błąd.Grunt , zeby wyciągać wnioski z popełnianych błędów. Obserwuję jej działalność samorządową od dawna. Irytowała mnie na początku niemożliwie, jednak po otrzepaniu pierwszych piórek, widzę jej konsekwencję w określonych działaniach, w tym na rzecz dzieci. Namacalnym przykładem jest świetlica i wspólny projekt z Panem Dawidem odnośnie budowy placu zabaw dla dzieci w tym również niepełnosprawnych. Jest przede wszystkim matką. Mnie zastanawia inny fakt, czemu spośród 21 radnych , tylko ona jest źródłem zainteresowania? Czy to nie jest tak, że reszta siedzi cicho, aby uniknąć niewybrednych komentarzy? Płacimy im do pieruna za aktywność !
Stanisława, Pani Ewa aktywnie uczestniczy w czarnych marszach, wiemy czego one dotyczą, więc mam pytanie, jeśli hipotetycznie, jeśli zostanie ona Burmistrzem, jak takie dzieci będą przez tego Burmistrza postrzegane i czy będą miały prawo do swobodnego własnego w swoim świecie życia, skoro Pani Ewa uważa, że nie powinny się w ogóle narodzić? Stachu, to też popierasz? To gratuluję.
Niedoczekanie Twoje. Mam nadzieję, że udział w wyborach jest przesądzony w planach Pani Ewy. Poprę każdą decyzję wyborczą. Pani Ewo trzymam kciuki!
Pani Ewo, oby tak dalej. Trzymam kciuki za osoby, które coś robią, działają na rzecz innych i pomagają. Będę na Panią głosować, proszę tylko wystartować w wyborach.
Obywatel Żyliński, przytuliwszy do gniazda swego opuszczone jajeczko, nie spodziewał się, ze wnet wykluje się żarłoczny krokodyl.
O i to jakiego krokodyla, z dwojga złego lepiej Żylińskiego.
Po materiale filmowym odnoszę wrażenie, że Pan Kopaczewski nie ma pojęcia o co wnioskuje. Ewidentnie brakuje mu solidnych podstaw pracy w samorządzie , a swoją uwagę próbuje przykuć sloganami, które przyciągają uwagę. Osobiście nie interesują mnie rozłamy Wspólnej Iławy, to są wewnętrzne sprawy nieformalnej grupy. Nagannym natomiast jest prowokowanie w przestrzeni publicznej do szkalowania kogokolwiek. Tym zachowaniem udowodnił Pan, że absolutnie nie zasługuje na wsparcie w najbliższych wyborach.
Może poda Pan jakieś argumenty? Jakieś konkrety? Wiem, o co wnioskuję. Ponadto chciałbym zaznaczyć, że nikogo nie szkalowałem. Nie mam pojęcia skąd Pan to wziął, ale radzę trzymać się faktów, nawet jeśli ukrywa się Pan i nie podaje nazwiska.
Szanowni Państwo, osobiste wycieczki - słabe to, oj słabe...
Polak bzdury powielasz i staje się to nudne. Im dłużej czytam te dyrdymały, tym bardziej podziwiam kobietę. Zwłaszcza, że wiem kto puścił ten kwas w obieg.
Sorry ludzie ... ale wypadało by mieć chociaż mgr żeby się pchać na stołek .. P. Ewo ja tego nie kupuje .. słabo ..mieliśmy już elektryka prezydenta
nie brakuje czasem nawet matury, a ty czekasz na mgr
A w Twojej głowie pustka. Dasz wiarę? Tylko za mocno nie pukaj, bo echo usłyszysz.
Jackowska nie potrzebuje stanowisk, aby zaistnieć. Ona w przestrzeni publicznej istnieje, mniej lub bardziej pozytywnie. Wypracowała sobie nazwisko przede wszystkim aktywnością i skutecznym działaniem dla mieszkańców. I choćbyście zaprzeczali, błotem ją obrzucali mieszkańcy wiedzą swoje. Pani Ewo trzymam kciuki i czekam na uzasadnienie swojej wyborczej decyzji.
Wasz landrynkowy Kopaczewski brał udział w zawiązaniu się koalicji, sprawa utknęła gdy okazało się, że po wygranych wyborach dostanie niższy stołek niż Młotek. Wtedy wycofał się z dalszych rozmów, ubarwiając jakoby to nie wchodzi w układy. Szałkowo nie Warszawa Panie Dawidzie. Medialna obłuda. Wiecie jaka jest zasadnicza różnica w kandydatach. Niektórzy muszą startować, reszta tylko wykazuje chęć. Taki Żyliński i Kopaczewski muszą. Pali im się zawodowy grunt pod nogami. I jeśli ktoś uważa, że Wspólna Iława to tłumy mieszkańców, jest po prostu naiwny. Wszyscy kandydaci ubiegający się o fotel burmistrza są dookreśleni w czasie kampanii jeśli chodzi o przydział stołków. Pan Kopaczewski również. To jest polityka drodzy Państwo.
Ja? Landrynkowy? Niby dlaczego? Atak na poważnie: albo Pan kłamie, albo został Pan celowo wprowadzony w błąd. Nie brałem udziału w zawiązaniu jakiejkolwiek koalicji. Powiem więcej: od początku byłem takiej kolacji przeciwny, dlatego też zawiązywano ją za moimi plecami. Zostałem postawiony przed faktem dokonanym. Nie miałem wpływu na nic, ani na nikogo. Mogłem jedynie przystąpić do tego układu lub z niego zrezygnować. Zrezygnowałem i nie żałuję. p.s. żaden grunt zawodowy mi się nie pali. Powiem więcej: zawodowo stoję całkiem dobrze. Pozdrawiam Pana życząc jednocześnie, by kolejnym razem podpisał się Pan, bo tak anonimowo trochę wstyd :)
Pani Jackowska za poparcie P. Żuchowskiego ma obiecaną fuchę! Zresztą obie te postacie pasują do siebie łączy ich... narcyzm! Dla "bycia" wspomniana para zrobi wszystko bez hamulców. Pan Kopaczewski wykazał się odpowiedzialnością i nie sprzedał się za obietnicę stanowiska w ratuszu. Teraz ma otwartą drogę do każdej formacji politycznej czy komitetu wyborczego. Tylko pogratulować odpowiedzialnej postaw! Brawo Panie Zawodzie Kopaczewski ma Pan mój głos w wyborach bez względu na to z jakiej listy Pan wystartuje.
Jeśli wspomniany układ stanie się rzeczywistością, to w końcu rozmawiamy o konkretach. Tylko ja mam wiedzę, że trójca składa się z Piotra Ż. , Młotka i Jackowskiej. Team jest wspierany przez wszystkich włodarzy ościennych miejscowości. I chyba jest coś na rzeczy. Widać, że wszyscy mają dość buty i arogancji Żylińskiego. Nie chce współpracować ani z mieszkańcami, ani z innymi samorządami. Dlatego gro wspólnych inwestycji stoi w miejscu. Nie czarujmy się, każdy idzie po władzę, Kopaczewski również. Bo mając władzę, można myśleć o zmianach w Iławie. Przekonał się o tym dość boleśnie Kopaczewski, przegrywając w Sądzie z naszym włodarzem. Jak nie popieram układów, układzików to te porozumienie jest mi na rękę.
Panie Janie, chyba nie za bardzo Pan zna prawdę. Nie przegrałem w sądzie ani jednej sprawy z burmistrzem. Oto konkrety: była tylko 1 sprawa w sądzie (WSA w Olsztynie) i ją wygrałem a urząd zwrócił mi koszta. Mogę pokazać potwierdzenie przelewu. Proszę tylko tu zostawić emaila, wówczas go prześlę. Niestety tu nie można załączać jpgów. Po wygranej sprawie w WSA, przekierowałem decyzję burmistrza do SKO w Elblągu, bo była po prostu źle rozpatrzona. Wie Pan za którym razem SKO uznało, że burmistrz decyzję wydał dobrze? Za 3 razem! Dwie pierwsze decyzje, na mój wniosek, uchylono. Trzecia okazała się być akceptowalna dla SKO. Więc jak, nadal Pan twierdzi, że jakąś sprawę przegrałem? :) Pozdrawiam i proponuję trzymać się faktów.
Za to zdanie własne nawet dam Panu plusa :) Tylko dlaczego ja, Pan czy inny mieszkaniec miasta mamy płacić za remont i budowę chodnika przy drodze powiatowej? Każdy z tym Ważniaków ma swój mały grajdołek do ogarnięcia i niech się nim zajmuje. Ja podziękuje przy wyborach powiatowi skoro to droga powiatowa a nie ma chodnika i jest niebezpiecznie.
Panie Radosławie, spieszę z odpowiedzią. W spornym chodniku miasto miałoby pokryć tylko za tę część, która jest w miejskich zasobach. Tych spraw jest o wiele więcej. Szanuję Pana zdanie na temat pracy burmistrza, pozwoli Pan na moje odrębne, zgoła inne.
Janie, a wspomniana droga to nie jest przypadkiem POWIATOWA? To starosta niech buduje skoro jego. A jeśli tak samorządowcy chcą współpracować to może i prezydent Krakowa, Wrocławia, Olsztyna czy innego miasta się dołoży do tego chodnika w ramach szerokiej współpracy. Zawsze może i któryś z jego mieszkańców skorzystać z tego chodnika do Szałkowa. Tworzycie mit współpracy której nie ma. Burmistrz odpowiada za miasto i to mi się podoba a nie rozdrabnia pieniądze bo starosta chce albo wójt ma rewelacyjny pomysł. O swoje trzeba dbać a nie o mieszkańców gminy Iława którzy tam płacą podatki. To jest MIASTO IŁAWA za które ktoś odpowiada. Dlaczego starosta nie dołożył do projektu lodowiska albo wójt? Ta inwestycja jest w 100 procentach miejska ale jeżdżą też mieszkańcy gminy i powiatu, ba nawet ostródzkiego czy nowomiejskiego! To od nich też powinniśmy chcieć pieniądze w ramach współpracy? Już nam iławianom to współpraca bokiem wychodzi przy związku gmin czyste środowisko i śmieciach.
Wszystkie podane inwestycje są miejskie, nie wymagające współpracy samorządów. Spraw wymagających dogadania się pomiędzy samorządami jest wiele. Ostatnia z nich to budowa chodnika na lipowym dworze aż do Szałkowa. Gmina i Powiat na tak, burmistrz Żyliński nie. I inwestycja utknęła w martwym punkcie.
"Nie chce współpracować ani z mieszkańcami, ani z innymi samorządami. Dlatego gro wspólnych inwestycji stoi w miejscu. " Jakie wspólne inwestycje? Z kim? Każdy niech dba o swoje podwórko! Kto miał pomóc w Iławie zbudować lodowisko, uporządkować Jasielską, lasek miejski, wyremontować halę sportową? Wójtowie gmin ościennych czy starosta? Facet z urzędnikami przynajmniej sięgnął po kasę unijną którą widać będzie niebawem jak pieprznik koło dworca będzie zrobiony. Ale nie! Bo nie ma współpracy. Przy czym ma współpracować? Remontować z budżetu drogę w Kisielicach, czy może nieszczęsną Wojska Polskiego gdzie to inny samorząd nie może sobie poradzić? Ideał może nie jest ale swoje zrobił co zaplanował w kampanii.
Kopacz i reszta Wspólnej Iławy to widać jednak ludzie z kręgosłupem moralnym. Kopacz zawsze walczył z układami i knowaniem za plecami a teraz odszczepieńcy taki układ montują. W tej beczce siedzi Rafałek, Maciuś, Ewcia, Marius i Piotruś Pan. Idą po władze tylko dla władzy a nie dla pomysłu na miasto. Kopacz przynajmniej powiedział nie takim układom. :)
Do Mirosława: konkrety poproszę. Proszę napisać z imienia i nazwiska, z kim się układam? Otóż chodzi o to, że z nikim, dlatego też teraz tak mi się obrywa. Pozdrawiam Pana.
Łun, jeżeli jest jak piszesz to może być groźny team, realnie zagrażający burmistrzowi Zylinskiemu. Nie lekceważylbym szczególnie Rygielskiego i Ryszczuka, to ludzie bezwzględni i zdeterminowani. Reszta to polityczny plankton i lalus zapatrzony w siebie. Taka konstelacja powoduje jednak duże niebezpieczeństwo i burmistrz powinien zacząć poważnie myśleć co z tym zrobić.
Kopacz sam się układa wykorzystując do tego różne sposoby. Jego wiarygodność poziom zero. Wystarczy spojrzeć na spojrzenie na fotografii. Powiat też "różnie" drzewa i co i tu zdania Kopacz nie ma, nie bije pijany? Dziwnie jakoś.
Kampania wyborcza ruszyła na dobre. Metody tępienia konkurencji niezmienne od lat. Ten sam schemat, albo przykleić łatkę nieuka, albo śmiertelnie chorego. Panie Dawidzie proszę wybaczyć, po co była ta konferencja? Co ona miała wnieść?. Wnioski do budżetu sklada się do końca sierpnia. W formie pisemnej. Jeśli prawdą jest, że odejście Jackowskiej i Gołębiowskiego wynikło z braku poparcia Pana w wyborach, to w pełni popieram postawę tych dwojga. Nie ma Pan szans w wyborach. WI to polityka i jeśli ktokolwiek miał wątpliwości to w chwili obecnej już ich nie posiada. Ciekawy wątek poddał do dyskusji Mirosław. Czyżby w Starostwie wszystko cacy? Czy Pana odwaga mniejsza bo to ręka, która urzędniczą pensję wypłaca. Dla mnie jest Pan niewiarygodny.
Panie Janie, po co była ta konferencja? Wiedziałby Pan, gdyby przeczytał artykuł. Celem było zaprezentowanie 2 pomysłów dot. dróg rowerowych oraz zredukowania liczby wiceprzewodniczących Rady Miejskiej. Ponadto poinformowałem, że nasza grupa nie będzie brać udziału w wyborach. To wszystko jest napisane w artykule. Te pomysły zaprezentowaliśmy już teraz (a nie w sierpniu, gdy składa się wnioski), by już teraz można było pracować nad konkretami, które mogłyby zostać wpisane do budżetu na rok 2019, by nikt nam nie zarzucił, że za późno proponujemy takie rozwiązania. Ponadto odejście tych 2 wspomnianych osób nie było związane z brakiem poparcia mojej osoby. Było związane z tym, że poróżniliśmy się w pewnej znaczącej kwestii. Co do starostwa: skoro Panu na tym starostwie tak zależy, może Pan złoży tam jakiś wniosek? Zrobił Pan już to? Działam tam, gdzie chcę i Pan tego nie zmieni. To tak, jakby mi zarzucać, że robię coś dla dzieci a nie pomagam umierającym. Absurd!
Pan Żyliński eliminuje konkurencję, ale to już było - patrz były kontrkandydat mówiący po flamandzku i pracujący w ratuszu. Pan Kopaczewski po wygranych przez obecną władzę wyborach będzie w ratuszu coś dobrze płatnego udawał.
To już Pan wie, że po wyborach zmienię pracę? Cudnie! A konkretnie gdzie i za ile? A tak poważnie: proszę zejść na ziemię i nie wprowadzać w błąd. Żadnych takich ustaleń nie było, więc informowanie o tym, to po prostu fantazjowanie. Pozdrawiam.
Brawo p. Dawidzie i Wspólna Iława! Słuszne koncepcje, tylko Wy robicie coś sensownego dla tego miasta, a co do negatywnych komentarzy...no cóż taki mamy poziom intelektualny i nie mamy na to wpływu. Tych ludzi również trzeba szanować.
Do Mirosława, proszę wskazać kiedy i w jakiej sprawie zaatakowałem burmistrza, radnych? Co do starostwa: skoro Panu na tym starostwie tak zależy, może Pan złoży tam jakiś wniosek? Zrobił Pan już to? Działam tam, gdzie chcę i Pan tego nie zmieni. To tak, jakby mi zarzucać, że robię coś dla dzieci a nie pomagam umierającym. Absurd!
A co takiego robi, co osiągnął? Atakuje burmistrza, radnych. Czemu nie wypowie się w temacie starostwa, a tak faktycznie starostwu podlega PUP, w którym pracuje.
O co chodzi z tym wykształceniem Pani Ewy, wszyscy jak najęci o tym trąbią. Może czas odslonic karty Pani Ewo i zamknąć im jadaczki?
Do Obcego: Kłamiesz...pani Jackowska nie ma (...)
Edytowany: ponad rok temu
do Iławinaki : nie masz mózgu, nie możesz pisać z sensem heh
Gnoicie Ewę , czyli jej się obawiacie. Słusznie. Bo na chwilę obecną to jedyna słuszna opcja wyborcza.
Drugiego włodarza co wyznaje zasadę moje jest najmojsze nigdy w życiu! . Dlatego Pana kandydatura jest po ludzku niepoważna.
Oo...znam takiego jednego, który lubił powtarzać "moje jest najmojsze". Ciekawe, czy to Ty? :) A tak na poważnie: jestem otwarty na dialog i argumenty ale nie na pisanie pustych komentarzy. Jeśli wejdzie Pan na poziom merytorycznej dyskusji, zapraszam.
Panie Kopaczewski z całym szacunkiem, mija się Pan z prawdą po całości. Założył Pan WI pod wybory. Zaś do samej intencji złożonych postulatów uważam, że jest Pan zdrowo oderwany od rzeczywistości. Proszę przejść się po gajerku i zapytać czego oczekują mieszkańcy.
Panie Stanisławie, jeśli już Pan pisze, proszę pisać konkretnie. Niby dlaczego te pomysły są oderwane od rzeczywistości? Drogi rowerowe nie mają służyć tylko mieszkańcom Gajerka ale wszystkim mieszkańcom Iławy. Po drugie: jeśli Pan tak zna świetnie problemy tej części Iławy, to ile Pan złożył wniosków, które zawierały propozycję ich rozwiązania? Ja nie tylko gadam i piszę komentarze, ale proponuję konkrety. Pan niestety odwrotnie. Co do WI: gdyby WI była pod wybory, to byśmy pod tym szyldem wystartowali. To jest dość proste i oczywiste. Pozdrawiam.
No to Panie Dawidzie, jest pan teraz po stronie tych, na których Jackowska i Gołębiowski, będą teraz hejtować na obecnym tu forum ( oczywiście, pod różnymi nickami).Powód odłączenia od Wspólnej Iławy: układ stołkowy z kandydatem na burmistrza P.Żuchowskim.Przypomnijmy: Ewa Jackowska (...); M.Gołębiowski - fizjoterapeuta bez doświadczenia w samorządzie.Jeśli takimi ludźmi otacza się pan Żuchowski, ja na tego kandydata na burmistrza Iławy NIE zagłosuję.Kropka.
Edytowany: ponad rok temu
Do Muchy Balkonowej: gdyby WI była pod wybory, to byśmy wystartowali. Proste i logiczne. Co do samych pomysłów: one nie są tylko moje a naszej grupy, są przegadane, skonsultowane. Ponadto formalnie nie ma to wpływu na sam wniosek, gdyż każdy wniosek musi być rozpatrzony tak samo, czy będzie on podpisany przez 1 osobę czy przez 100.
Pudło. I z wykształceniem i z doświadczeniem. Żeby była jasność nie pałam miłością do Jackowskiej.
Ja wiem ze Pani Ewa (...). Po zwycięskich wyborach i możliwością rozdawania kart (za pomocą tzw semaforów), Ewę widzę jako Przewodniczącą Rady, zaś po 5 latach, ma drogę otwartą na Burmistrza Iławy. Czy nie jest to droga właściwa?
Edytowany: ponad rok temu
Ogrzać się czyimś kosztem, jakie to proste. W Iławie działa wiele osób, rozgłosu nie robią, mediów nie zapraszają. Są też tacy co pokazać się w blasku fleszy więcej znaczy niż faktycznie działanie w imię wyższych celów. Piszesz "wyborco" wytykając ludziom wykształcenie, doświadczenie. Jackowska radna w radzie działa, jak trzeba w stół ręką uderzy. Rada Miejska w obecnym składzie to jedynie semafory burmistrza. Jackowska wśród ludzi jest ludzie wiedzą, że na pomoc liczyć mogą. To nie marionetka udowodniła to nie raz. Kopaczewski tak mocno dbać chce o Iławię, że o ludziach zapomina. Pomysły na Iławię ogłasza, taki obywatelski, spłecznik. A ludzi o zdanie zapytał, co oni na te pomysły? O konsultacjach społecznych tak nóżkami tupie a tu proszę. Zasada moja prawda najmojsza ma się dobrze. Szykuje sobie dróżkę do ratusza. Wspólna Iława to trampolina być ma dla szanownego pana społecznika. Wspólna Iława nie na wybory a na co pytam się?
Zagłosowałaś za to na gościa, którego pognał z funkcji Masa z Lubawy, który miał problem z czytaniem. Dziś ten sam pognany wtedy buja w obłokach jak latawiec z pierza. Doświadczony, który odleciał daleko od zwykłego człowieka. Każdy kandydat lepszy od niego, każdy!
Jaki rozłam? Odejście Kopaczewskiego powoduje, że w końcu Ewa Jackowska pozbywa się balastu gościa bez charakteru. To tak jakby byk pozbył się GZA i tyle. Ewa liczymy na Ciebie.
Odejście Kopaczewskiego? Ależ to nie ja odszedłem. Ja się nigdzie nie wybieram Wielbicielu! :) Nie zrozumiałeś artykułu lub nie chciałeś go zrozumieć. Pozdrawiam :)
Ewa rozłam nic nie znaczy dola Ciebie, bo Wspólna Iława to Ty i ten chłopiec przed ratuszem jest niczym bez Ciebie!
Jako chłopiec spod ratusza, pozdrawiam Pana/Panią. Całkiem "merytoryczny" wpis. Szkoda, bo można byłoby pospierać się na argumenty a nie na puste słowa.
Pani Ewo szacun za decyzję. Panie Kopaczewski nie liczą się chęci, a skuteczność działań. W tej kwestii radna Jackowska bije Pana na głowę. Kolejny raz chce Pan zaistnieć cudzym kosztem.
Kolejny raz chciałem zaistnieć cudzym kosztem? A może Pan wymienić te poprzednie razy? Tak konkretnie, co, gdzie i kiedy. Nie kojarzę jakoś. W każdy swój pomysł angażuję się na 100% i nigdy nie wykorzystałem nikogo. Jeśli ktoś się w coś angażował, to z własnej woli, bo wspólnie widzieliśmy w tym cel.
Koniec świata to jest kandydat na burmistrza ? Chyba na oddźwiernego w ratuszu.
Kopaczewski? To ten od niemoralnych propozycji? Dziewica niewinna i ponad partyjna co to się jej ubzdurzyło zostać burmistrzem Iławy. Jeśli ten gość wystartuje ja zagłosuje nawet na Mase-Maśkiewicza na burmistrza. Ludzie czy to miasto nie ma lepszych kandydató?
Jakie to ja niemoralne propozycje składałem? Proszę o konkrety, bo takie fantazjowanie szkodzi debacie publicznej. Ja chociaż mam odwagę podpisywać się swoim imieniem i nazwiskiem. Pan niestety nie, a do tego wymyśla Pan jakieś niestworzone rzeczy. Pozdrawiam.
Jasne, "gwiazdy" nie po to zainwestowały w głosy w konkursie na ludzi roku żeby nie startować w wyborach! Pewnie szykuje się takie lokalne NATO iławsko-kisielickie a stołki już rozdane. Jedni drugim w tyłek wchodzą, a szczególnie ten-temu. Na wymioty się zbiera...
Chłopiec próbuje zaistnieć wykluczają tych co inne zdanie mają. Zapiera się, że "działają", kto tam działa jak tylko rzucającego pomysłami jak z rękawa jego jednego widać. Zabawa Iławy się znalazł. Wszyscy głupi tylko on jeden najmądrzejszy.
Hortensjo "podlewana", utrzymywana przez Adama NATO nic nie poradzisz! Teorie spiskowe zaś rodzą się zazwyczaj w środowiskach zalęknionych. Głowa do góry może wam się uda.