REKLAMApluszak
REKLAMAinkubator
wydrukuj podstronę do DRUKUJ18 kwietnia 2018, 13:55

(Fot. Archiwum własne.)

Zaczęło się od pozornie niewinnej sprzeczki trzech pasażerów, ale ponieważ wszyscy byli pijani, sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli. Obsługa pociągu postanowiła nie ryzykować samodzielnej interwencji. Gdy pociąg zatrzymał się na dworcu Iława Główna, awanturników zatrzymali policjanci. Jeden okazał się poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.

Wyzywanie, krzyki, szarpanie - to sytuacja, do której doszło w miniony poniedziałek w pociągu relacji Gdynia-Kraków. Kierownik pociągu wezwał policję, informując, iż skład wkrótce zatrzyma się na dworcu Iława Główna. W pociągu interweniowali mundurowi.

- Okazało się, że trzech mężczyzn, znajdując się pod znacznym działaniem alkoholu, zaczęło kłócić się w przedziale - relacjonuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Kiedy zabrakło argumentów słownych, między mężczyznami doszło do szarpaniny. Podczas czynności policjanci ustalili, że jeden z awanturników jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Natomiast drugi z mężczyzn, kiedy został wyprowadzony z pociągu, zaczął szarpać interweniujących funkcjonariuszy. Mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnej celi. 

Po wytrzeźwieniu 36-latek usłyszał zarzuty znieważenia funkcjonariuszy oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Jego 44-letni znajomy został odkonwojowany do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe osiem miesięcy za uchylanie się od płacenia alimentów.

REKLAMAgeodeta

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.3991 sekundy