(Fot. Czytelnik.)
Minionej nocy, z czwartku na piątek, pomoc strażaków była potrzebna na ulicy Kasprowicza w Iławie. W płomieniach stanął znajdujący się na osiedlu śmietnik kontenerowy. Czy to było podpalenie? Tak podejrzewa czytelnik, od którego otrzymaliśmy pierwszą informację o zdarzeniu. "Łobuzerka i zwyczajne chamstwo" - oburza się iławianin.
Zdarzenie postawiło strażaków na nogi około godziny 23:00 minionej nocy.
- Z pożarem śmietnika kontenerowego szybko uporał się jeden zastęp straży - informuje kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy KP PSP w Iławie.
A czy w tym przypadku rzeczywiście można mówić o celowym zaprószeniu ognia?
- Trudno powiedzieć, nikt nie został złapany za rękę, a podejmowanie czynności wyjaśniających w tym zakresie nie należy do zadań strażaków - wyjaśnia kpt. Rutkowski. - Do tego typu zdarzeń dochodzi często w okresie grzewczym, a przyczyną jest wtedy z reguły wyrzucanie do kontenerów gorącego popiołu. Natomiast w przypadku podpaleń często płonie jeden ze śmietnik za drugim.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.