(Fot. Archiwum własne.)
"Legalne piwo na dzikiej plaży w Iławie!" - postuluje młody mieszkaniec naszego miasta Grzegorz Bukowski. Uczeń "Budowlanki" z doświadczeniem samorządowym (to były przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta w Iławie) przygotował w tej sprawie petycję adresowaną do burmistrza Iławy Adama Żylińskiego. - Warto wykorzystać szansę w postaci zmiany przepisów i wprowadzenia podobnych rozwiązań w innych miastach - uzasadnia pomysłodawca, wspierany przez grupę znajomych. - Wspólnie doszliśmy do wniosku, że jeśli coś może być legalne, to czemu nie zrobić wszystkiego, żeby tak się stało?
Kompetencją samorządów jest kreowanie lokalnej polityki w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi i dostępności trunków w określonych miejscach i godzinach. Uprawnienia takie precyzuje Ustawa o wychowaniu w trzeźwości. Jej nowelizacja, która weszła w życie w marcu, jeszcze poszerzyła samorządowe kompetencje w tym zakresie. Ustawa zakazuje co prawda spożywania napojów alkoholowych w miejscach publicznych, ale też pozwala radom miast i gmin na wprowadzanie odstępstw od tej reguły. Warunkiem jest, iż nie będzie to miało negatywnego wpływu na politykę przeciwdziałania alkoholizmowi i nie zakłóci bezpieczeństwa czy porządku publicznego. Właśnie na to uprawnienie samorządu powołuje się Grzegorz Bukowski.
- Szanowny Panie Burmistrzu! W związku ze znowelizowaniem Ustawy z dnia 26 października 1982 roku o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 1982 nr 35 poz. 230 z późn. zm.) składamy na Pana ręce petycję w sprawie wyznaczenia terenu plaży przy ulicy Kajki w Iławie jako terenu publicznego, na którym można spożywać alkohol o objętości do 4,5%, w myśl art. 14 ust. 2b wskazanej wcześniej Ustawy - czytamy w petycji.
W opinii młodzieży miasta Iława, gminy Iława oraz powiatu iławskiego plaża przy ulicy Kajki, tzw. "dzika plaża" jest miejscem najbardziej odpowiednim do wyznaczenia takiego miejsca. Sam najlepiej Pan wie, że teraz dzieje się to nielegalnie i młodzież przebywa tam w strachu przed Policją. Jeżeli pozwolimy na legalne spożywanie alkoholu w tym miejscu, znacząco zmniejszy się udział młodzieży w nielegalnym spożywaniu alkoholu w innych częściach miasta. Kolejnym ważnym argumentem jest fakt, że w pobliżu tego miejsca nie ma bezpośrednich zabudować mieszkalnych, co jest równoznaczne z brakiem przeciwwskazań do utworzenia tam takiej strefy - uzasadnia pomysłodawca.
Nasza petycja nie jest wyrazem buntu czy sprzeciwu, ale chęci nawiązania z Panem dialogu w tym temacie, który w naszej ocenie przerodzi się we wspólny sukces i będzie owocować wspólną polityką młodzieżową. Liczymy się z tym, że Pana stanowisko może być odmowne, ponieważ nie raz pokazał Pan, że głos młodzieży w temacie "alkoholowym" jest dla Pana głosem pustym, ale wierzymy, że będzie Pan miał na względzie dobro całego miasta, w tym również turystów, którzy odwiedzając Iławę, będą chcieli wypić chłodne piwo w gorący dzień, nad iławskim Jeziorakiem - mają nadzieję młodzi ludzie.
Pod petycją są już zbierane podpisy w Internecie. Dotychczas młodzieżowy postulat poparły 32 osoby. Jak mówi nam pomysłodawca, nie ma wyznaczonego celu w postaci minimalnej liczby głosów, które chciałby zebrać.
- Każdy podpis jest dla nas bardzo ważny - podkreśla Grzegorz Bukowski. - Petycję planuję złożyć jeszcze w kwietniu lub na początku maja. Wtedy też zakończy się zbieranie podpisów pod elektroniczną petycją - dodaje.
Zainteresowanym podajemy link: kliknij tu, by przejść do petycji "Legalne piwo na dzikiej plaży w Iławie!"
Do tematu wrócimy, tymczasem zapraszamy do udziału w załączonej poniżej sondzie.
28Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
przepraszam w poprzedni post bledy sie wkradly. kto chce sie kapac obok pijanych ludzi???? takie cos stwarza niebezpieczenstwo!!! to ze kazdy ma piwko dla ochlody nie znaczy ze lepiej zalegalizowac, kazdy ma i pije z glowa tak aby nie wpasc. nie chce widziec bedac z dziecmi ojszczanych alkoholikow po przewrcanych puszek i butelek i plywac obok 80 procentowego topielca. oczywiscie jak chca to prosze bardzo wydzierzawic sobie kawal ziemi przy jeziorze na lato i otworzyc alko plaze. tam robta co chceta. ale normalne rodziny chca spedzic ten wolny czas nad woda kulturalnie w kulturalnym towarzystwie.
Co to za pomysl? Kto chce sie kapac obok upitych ludzi to stwarza bezpieczeństwo. Niech znajda sobie miejsce i ok nie ma problemu niec siedza na piwnej plazy. I niech stwarzaja zagrozenie sobie ale nie innym
Moim zdanie powinno coś takiego powstać, ale od godziny 18 kiedy już nie ma ratowników, kiedy większość młodzieży wtedy ma ochotę przyjść na dziką plażę po oglądać zachód słońca i wypić piwko
Nie uważam, by Autor petycji miał złe intencje. Jednak dobrze znając realia, jest duże ryzyko, że skutki mocno odbiegałyby od zakładanej wizji "pojedynczego piwka w upalny dzień". W komentarzach pojawił się pomysł, by postulowany brak zakazu działał od godziny 17:00. Czemu w ciągu tygodnia rodzice z dziećmi nie mieliby tam iść na spacer? Wygląda jak pomysł osób bezrobotnych...
Wieczorem nawalona młodzież będzie tłuc szkło, a od rana dzieciaki będą biegać na bosaka. Szkło, puszki, pety, szczanie i sranie po krzakach - ogólnie wielki syf. Strach będzie przejść po alejce bo się menty zlezą i będą łamzać o 2 złote. No już nie mówię, że gieroje na procencie co będą próbować umiejętności pływackich. Super pomysł ! Tu nie ma kultury picia, więc założenie że będzie to "Piwko w upalny dzień", to jest oderwany od rzeczywistości. A i niech spojrzy na bulwary w Warszawie, co się tam dzieje po legalizacji. Skrajna głupota.
A może by w gratisie dać Nakaz skoku do wody po spozyciu?
3x TAK
Przyjemnie i miło jest wypić sobie piwko nad wodą ale piwko, a nie 10 to raz bo niby jak kontrolować ilość i umiar pojącego?? każdy wie, że to niemożliwe. co z wchodzeniem do wody pod wpływem alkoholu - może ratownik będzie stał z alkotesterm ? :) ktoś tu pewnie powie, że owa osoba zrobi to na własną odpowiedzialność - tylko już widzę jak po tragedii pod wpływem alkoholu szukacie winnych np. w postaci ratownika, który waszym zdaniem powinien wtedy zareagować? no i wracając do tych bez umiaru, których będzie masa... jak rodzina która ma wolną chwilę i chce się nacieszyć słońcem ze swoimi pociechami ma sobie poradzić z grupą ludzi upojonych owym zacnym trunkiem leżących przewracających się obok bawiących się dzieci..? robimy coś ale nie myślimy o następstwach... fajne są hasła legalizacji ale znajmy umiar i rozważajmy co z tym się wiąże. Jestem na NIE
Komentarze do dno i 5 metrów. Wasza polaczkowość i małomiasteczkowość wychodzi na wierzch. Januszeria która wiecznie żyję pod pantoflem władzy. (...)
Edytowany: ponad rok temu
Juz widze psiarskich jak laza i sprawdzaja czy aby Twoje piwo nie ma wiecej niz 4,5% A tak wgl jaki sens jest wprawoadzac taki przrpis skoro normalne piwo ma w granicach 5-6% Kompot to mozna poc i bez znoszenia te go zakazu
Zdecydowanie nie. Młodzieżowe bydło zrobi trzode jak zwykle i nowe problemy się uroczą.. Mało knajp do picia nad wodą? To nie kurort żeby gołe paździochy z bębenkami zamiast brzucha i piwskiem w ręku latały i chlały gdzie im się podoba.
Zdecydowanie nie,z tego co widzę to sami młodzi podpisują,w dodatku niepełnoletni wyszedł z inicjatywą najpierw za naukę się wziąć.Zapracować a potem myśleć o głupotach.Nie rozumiem od 17 przecież latem jest długo jasno i dużo ludzi jest na plaży,po drugie musiało by być paru sprzątającch bo butelki walały by się wszędzie.
Może i pełnoletnią Autorze, ale jeszcze mało doświadczoną... Jesteś na własnym utrzymaniu i masz dzieci?
Droga Pani, jeżeli dla Pani osoba, która ma ukończone 20 lat jest osobą niepełnoletnią, to czegoś nie rozumiem. Argument o nauce - trafny, na "dzikiej" jest bardzo dobry klimat do nauki.
Pomysł całkiem dobry ale w godzinach wieczornych np. od 17 w tedy kiedy nie ma już tak dużej ilości dzieci na plaży
W sumie dobra mysl:)
Dawniej to się nazywała selekcja naturalna. Kto głupi i pijany wlazł do wody, ten się topił. Ale czasy się zmieniły.
22 marca warszawscy radni zdecydowali o zniesieniu zakazu picia alkoholu na całych bulwarach wiślanych - od Portu Czerniakowskiego aż do plaży na Żoliborzu.
zalegalizujcie palenie gibonków na plaży, alkohol i tak jest legalnie spożywany...
Znając życie, ten numer nie przejdzie.
Niestety alkoholu do 4,5% raczej nie znajdziesz.Chyba ,że ktoś lubi Karmi lub inne Reddsy.Pomysł jest bez sensu zupełnie w tej formie.
Jeszcze przydałoby się ograniczyć ilość butelek ;-).
Biorąc pod uwagę wskazane uwagi treść petycji została zmieniona i dotyczy spożywania alkoholu o objętości do 6,5%.
Sprawdź Pilsnera ile ma procent a później pisz, bo widzę, że jesteś raczej niedoinformowany.
Piwo na plaży już dawno być legalne.Na plaży zawsze si piło piwo i pic bedzie
I co jeszcze...w głowach się gówniarzom poprzewracało.Zdecydowanie NIE!
Nawet tzw rodziny z dziećmi mają w koszykach po piwku dla rodziców na ochłodę. Więc skoro i tak wszyscy popijają to po co zabraniać..
juz to widze jak rodzina z dziecmi nie bedzie mogla przyjsc na plaze spedzic czas w milej i spokojnej atmoswerze, bo banda nawalonych baranow bedzie tam chlac kląć i "rzadzic". zeby to bylo przyslowiowe 1 piwko to ok ale u nas nie ma kultury picia i napewno na jednym sie nie skonczy.