Policjanci z iławskiej komendy policji pod nadzorem prokuratury rejonowej prowadzili dochodzenie w sprawie spowodowania wypadku drogowego z 30 czerwca ubiegłego roku. 

- Z ustaleń śledczych wynikało, że kierujący samochodem honda, jadąc drogą krajową nr 16 w Kisielicach, nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego go forda, który wykonywał manewr skrętu w lewo. W ten sposób doprowadził do tylnego zderzenia między pojazdami - informuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.

W wyniku tego wypadku kierująca oraz pasażerka forda, jak również pasażerki hondy z obrażeniami ciała zostały przetransportowane do szpitali, w tym jedna helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

- Podczas prowadzonego postępowania funkcjonariusze ustalili, że pasażerka hondy doznała ciężkiego urazu głowy, realnie zagrażającego jej życiu. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu 20-latkowi - dodaje policjantka.

Teraz mieszkaniec Kisielic ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem. Kodeks karny za spowodowanie wypadku, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.