![](https://infoilawa.pl/img/artykuly/54571_jeziorak_1.jpg)
(Fot. Info Iława.)
Na niedalekim wyjeździe w Radomnie kolejny komplet punktów wywalczył dzisiaj Jeziorak Iława. Ekipa trenera Wojciecha Figurskiego pokonała miejscowego Radomniaka 2:0 po bramkach Radosława Galasa i Wojciecha Figurskiego.
Tylko na początku rozegranego dzisiaj zaległego meczu 16. kolejki rywalizacja była wyrównana. Później widoczna już była przewaga zespołu z Iławy. Gospodarze tracili sporo piłek, co zawodnicy Jezioraka skrzętnie wykorzystywali. Wynik otworzył strzałem z 22 minuty Radosław Galas, a po kolejnych pięciu minutach prowadzenie zespołu z Iławy podwyższył grający trener Wojciech Figurski, któremu asystował Daniel Madej.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:2, który w drugiej odsłonie nie uległ już zmianie. Jednak odnotować trzeba czerwoną kartkę, jaką dostał w 72 minucie bramkarz Radomniaka. Golkiper gospodarzy został w ten sposób ukarany za interwencję ręką poza polem karnym. Około 80 minuty Radomniak miał dużą, ale niewykorzystaną szansę na zdobycie bramki kontaktowej. Zawodnik gospodarzy nieskutecznie wykonał podyktowany przez arbitra rzut karny - futbolówka przeleciała obok bramki.
Radomniak Radomno - Jeziorak Iława 0:2 (0:2)
Jeziorak Iława: Dawid Mazurowski, Michał Foj, Krzysztof Kressin, Jakub Słomski, Dawid Kowalski, Remigiusz Parulis, Daniel Madej, Łukasz Święty, Radosław Galas, Aleksander Krajewski, Wojciech Figurski. Rezerwa: Kamil Jędrzejewski, Łukasz Suchocki, Jakub Gula oraz Rafał Kuchnik.
Bramki:
0:1 - Radosław Galas (22')
0:2 - Wojciech Figurski (27')
Zdjęcia: Info Iława.
9Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zapraszamy do Jezioraka na mecz najlepiej do młyna i powiedz to ja ten Romek. Gwarancja dobrej zabawy i wynik pewny.
Wikielec to drużyna z charakterem i haryzmą kształtowana głównie przez porażki z dużo silniejszymi i bogatszymi rywalami. Szkoda, że odbicie przyszło tak puźno, bo chłopaki potrafili dokopać nawet Smudzie. A chłopaki z iławskiego lasu koło małej stacji błąkają się po jakiś pastwiskach i czerpią satysfakcję i gwiazdożenie z łatwych sukcesów. Ta pseudoekipa nie znająca goryczy porażki jest skazana na samouwielbienie w najniższych klasach rozgrywkowych, bo takie są jej realne możliwości. Takie są fakty. Dobranoc.
Taki ma charakter że treningi były za mocne jak był trener Tarnowski :P Mięczaki Do końca życia będziesz wspominał ten mecz ze smudą ŻAL !!!!
Słownik potrzebny dla Romka bo aż oczy bolą od czytania. W przyszłym sezonie 2 razy w plecy z Jeziorakiem. Gwarantuje ci to.
Mobilizacja śmiesznych kibiców z pseudo klubu za lasu :P Przypominam spadacie ;P
Będą klepać biedę, piłkarską biedę. Masz rację.
Byłem kilka razy i faktycznie lipa. Dobrze, że chociaż w okolicy można w Winklu na dobrą piłkę popatrzeć, bo chłopaki grają z Polską, a nie co weekend grand derby.
Toć to znowu siok, panie!!! Ido jak burza. Tera pocisnęli z Radomnem. Ledwo 2:0. Bida,panie, oj bida.
Spokojnie Romek, wjedzie Jeziorak do 4 ligi to tez beda klepac.