(Fot. Info Iława.)
1 745 zł miesięcznie - tyle będzie kosztowało burmistrza Iławy Adama Żylińskiego rozporządzenie Rady Ministrów rządu PiS z 15 maja tego roku. Podczas dzisiejszego posiedzenia jednej z miejskich komisji burmistrz apelował do radnych o przyjęcie stosownej uchwały, obniżającej jego zarobki.
Do 30 czerwca tego roku maksymalnie 6 tysięcy złotych miesięcznie może wynosić wynagrodzenie zasadnicze burmistrza władającego gminą powyżej 15 tys. do 100 tys. mieszkańców. Później, od 1 lipca, będzie to maksymalnie 4 800 zł, czyli o 20% mniej. Właśnie takie cięcie pensji czeka burmistrza Iławy Adama Żylińskiego - wynika z informacji z dzisiejszego posiedzenia miejskiej Komisji Problematyki Społecznej. Do wynagrodzenia zasadniczego dochodzą jeszcze dodatki: specjalny i za wieloletnią pracę, które także zostaną obcięte o 1/5.
- Łącznie, w związku z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 15 maja 2018 r. (poz. 936) wynagrodzenie burmistrza Iławy spadnie o 1 745 zł miesięcznie - podaje Wiesława Młotkowska, inspektor ds. organizacyjnych i kadrowych w Urzędzie Miasta w Iławie.
Kadrowa iławskiego ratusza referowała temat podczas posiedzenia i nie ukrywała, że uważa wspomniane rozporządzenie na kuriozalne, a przez 35 lat jej praktyki zawodowej nie spotkała się z sytuacją narzucanej przez ustawodawcę obniżki pensji samorządowców. Dodała, że ustalanie wysokości wynagrodzenia burmistrza jest kompetencją rady miasta, ale jeśli ta nie wdroży rozporządzenia, najprawdopodobniej zrobi to wojewoda, poprzez tzw. wykonanie zastępcze.
Burmistrz Adam Żyliński stwierdził, że nie zamierza iść z wojewodą na taką wojnę i rozumie, jakie temat wynagradzania włodarzy budzi w społeczeństwie emocje. Dlatego zaapelował do radnych o przyjęcie uchwały.
A co z pensjami zastępczyń burmistrza, skarbnika, sekretarza i kierowników w iławskim urzędzie? - to kwestia, o którą dopytywał radny Włodzimierz Harmaciński.
- Nie będę na siłę szukał towarzyszy tej niedoli - skomentował Adam Żyliński, sygnalizując, że z obecnej wiedzy wynika, iż na mocy rozporządzenia obcięta może zostać pensja tylko jednej z zastępczyń. Na razie to jednak nic pewnego i nie są znane szczegóły.
Zdania wśród radnych, którzy dzisiaj mieli zaopiniować projekt uchwały w sprawie obniżenia wynagrodzenia Adama Żylińskiego, były podzielone. Wiesław Burdyński pochwalił postawę burmistrza, dodając, że w państwie należy szukać oszczędności. Z kolei Stanisław Milewski oraz Janusz Zaborowski skomentowali, że ich zdaniem takie zmiany to ingerencja rządu w sprawy samorządu, czego oni nie popierają.
W głosowaniu czterech członków komisji było za pozytywnym zaopiniowaniem cięcia pensji burmistrza (Anna Zakrzewska, Włodzimierz Harmaciński, Wiesław Burdyński i Andrzej Pankowski), jeden przeciw (Stanisław Milewski), jeden wstrzymał się od głosu (Janusz Zaborowski). Tym samym projekt zyskał pozytywną rekomendację komisji i teraz sprawą zajmie się cała rada. Będzie to miało miejsce podczas czerwcowej sesji, ponieważ na wdrożenie przepisów samorządy mają czas do ostatniego dnia bieżącego miesiąca.
Podczas komisji nie było mowy o tym, ile łącznie, tzn. uwzględniając zarówno wynagrodzenie zasadnicze, jak i dodatki, zarabia burmistrz Iławy. Jak sprawdzamy w ostatnim opublikowanym oświadczeniu majątkowym Adama Żylińskiego, w 2016 roku jego zarobki z tytułu stosunku pracy z Urzędem Miasta w Iławie wyniosły 160 tysięcy złotych.
Zdjęcia: Info Iława.
31Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Będzie chodził na obiady do Mopsu, na święta dostanie paczki żywnościowe i jakoś przeżyje.
PIS'owskie (...) szczekają tu i tam a KARAWANA jedzie dalej!!!! tu ujadają i zamykają zakład na piastowskim, to straż miejską rozwiążą, to zwykłym ludziom kłody pod nagi rzucą i chamsko-wioskowa propaganda się jakoś toczy. Długo Wam nie zostało to szczekanie, niedługo was za to rozliczą
Edytowany: ponad rok temu
Burmistrz zlikwidował straż .Ale najlepiej obrzucic błotem kogoś innego.Zobaczymy kto będzie długo szczekał i kogo rozliczymy za osiem lat rządzenia krajem.
Ole kapuję wszystko układu to układ, ale zachowaj kulturę, kiedy wypowiadasz swoje zdanie na temat ludzi których nie znasz. Ja pracuję i to ciężko na dodatkową robotę to ja już nie mam czasu, doba jest za krótka. Powtarzam jeszcze raz 160 000 czy 130 000 rocznie to nie jest pensja dla samorządowca tylko dla biznesmena Pozdrawiam.
Boże... Czytam te komentarze z osłupieniem; ludzie, jak można się tak błotem obrzucać. Nadzieja tylko w tym, że mieszkańcy nie dadzą się otumanić i widzą co tu jest grane.
Iławianin 35, ale ciebie ta obniżka pensji siekła.
Nie "siekła" mnie żadna obniżka czy podwyżka, tylko to, że decyzje o wysokości uposażeń samorządowców podejmuje w naszym kraju wbrew prawu autorytatywnie pan prezes "zbaw Polskę" siedzący w biurze na Nowogrodzkiej w Warszawie. A robi to tylko dlatego by przykryć nieprzyjemny fetor jaki się rozlał po kraju po bardzo sutych podwyżkach przyznanych sobie pod stołem przez jego łapczywych na społeczne pieniądze służalców z jakże dojnej zmiany. Pan prezes może ustalać premię swej sekretarce i swej posługaczce sprzątającej mu w domu po kotach. Od ustalania wysokości uposażeń w samorządach są radni różnych szczebli, a nie szef takiej czy innej partii. Niebawem może być i tak, że pan prezes zażyczy sobie np. prawa ustalania wyroków sądowych ( choć tak naprawdę już jesteśmy bliscy tej sytuacji). I wtedy życzę ci szczerze byś stanął jako oskarżony w jakiej sprawie przed takimi "niezależnym" sądem. Czy coś wreszcie dociera do twej mózgownicy Kimie? PS Gratuluję wyboru pasującego ci tzw. nicka.
Jakie 2300? jakie 4800? Gazeta Iławska z dnia 2014.12.16 opublikowała to: "Hasło wyborcze Żylińskiego: "W Iławie można żyć lepiej" właśnie jest realizowane w pełnej krasie. Podczas wczorajszej sesji miejskiej nowy burmistrz miasta Adam Żyliński już dostał podwyżkę. Będzie zarabiał 12 365 zł brutto. To najwyższa z możliwych stawek przewidziana w samorządzie, w miastach do 100 tysięcy mieszkańców. — To prawdziwe kuriozum - mówi Ryszard Kabat, radny, który był przeciw tej podwyżce. — Jestem radnym od wielu lat i nie pamiętam sytuacji, gdy burmistrz miasta na początku swojej pracy otrzymał najwyższe z możliwych wynagrodzenie." Nasz włodarz ceni się na najwyższym poziomie za swoje złe decyzje a najgorsze dla Iławy za poprzedniej kadencji kiedy to lobby Iławskich biznesmenów mówiło co ma robić i brylowanie na salunach. Teraz uważa, że jeszcze raz na burmistrza i na emeryturę, do której sobie Iławę przygotował pod kontem różnego rodzaju atrakcji. Taki nasz miejscowy Kim Dzong Un.
Akurat zdanie gazetki iłaskiej NIE LICZY SIĘ na lokalnym rynku wydawniczym.
pewnie dać mu 2300 za nicnierobienie
4800 to i tak za dużo za nic nierobienie
hej, Hej, Hej, czyżby sfrustrowany Adam pruł się na tym forum pod nikiem - iławianin 35 ?
Chciałbym cię synku w szelach uspokoić ażebyś niepotrzebnie nie narobił w zdenerwowaniu w pieluchy. Otóż w żadnym stopniu nie jestem żadnym "sfrustrowanym Adamem prującym" się jakoby pod moim nikiem. Piszę w swoim własnym, prywatnym imieniu nie mając nic wspólnego z żadnymi sfrustrowanymi Adamami. Ale chciałbym ci przy okazji przekazać dwie dobre rady. Po pierwsze synku poproś swego tatusia i swą mamusię by ci wytłumaczyli co to takiego ta kultura osobista, o której może gdzieś słyszałeś, ale nie masz zielonego pojęcia na czym ona polega. Po drugie -zabieraj głos na forum tylko wtedy, gdy masz coś ciekawego do napisania, a nie wtedy, gdy chcesz się niepotrzebnie popisywać swą zwykłą głupotą i pospolitym chamstwem. PS. Ja też cię serdecznie pozdrawiam.
Jeśli burmistrzowi nie odpowiada pensja, zawsze może się zwolnić i poszukać innej pracy, tak jak to się wmawia zwykłym obywatelom.
ooo tak w jeden z zaprzyjaznionych stolarni oczywiscie iławskich bo tej lubawskiej nie chcial w ilawie
Ty, zawiedziony wyborco, także masz pewne wyjście ze swego kłopotu. Możesz po prostu iść za kilka miesięcy na wybory samorządowe i zagłosować wedle swej woli. Ale do tego czasu burmistrzem będzie obecny pan burmistrz, którego pensję mają prawo regulować zgodnie z prawem tylko iławscy radni miejscy, a nie marudny pan prezes z warszawskiego Żoliborza, który znalazł sobie kozły ofiarne za wybujałe zarobki charakterystyczne dla jego "dojnej zmiany". A winnych winien szukać bez trudu w swym najbliższym partyjnym i łapczywym na społeczne pieniądze, otoczeniu. Tu nie chodzi o to czy burmistrz winien zarabiać mniej czy więcej. Chodzi o to, że o tym winno decydować się na szczeblu samorządu w Iławie, a nie gdzieś w kuchni przy kotach w żoliborskim domu pana prezesa "zbaw Polskę".
Radnemu Burdyńskiemu radziłbym by oszczędności szukał raczej w kieszeniach swych partyjnych towarzyszy, którzy pobrali ogromne nagrody rozdawane (także sobie) w tajemnicy z budżetu państwa lekką ręką przez panią Szydlo i innych partyjnych urzędasów. Prezes Kaczyński, który pod publiczkę wyczuł fetor w tej sprawie, zgodnie z zasadą, że Cygan zawinił a kowala powiesili, postanowił ukarać za korupcję w swych szeregach zupełnie kogoś innego - czyli wszystkich posłów, senatorów i samorządowców. A partyjni pisowscy parlamentarzyści oczywiście niczym stado bezwolnych i wystraszonych baranów z pośpiechem uchwalili objawioną wolę prezesa. Cieszyli się z tej ustawy niczym karpie na zbliżającą się ucztę wigilijną. A może by tak nieco mniej obłudy panie radny Burdyński, jak zawsze posłuszny głównie partyjnym nakazom? Własna wola i nieco rozumu to bardzo cenna rzecz. Może spróbuje pan kiedyś skorzystać? To naprawdę nie boli.
Jest jednak pewien problem. Bowiem w takiej sytuacji ci działacze z tzw. "dobrej zmiany", którzy dziś łapczywie czerpią garściami z budżetu państwa, spółek skarbu państwa, w których zatrudnili cale stada swych kompletnie niekompetentnych pociotków, ci którzy ośmieszają nasz kraj przed całym światem swą głupotą i tępotą i na co dzień lamią prawo, winni zaludnić nasze kryminały na nieco dłuższy czas niż poniżej byłeś łaskaw zaproponować. Ale po utracie władzy przez twoją ukochaną "dobrą zmianę" przynajmniej iławski Zakład karny będzie mógł liczyć na licznych pensjonariuszy z dłuższym okresem pobytu. Ale nie za to, że byli w takiej czy innej partii podobno prawej i sprawiedliwej, lecz z faktycznej winy notorycznego łamania prawa. Od konstytucyjnego poczynając..
Myślę, że w myśl tego co napisałeś "Cygan zawinił a kowala powiesili", to gdyby każdemu z PO, dali, tak ot, bez udawadnianie winy od 5 do 15 lat w zależności od zajmowanego stanowiska - to powinni być zadowoleni z tak niskiego wyroku z zdradę i oszustwa na rzecz własnego Kraju.
ty a za czasow uwielbianego przez ciebie donka i partii POpaprancow premii nie wyplacali!? lewacki hypokryta
Radni Milewski i Zaborowski w tym głosowaniu pokazali, że funkcja, którą sprawują, nie jest dla nich. Rozporządzenie Rady Ministrów dla tych panów to nic innego jak nic nie warte pisemko. Oni stanowią swoje prawo...
Ci radni przynajmniej zachowali twarz, własny rozum i honor nakazujący kierowanie się własnym zdaniem, a nie partyjnym poleceniem. Szkoda, że innym radnym tych cech zabrakło. A ci, którzy poganiani przez wiadomego prezesa niczym bezwolne stado baranów, uchwalili w parlamencie stosowną ustawę i wydali później rozporządzenie Rady Ministrów, zupełnie zapomnieli na czym polega samorządność terytorialna. To samorząd na szczeblu lokalnym zgodnie z prawem winien regulować uposażenia urzędników samorządowych, a nie widzimisię takiego czy innego prezesa w Warszawie. Ostatnia decyzja tzw. "dobrej zmiany" w sprawie obniżki uposażeń w samorządach jest także ewidentnym naruszeniem Konstytucji. Ale to ostatnio zwykła i ciągła praktyka obecnie rządzących, mających na co dzień prawo w tzw. głębokim poważaniu. Tyle tylko, że młyny sprawiedliwości mielą co prawda powoli, ale najczęściej dość boleśnie. Ktoś kiedyś się o tym zapewne przekona.
heheh burmistrz prosił radnych o obniżkę hehe a co mógł zrobić ? Dał sobie na początku kadencji pawie 13.000 zł i teraz w zębach odda, bo MUSI 1760 zł. Tyle wywodu na ten temat. Nie ma żadnego innego wyjścia, kasa do zwrotu i tyle.
Jako pisowiec nie wyrażam zgody na obniżenie burmistrzowi pensji. Za tyle zapie.....a...? jeszcze ma nizej mieć? Owszem wojewodzie, marszałkom wojewódzkim to bym obciął
a co tobie pis tez zabral emke i teraz sie solidaryzujesz z burmistrzem
Burmistrz zarabia rocznie 160 000 a teraz będzie zarabiał 130 000 rocznie i mówi że to niedola. Chciałbym tyle zarabiać.
wlasnie cymbale zap...lam zanajnizsza krajowa bo w tym zas...nym miscie nie ma zadnej alternatywy dzieki wlodarzom. i tylko mi tu zaraz nie chrzan o emigracji
to się weź cymbale do roboty!!!! od klikania w klawiaturę nie przybędzie ci ani złotówka. kapujesz...?hmm
a dlaczego nie ma zarabiac 2300 na reke a co on z lepszego sortu?
A wg ciebie ile ma zarabiać, 2300 na rękę ?
Kandyduj na burmistrza to będziesz tyle zarabiał ;)