(Fot. Info Iława.)
"Festiwal Baniek Mydlanych"? Cóż to za wydarzenie? Kto jest organizatorem? Przed niedzielną imprezą, zorganizowaną na zielonym terenie przy ulicy Dąbrowskiego w Iławie, wiele osób zadawało sobie te pytania. Ciekawość przyszły zaspokoić, co tu dużo mówić, prawdziwe tłumy mieszkańców naszego miasta, głównie rodzin z dziećmi. Wiele osób jednak opuszczało imprezę z przekonaniem, że "festiwal" to dla niej zdecydowanie zbyt szumna nazwa.
Z plakatu nie można było wywnioskować, kto zaprasza iławian na imprezę o atrakcyjnie brzmiącej nazwie "Festiwal Baniek Mydlanych". Na miejscu piknik okazał się komercyjnym przedsięwzięciem, na którego trasie znalazła się Iława. Program wypełniły pokazy baniek mydlanych. Można też było kupić kolorowy proszek do kolorowej zabawy, a dzieci korzystały z płatnego dmuchanego placu zabaw i trampoliny. Frekwencja była ogromna, na zielony teren przy ulicy Dąbrowskiego ciągnęły prawdziwe tłumy. Jednak sporo osób komentowało, że sugerując się nazwą "festiwal", spodziewało się trochę więcej atrakcji.
Zdjęcia, wideo: Info Iława.
19Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Czy ludziom kiedykolwiek i ktokolwiek dogodzi,co by nie zrobili to wszystko jest na be.Nie odpowiada to najlepiej siedź w domu,posadź dziecko przed komputer ty przed telewizor i będzie oky.
Spokojnie organizatorzy zabaczą co to znaczy festiwal baniek mydlanych postaram sie o to i podpisze sie pod tym mozna zarabiac ale nie oszukiwac dzieci bo rodzic i tak kupi zaplaci ,szczescie dziecka jest bezcenne ale jak przez kogos przemawia tylko kasa ,kasa, kasa to byle festyn nazwie festiwalem byle ludzi wykręcic
Nie chodzi o narzekanie. Idziesz z małym dzieckiem-dziecko widzi trampoliny-stajesz w kolejce,czekasz 45min, masz wpuścić dziecko na trampoliny-a tu BILECIK JEST???i do następnej kolejki godzinę za bilecikiem i ponownie 45min w kolejce do trampolin. Gdzie sens gdzie logika?? rozumiem że trzeba za to zapłacić,ale można to usprawnić.Wiadomo bańki to dzieci-dzieci to zabawy-a kolejki godzinne to nie dla dzieci.
Tragedia - nazywanie tego festiwalem to gruba przesada. Kompletna strata czasu na dojście na to "cos".
Nie potraficie się życiem cieszyć! Wyjątkowo piękną pogodą jaką mamy jaka trwa,że nie ma tornad ulew.Wolnym czasem który można spędzić z rodziną i dziećmi.Że macie zdrowie,brak zmartwień.Tylko urągacie! Bo fajerwerków nie było i za darmo nic nie dawali!! Ja pierdziele co za pierniki się z Was zrobiły! A może Ci komentujący to Ci Państwo widoczni na VIDEO? Ale wstyd jaka siara! widać Wasze twarze hejterzy nie zadowoleni!
Te Ludzie co Wy? Wczoraj Dicho Polo Wam się nie podobało bo za drogo 20zł i za daleko jechać 2km i brzydko graja a wszyscy tego i tak słuchają.Festiwal baniek bo bańki pękają bo słabo latają! Co z Wami ?? Zle Wam ? Rok czy dwa nie było nic w Iławie i pierdzieliście że nic nie ma! A teraz macie łącznie z wolną niedzielą i zle Wam? A może dzieciom jak widać na Video się braaaardzo podobało.Ale Maruuudy.Trzeba było iść na pokaz na Andersa na parking czy też zle? Co? A może dzieci niech się wypowiedzą ? Bo widzę,że mieli spora frajdę niż siedzieć przed kompem na bzdurnym F.....E i gupoty pisać...
Porażka co to miało być wogole .
Festiwal baniek - impreza polegała na tym, że trzeba było kupić sobie bańki za 15zł pod namiotem i se popuszczać stojąc w tłumie :) A jak komuś było mało to sobie postał w kolejce po bilet na dmuchany zamek a potem w drugiej kolejce żeby dziecko dwa razy zjechało na tymże zamku :) Ot - IMPREZA ;-D
Ja - no pudło! Nie dostaję :-) :-)
Wiadomo kto jest odpowiedzialny za tą "impreze"? Kto to organizował?
Obiektywny, jeszcze nie widziałam w Iławie imprezy, na której wszystko było za darmo.
Dostajesz 500+ za damo,więc płać!!!
Tak się zastanawiam o co chodziło z tym festiwalem baniek. Jeden facet stał na środku i kilka minut puszczał bańki. Słowo festiwal kojarzy się z czymś bardziej spektakularnym. Ludzie dali się nabrać, przybyli bardzo licznie ale niestety odchodzili rozczarowani. Ale "hitem" były te dwa dmuchańce - najpierw trzeba było stać w stumetrowej kolejce po bilet a potem w drugiej równie długiej do dmuchańca. Moje trzyletnie dziecko wyszło z tej imprezy z płaczem, bo nierealne było stać tak długo w kolejce z małym dzieckiem. Chyba jaja sobie robicie z ludzi. Chodziło o zabawę czy zarabianie kasy na małych dzieciach?
Iława przyzwyczajona do darmochy na imprezach,a tu trzeba płacić,no nie może być,jak to...!?Nie rozumiem zdziwienia iławian,to była impreza na prywatnym terenie Tiffi ,czyli zapewne wystawcy musieli zapłacić za miejsce...
Dno totalne ktoś chce biznes nic wiecej i nie wie co to festiwal a w amfiteatrze to też porażka cale te imprezy to jakieś resztki spadaja na Iławe.....
Wiecej atrakcji bylo na festynie w Przedzkolu nr 3, a Panie Ewelinki puszczaly wieksze banki. Strasznie slabe i bardzo drogie.
Dziękujemy za miłe słowa
śmiechu warte co to wogóle jest bańki pękały jedna wielka lipa jak wszystko w tym miescie chyba organizatorzy nie maja pojecia co to festiwal .Takie bańki to ja dziecku na podwórku robie zenada
No dokładnie!