(Fot. UM w Iławie.)
W ubiegły czwartek, 14 czerwca w siedzibie Urzędu Miasta odbyła się prezentacja projektu nowego iławskiego żłobka. Placówka ma powstać w miejscu, gdzie obecnie znajduje się świetlica MOPSIK. Opracowana dokumentacja przewiduje remont wraz z przebudową pomieszczeń istniejącego budynku na potrzeby czterooddziałowego żłobka. Instytucja ta będzie mogła pomieścić do 78 dzieci.
Główny człon stanowi parter, gdzie znajduje się wejście oraz zlokalizowane są wszystkie pomieszczenia niezbędne do funkcjonowania jednostki, tj. wózkownia, szatnia, cztery sale oddziałowe, przy których zlokalizowano pomieszczenia sanitarne, dwa biura dla administracji, pokój pielęgniarki oraz pomieszczenia porządkowe i socjalne dla pracowników. Dodatkowo na parterze zlokalizowano kuchnię z pełnym zapleczem kuchennym.
W ramach tej inwestycji przewiduje się wykonanie placu zabaw dostosowanego do małych podopiecznych. Składać się on będzie z następujących urządzeń: domek, huśtawka podwójna, ławeczki ze stoliczkiem, bujak na sprężynie, pociąg, zestaw zabawowy z piaskownicą. Plac ten ponadto zostanie oddzielony od istniejącej skarpy poprzez dodatkowe ogrodzenie.
Przygotowanie projektu budowlanego to pierwszy etap na drodze do wykonania tej inwestycji. Kolejnym krokiem jest poszukanie sposobu finansowania tego zadania.
Publikacja Urzędu Miasta w Iławie.
Świetlica MOPSIK zostanie przebudowana na potrzeby nowego iławskiego żłobka - zobacz projekt dla tej inwestycji.
14Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Czy ktos wie kiedy żłobek zostanie otwarty?
Dlaczego od razu zwalniać? Działalność się przeniesie, wybuduje kolejną siedzibę lub przejmie istniejącą (przykładowo zwolni się budynek po Nadleśnictwie). System biurakratyczny ma to do siebie, że się rozrasta, a nie zwija. To jak z naszym PUP - zaczynano od paru pokoi, a teraz zajmują dwa budynki. Przecież odkupywanie ziemi (czy innych rzeczy) to chwyt mocno znany. Na przykładzie sprzedaży Pekao S. A. Za jaką kwotę sprzedano ówczesny bank (porównując również z wartością na dzień sprzedaży) oraz za jaką kasę kupiono (oraz w jakim stanie). Tą sprawą zajmuje się bodajże Jerzy Bielewicz - polecam do wyszukania co niektórzy ludzie władzy wyrabiali. Mi tylko szkoda Młyna na Kościuszki. Już go spisano na straty i mówi się o jego wyburzeniu. Dotacje. Dotacje uzależniają i rozleniwiają. Do tego dotacje nie są z mitycznych "cudzych", ale z naszych. Przy dotacji trzeba się jeszcze zadłużyć żeby coś zrealizować. I zadłużenie rośnie, wszyscy się cieszą, ale mało kto rozumie o co chodzi i czym
Dlaczego również piszesz, że "różne warunki nie pozwalają na zlokalizować żłobka gdzie indziej"? Jest wiele terenów gdzie można takie inwestycje lokalizować, trzeba tylko przeanalizować miejscowy plan i dostępność działek. Pomijam tutaj kwestie tragicznego wręcz iławskiego zagospodarowania przestrzennego, ale to też kwestia na odrębną dyskusję. W tamtej lokalizacji funkcjonuje de facto parking miejski i zawsze będzie w pełni wykorzystany. Sprawa z miejscami jest również bolączką Iławy i jak na razie jedynym rozwiązaniem miałoby być gaszenie ognia benzyną tj. wprowadzenie opłat za parkowanie. Ten problem w przeciągu lat zniknie nie z naszej woli, ale to też spraw odrębna i niezależna od nas.
Dlaczego zakładasz zerowy przyrost naturalny skoro on już jest ujemny i do zerowego mu daleko? Pisząc kolokwialnie to nasz naród zwyczajnie wymiera. Wskaźnik dzietności za 2017 r. to raptem 1,45 - niby więcej niż we wcześniejszych latach, ale nadal znacznie za mało. Zastępowalności pokoleń już nie ma, ale jak ma być inaczej skoro uderza się i stara zdyskredytować na każdym kroku podstawowy element budowy cywilizacji tj. rodzinę. Dwoje dzieci to za mało, a już obecnie rodziny z trojgiem dzieci to zjawisko ekstraordynaryjne, a i dwójka nie jest jakimś ogólnym "standardem". Także tutaj leży problem. Należy za wszelką cenę promować rodziny i wielodzietność pozwalającą na rozwój naszej Polski. Tutaj warto przeanalizować wpływ rodziny na wiele aspektów historii Polski. To problem całej europejskiej cywilizacji łacińskiej (wskaźniki poniżej 2,0). Jednak to kwestia na inną dyskusję i chyba nie ma potrzeby wchodzić w didaskalia.
Czy potrzeba żłobka: zgadzam się, że jest potrzebny. Zgadzam się również, że nie w tej lokalizacji. Także najprędzej na terenie Podleśne/Piastowskie bo to największe "sypialnie" Iławy, a proponowany teren jest nie dość, że mniej zaludniony to tak jak piszesz - znaczna część mieszkańców to osoby starsze. Powinno być odwrotnie i wraz z tworzeniem dużego, nowego osiedla powinna iść infrastruktura. W zasadzie taki obowiązek ma samorząd, ale jak to jest w praktyce widać chociażby na przykładzie Piastowskiego. Rzutem na taśmę idą inwestycję przed wyborami i zapowiada się cudowne inwestycje.
Biorąc pod uwagę netykietę nie musimy być per "Pan". Brakuje u nas dyskusji merytorycznej, ale i krytycznej. Za często opiera się na emocjach, stąd cieszę się na tak szeroką dysputę z Twojej strony. Dziękuję za odpowiedź jednak nie podałeś nigdzie na jakich danych się opierasz, a o to właśnie zapytałem. To powinno być podstawą dyskusji i wystarczało podać jedno zdanie "Opieram się na podstawie danych przedstawionych w ..." (GUS, roczniki statystyczne etc.). Ja żadnych danych nie podałem lecz zapytałem na podstawie przekazu (vide stereotyp), a nie informacji. Czy to był rocznik statystyczny czy inne oficjalne dane? Do tego pokazałeś jedynie dane dotyczące co może przekłamać. Powinieneś więc się opierać na konkretnych i szerokich danych, a nie wybiórczym okresie, który akurat może odbiegać od tendencji. Niemniej stwierdzenie " Zastanawiałem się czy Panu odpisać" jest dość pejoratywne i obraźliwe dla kontrlokutora.
Serio? Wyż demograficzny się skończył, 500 plus nie dało stałego wzrostu dzietności. A teraz budują żłobek, który 20 lat temu był przedszkolem, a w okresie największej potrzeby jakieś 10 lat temu był mopsem.... zachowanie z opóźnieniem 10 letnim niczym IE
). Teraz trzeba odkupić drożej własną ziemię, bo ktoś sprzedał i nie myślał. Włączcie myślenie, a nie jest dotacja na żłobki, to robimy żłobki, nie ważne gdzie, aby było bo dotacja przepadnie.
Piąta kwestia. Czy chcecie znów przejść etap żłobek, przedszkole, mopsik, a potem napisać, że w ciągu 50 lat stworzyliście 3 przedszkola w centrum miasta, gdzie prawda będzie taka, że jedynie przerabialiście jeden budynek, nie tworząc rzeczywistej wartości dodanej? To co mnie boli, to to, że nawet średnio inteligentna osoba jest w stanie przewidzieć konsekwencje swojego działania, ale machina państwa nie jest w stanie. Skoro stymulujemy wzrost dzietności poprzez programy 500+ to czy są żłobki, przedszkola, szkoły? Skoro sprzedajemy ziemię należącą do miasta na osiedle, gdzie powstanie 50 bloków po 24 mieszkania przy dzietności 1,4 czyli około 1700 dzieci w różnym wieku, to nie potrafimy przewidzieć, że na tym osiedlu będzie potrzebne boisko, park, żłobek, przedszkole, szkoła, kościół (o! kościół wiedział i już tam stoi).
Trzecia kwestia. Skoro różne warunki nie pozwalają zlokalizować żłobka gdzie indziej, to czy to miejsce będzie dobre. Zdjęcie, które pokazuje wolne miejsca parkingowe ma się nijak do rzeczywistości. Nie ma miejsc postojowych i rodzice w celu odebrania dzieci z żłobka będą blokować wąską jednokierunkową drogę. Na chwilę obecną nie ma infrastruktury pozwalającej na budowę/przerobienie na żłobek. Czwarta kwestia. Co z istniejącą tam obecnie działalnością? Ludzi zwolnić? Społeczność, która tam powstała rozwiązać? Dzieci, które uczestniczą w festynach oraz korzystają z boisk „wygonić” gdzie indziej. Boisko do siatkówki oraz piłki ręcznej (bardziej używane do piłki nożnej) zastawić identycznymi elementami małej architektury.
Zastanawiałem się czy Panu odpisać, ale uświadamianie ludzi jest dla mnie bardzo istotne, dlatego napiszę Panu o faktach, a nie o domysłach czy opiniach na których się Pan opiera "bo przecież mówią". Pierwsza kwestia. Czy potrzeba żłobka? Moim zdaniem tak, pomimo trendów w przyroście naturalnym, powinna być zapewniona podstawowa infrastruktura, która w czasach niżów jest utrzymywana, a w okresie wyżów przeładowana. Ale jest zawsze. Dobrym założeniem jest stwierdzenie, że przyrost naturalny będzie zerowy. Druga kwestia. Skoro potrzebny jest żłobek, to czy akurat w tym miejscu. Są w Iławie osiedla "młodych" gdzie nie ma żłobków, i gdzie potrzeba jest bardzo duża, a tu pomysł na budowę żłobka na osiedlu, z całym szacunkiem dziadków. To tak jakby w moście na rzece była dziura, a wy łatacie dziurę na poboczu w drodze dojazdowej do mostu.
To na podstawie jakich danych? Jak sprawa wygląda rok do roku poczynając 10 lat wstecz? Nie pytam niemile lecz z ciekawości bo przecież mówią, że liczba urodzeń się zwiększyła. QWER posiada IP i to wystarczy. Zawsze koledzy mogą podpowiedzieć :-).
I kwartał 2016 103,6 tyś urodzeń I kwartał 2017 100,1 tyś urodzeń I kwartał 2018 96 tyś urodzeń Mogę, a Pan QWER może się przedstawić?
500+ nie dało? Możesz podeprzeć się danymi?