Marta Misiak z Iławy - pasjonatka jazdy na rolkach, która chętnie wzięłaby udział w przejeździe typu nightskating w naszym mieście. (Fot. Archiwum prywatne.)
Iława raczej nie jest rajem dla rolkarzy. Brakuje infrastruktury sprzyjającej uprawianiu tego sportu, nie ma też imprez adresowanych do miłośników tej dyscypliny. Marta Misiak - pasjonatka jazdy na rolkach z Iławy, bardzo by chciała, by tę lukę trochę nad Jeziorakiem wypełnić... Zgłasza pomysł, by zorganizować w naszym mieście nocne przejazdy rolkarzy (tzw. nightskating). Na początek warto zmierzyć potencjalne zainteresowanie tą propozycją wśród aktywnych mieszkańców Iławy i okolic. Popieracie taką inicjatywę? Wesprzyjcie ją swoją aktywnością w Internecie!
Nightskating to nic innego jak nocny (względnie wieczorny) przejazd rolkarzy ulicami miasta. Zyskuje na popularności. Wśród miast, gdzie takie imprezy są organizowane, są już m.in. Bydgoszcz, Grudziądz, Łódź, Piaseczno, Płock, Toruń, czy Wrocław. Marta Misiak z Iławy, pasjonatka jazdy na rolkach, chciałby, by i w naszym mieście pomyśleć o miłośnikach tego sportu. Przyznaje jednak, że nie do końca wiedziała, gdzie zacząć. W końcu nad Jeziorakiem takie zorganizowane przejazdy to zupełna nowość. Wspólnie postanowiliśmy zacząć od sprawdzenia potencjalnego zainteresowania udziałem w takiej imprezie w naszym mieście.
- Ten pomysł chodzi mi po głowie już od dłuższego czasu. Spotkał się z aprobatą wielu moich znajomych - mówi pani Marta. - Sądzę, że w Iławie nocne jeżdżenie na rolkach ulicami miasta mogłoby się sprawdzić.
Obecnie lekkiego życia rolkarze nie mają. Iławianka wymienia szereg problemów, z którymi się na co dzień borykają.
- Rolkowców można spotkać wszędzie, a niekoniecznie wszędzie są do tego miejsca przeznaczone - mówi. - Zgodnie z prawem ruchu drogowego rolkowcy nie mogą jeździć po ścieżkach rowerowych. Na chodniku z kolei jest trudno, bo albo tłoczno, albo niebezpiecznie, albo kafle nie nadają się kompletnie do jazdy. A tak, gdy nie ma takiego ruchu, jak w dzień, rolkowcy mogliby się spełniać.
Zdaniem iławianki dobrym pomysłem byłaby organizacja biegów wytyczoną trasą. Jak tłumaczy, nocna pora oznacza mniejszy ruch pojazdów i co za tym idzie - niewielkie uciążliwości dla lokalnych kierowców. Byłby to też ukłon w stronę rodziców wychowujących małe dzieci.
- Takich jak ja! - mówi pani Marta. - W ciągu dnia wyjście na rolki jest dla mnie praktycznie niemożliwe. Natomiast późnym wieczorem, gdy pociecha już śpi, ze spokojnym sumieniem można zostawić dziecko pod opieką tatusia. Sądzę, że wystarczyłaby jedna taka akcja w miesiącu, najlepiej w weekend.
Kolejny pomysł to organizacja biegów tematycznych.
- Można organizować przejazdy związane ze świętami i uroczystościami, a nawet jako akcje charytatywne. Myślę, że rolkarze chętnie zrzuciliby się np. po 5 zł, by wspólnie wesprzeć wybrany szczytny cel - mówi pani Marta.
W Iławie byłaby to nowość, ale w Polsce są już miasta doświadczone w organizacji tego typu przedsięwzięć. W popularyzację wrotkarstwa angażuje się m.in. Fundacja Violet Kiwi, która organizuje takie nocne przejazdy w kilku miejscach. Wciąż szuka też nowych miejscowości, zainteresowanych współpracą...
Jak można wyczytać w materiałach Fundacji, historia takich przejazdów rozpoczęła się w 1989 roku w San Francisco, gdzie po trzęsieniu ziemi zamknięto jedną z autostrad. Wtedy rolkarze szybko zorientowali się, jak przyjemna może być nocna jazda po szerokiej, równej drodze.
- Dzisiaj, także w Polsce, nightskating pozwala spojrzeć na miasto z innej perspektywy i odmienia na chwilę jego ulice w wesołą i bezpieczną przestrzeń. Jest to znakomita okazja dla mieszkańców, aby na chwilę oderwać się od codziennych zajęć i wspólnie czerpać radość z tej formy rekreacji - wskazuje Fundacja.
- Mam nadzieję na duży pozytywny odbiór tej propozycji w Iławie! - dodaje Marta Misiak. - Jestem bardzo ciekawa, czy ten pomysł porwie miłośników rolek.
Wasze reakcje są bardzo istotne. Im więcej osób wyrazi zainteresowanie udziałem w takim przedsięwzięciu, tym większa będzie szansa na organizację iławskiej imprezy specjalnie z myślą o miłośnikach jazdy na rolkach. Waszym zdaniem to dobry pomysł? Sami wzięlibyście udział w takim wydarzeniu? Pozostawcie opinię w komentarzu - tutaj lub na Facebook'u.
Do tematu wrócimy.
15Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Pani Olu. Na skateparku mogą oczywiście trenować rolkowcy, ale jest on przeznaczony do jazdy agresywnej (jazda po pochylniach, rampach, murkach itp.) Jeśli ktoś chce uprawiać skating rekreacyjny/fitness (a takich osob wydaje mi sie jest więcej) to taki skatepark nie jest odpowiednim miejscem. To jakby dać maratonczykowi pas 60m i powiedzieć "ciesz się i trenuj". Ani to przyjemność, ani nie da rezultatów.
Więc proponuję nie jeździć i nie narzekać. Bo widać że nic Pani nie pasuje.
Pani Olu: zdjęcie celowo zrobione na ścieżce rowerowej, żeby pokazac, że to jedyne sensowne miejsce do uprawiania tego sportu. Tak, przyznaję się - zlamałam przepisy RD. Czy mam dobrowolnie podpalić się na stosie? :-) Tak jak zostało napisane: jeśli się uda zorganizować takie wydarzenie to super, jeśli nie to trudno, ale zawsze warto próbować.
Jedyne sensowne miejsce do uprawiania tego sportu to skate park! Miejsce specjalnie do tego stworzone. Co do podpalenia na stosie - Pani wola, jeśli ma Pani takie życzenie.
Bardzo dobry pomysł! Zobaczymy jak to wyjdzie, a jeśli to nie wypali to po prostu nie będziemy tego organizować
@Piotr - macie skate park jakbyś nie wiedział! Który zresztą był pomysłem obywatelskim i został wykonany za podatki, które płacą IŁAWIANIE!!!! A komentarz dotyczył braku szczerości i sensu wypowiedzi Pani Marty - po co narzekać, że nie można jeździć po ścieżkach, bo jest to nie zgodne z przepisami i pokazywać, że się to robi. Dziewczyno zdecyduj się!
Dla mnie bomba! Trzeba to zrobić i sprawdzić.
Pomysł bez sensu
Bez sensu. W nocy szlajać się na rolkach.
Nie można jeździć po ścieżkach rowerowych? A że zdjęcia wynika, że to robisz. Słabe!!!
-Piotr, to po co mieszkasz w tej "dziurze"? Narzekasz a jednak tu siedzisz.
a gdzie według jaśnie pani mamy w tej dziurze jeździć, po ulicach?
Ktoś ma parcie na szkło. Jest skate park, który pochłonął grubą kasę - idź tam próbować swoich sił.
jestem za
Bardzo dobry pomysł, ja bym pojechała!