(Fot. KPP w Ostródzie.)
Do policyjnego aresztu trafiła 54-letnia kobieta, która znęcała się nad swoim kotem. Pijana właścicielka trzymała go w szczelnie zamkniętej reklamówce, dusiła go i uderzała nim o ziemię. Służby o zdarzeniu powiadomili przechodnie. Ich zgłoszenie to zwykły odruch ludzki na krzywdę zwierząt.
W poniedziałek, 30 lipca około godziny 18.00 na ulicę Mickiewicza w Ostródzie pojechał policyjny patrol, aby wspomóc interweniujących tam strażników miejskich. Na miejscu okazało się, że na numer alarmowy dzwoniły dwie mieszkanki miasta, które były zaniepokojone zaobserwowaną sytuacją. Kobiety, spacerując nad jeziorem, zauważyły, jak inna kobieta nosi w zamkniętym worku foliowym jakieś zwierzę. Jakby tego było mało, zwierzę było duszone i ściskane przez właścicielkę. Spacerowiczki najpierw zwróciły właścicielce czworonoga uwagę, a gdy to nie pomogło, wezwały służby. Dla nich był to zwykły odruch na krzywdę zwierzęcia.
Okazało się, że w zawiązanej foliowej torbie był mały kot, a jego właścicielka była kompletnie pijana. Przerażone i wycieńczone zwierzę zostało przekazane przedstawicielom Alarmowego Funduszu Nadziei na Życie w Ostródzie, a kobieta trafiła do policyjnej celi. W chwili zatrzymania 54-latka miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Kobieta usłyszała już zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi jej kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
ak/in, red. kontakt@infoilawa.pl
Zdjęcie, nagranie: KPP w Ostródzie.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
ludzkim odruchem by bylo gdyby ktos jej strzelil w morde tyle razy ile dni ona ma tego kota. w najgorszym wypadku baba by zginela od odniesionych obrazen ale nikt za ta ku...a nie zaplacze. Nie rozumiem dlaczego luzie boja sie uderzyc taka babe. Przeciez podchodzisz do niej walisz w pysk i patrzysz na jej reakcje. Jak sie bedzie rzucac to drugi strzal. Kobiety nigdy bym nie uderzyl nie potrafilbym.
Włożyć stara France do reklamówki z biedry/Ale jak ta stara była nie ekologiczna/ zawiązać uszy i nad wodę....powiesić
Też ją wsadzić do wora, podduszać i ciskać o ziemię.
co za patologia, 5 lat to o wiele za mało