(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
Tragicznie zakończył się środowy trening biegowy 66-letniego mężczyzny, mieszkańca gminy Iława. Biegacz zmarł. W ocenie prokuratury, która odstąpiła od dalszych czynności w tej sprawie, zgon miał miejsce bez udziału osób trzecich.
W minioną środę, około godziny 9, iławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o śmierci mężczyzny. Patrol policji natychmiast zadysponowano na miejsce, do miejscowości Kamień Mały (gm. Iława), nad jezioro Łabędź.
- Na miejscu była już załoga karetki pogotowia. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny - mówi asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Prokurator wykluczył udział osób trzecich w tym zdarzeniu i w związku z tym odstąpił od dalszych czynności.
Wiadomo, iż mężczyzna wybrał się na trening biegowy, co potwierdzili jego bliscy. Był mieszkańcem gminy Iława, miał 66 lat.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A mógł chłop siedzieć z browarem przed telewizorem to by żył. Po co komu te bieganie, żadnych korzyści tylko można umrzeć młodo.
Bieg to zdrowie !!!
Moze z tempem przeszarżował?Jednak zdrowy człowiek ma funkcjonujące naturalne hamulce w postaci zakwaszenia, ktore siłą rzeczy blokują pracę mięśni i trzeba się zatrzymać.