(Fot. OSP w Suszu.)
Wóz Ochotniczej Straży Pożarnej z Susza, zespół ratownictwa medycznego i policję zadysponowano dzisiaj do Dąbrówki w gminie Susz. Przyczyną wyjazdu była groźba ze strony mieszkającej tu kobiety, że wysadzi budynek wielorodzinny przy pomocy butli z gazem.
Ten scenariusz lokalne służby "przerabiały" już wielokrotnie. Mieszkanka Dąbrówki, obecnie 32-letnia, zwykle groziła bezpodstawnie, ale w ubiegłym roku odnotowano też interwencję, gdy rzeczywiście odkręciła w domu, w budynku wielorodzinnym, kurek butli z gazem, sprowadzając na swoich sąsiadów zagrożenie.
Dzisiaj, tj. 30 września nieodpowiedzialne zachowanie kobiety ponownie postawiło służby na nogi. Po południu, około godziny 16:00, kobieta znów wykręciła numer alarmowy, by zagrozić wysadzeniem budynku w Dąbrówce. Wezwanie, po przyjeździe służb na miejsce, zostało uznane za bezpodstawne.
Kobieta, która według na razie nieoficjalnych informacji była pod działaniem alkoholu, została zatrzymana przez policję. Więcej o ewentualnych konsekwencjach, jakie mogą zostać wobec niej wyciągnięte, dowiemy się jutro. Kobieta była już karana za bezpodstawne alarmowanie służb ratunkowych.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
To do telewizji się nadaje ta bezsilność. 59-latek w czwartek w ubiegłym tygodniu groził, że wysadzi w powietrze siebie oraz budynek, w którym mieszka w Katowicach-Ligocie. Właśnie zapadła decyzja, że spędzi w areszcie dwa miesiące i w tym wypadku można, dziwne.
Niech ją zamkną w końcu w psychiatryku, bo widać że czekają aż kogoś zabije.