
(Fot. OTOZ Animals w Iławie.)
Środa, 17 października- to był przygnębiający dzień dla inspektorów Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals w Iławie. Tylko tego jednego dnia aż trzykrotnie zetknęli się z ludzkim okrucieństwem wobec zwierząt. Porzucone, opuszczone, zaniedbane- do schroniska trafiły trzy "iskierki". Nowi podopieczni iławskiego schroniska potrzebują pomocy- już uruchomiono zrzutkę. Liczy się każda złotówka- przekonują przyjaciele czworonogów z przytuliska.
Wczorajsze popołudnie dla inspektorów rozpoczęło się od interwencji w gminie Iława. Wcześniej otrzymali zgłoszenie o tym, że do ściany pustostanu uwiązany jest pies.
- Widok jest gorszy od tego, którego się spodziewaliśmy - relacjonują. - Na początku wita nas w oddali jedna suka, która ucieka w zarośnięte pole, idziemy dalej. Znajdujemy psinę przypiętą na półmetrowym łańcuchu, z ciasno obwiązanym na szyi sznurem. Była przerażona, skulona, załatwiła się ze strachu. Bez dostępu do wody, schronienia przed warunkami atmosferycznymi, wokół pełno piór, martwy drób- psy musiały być karmione padliną. W krzakach słychać szmery, patrzymy, a tam kolejne psiaki, wszystkie takie same. Małe, czarne, około 5-miesięczne kuleczki. Wiedzieliśmy, że nie możemy ich tu zostawić.
Suczkę inspektorzy uwolnili i zabrali do schroniska. Pozostałe psy okazały się dzikie i pomimo wielu prób nie udało się ich wyłapać. Jednak iławskie OTOZ zapewnia, że nie pozostawi zwierząt na pastwę losu i podejmie kolejne próby schwytania czworonogów.
Wkrótce telefon inspektoratu zadzwonił ponownie. "Zagłodzony, opuszczony pies, jego Pani nie żyje od jakiegoś czasu"- to treść tego zgłoszenia.
Na opisanej posesji zastali "chudzinkę, upiętą na łańcuchu przy metalowej rurze i dziurawej budzie. Bez wody, z namoczonym chlebem, rzucał się na jedzenie. Misiek, bo tak dostał na imię, to skóra i kości. Jest przyjaznym i pogodnym psem. Nie ma w nim agresji, cieszy się na widok człowieka. Aż ciężko w to uwierzyć, po tym, co przeszedł…" Misiek także jest już pod opieką iławskiego przytuliska. Inspektorzy dziwią się tylko, że nikt nie zareagował wcześniej...
Jest jeszcze 10-dniowa kruszynka, kotek, którego ktoś znalazł leżącego przy drodze i też, tego samego dnia wykręcił numer inspektoratu.
I tak, w dość przygnębiających okolicznościach, przytulisko na Komunalnej zyskało trzech nowych lokatorów.
- To był ciężki dzień...- podsumowują inspektorzy. - Zakończył cierpienie tych biednych istot, ale też zmienił naszą sytuację. Jesteśmy tu po to, aby ratować te biedne zwierzęta. Niestety bez Waszej pomocy nie jesteśmy w stanie tego robić. Mamy pod opieką trzy nowe "iskierki", do wyłapania na posesji została reszta psiaków. Dlatego ponownie prosimy o Waszą pomoc!
Środki są potrzebne na zakup dobrej jakości karmy oraz opiekę weterynaryjną. Zrzutka właśnie ruszyła na ogólnopolskim portalu Pomagam.pl pod tym linkiem:
https://pomagam.pl/uciecprzedsmiercia.
Liczy się każda, nawet najmniejsza wpłata- przekonują inspektorzy. Można także pomóc rzeczowo. Schronisko z radością przyjmie specjalistyczną karmę dla psów oraz mleko w proszku dla kotka.
- Bez Was nie jesteśmy w stanie im pomóc, to w Was tkwi największa siła - apelują o pomoc organizatorzy zbiórki.
Zdjęcia: OTOZ Animals.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Wiochmeni w pełnej okazałości. To jest ich miłość do zwierząt. Większość podobnych przypadków to interwencje z wiosek, daje to do myślenia. Kasa wpłacona.
Uruchomcie możliwość wpłacania pieniazkow poprzez SMS. Mysle, że wtedy więcej osób będzie mogło pomóc.
Łzy same się cisną.. "ludzie", co z wami...