(Fot. Info Iława.)
Główne założenia przyszłorocznego budżetu miasta były tematem obrad w ramach wtorkowego wspólnego posiedzenia komisji problemowych Rady Miejskiej w Iławie. Kluczowe informacje na temat najważniejszej miejskiej uchwały przedstawił Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski, radni natomiast mówili o swoich uwagach i postulatach. Prace nad budżetem są nadal w toku.
BUDŻET IŁAWY NA 2019 ROK: 159 MILIONÓW
Jak informował podczas posiedzenia burmistrz Dawid Kopaczewski, według aktualnych założeń w roku 2019 dochody miasta wyniosą 155 mln złotych, natomiast wydatki 159 mln złotych. Na inwestycje planuje się przeznaczyć około 19,5 mln złotych. Po rocznej przerwie wróci budżet obywatelski, na który zostanie przeznaczona kwota 150 tysięcy złotych. Zaplanowano spłacić 8,5 mln złotych kredytu, ale nie obejdzie się też bez zaciągnięcia kolejnych zobowiązań finansowych. Według aktualnych informacji mowa o kredycie w wysokości ponad 9 mln złotych.
Następnie radni przedstawili swoje uwagi, zastrzeżenia i postulaty dotyczące przyszłorocznego budżetu.
TOMASZ WOŹNIAK- O POTRZEBIE POWOŁANIA KOMISJI DO OCENY WNIOSKÓW MIESZKAŃCÓW DO MIEJSKIEGO BUDŻETU
Tomasz Woźniak pytał o wnioski do budżetu miasta, a dokładnie o to, w jaki sposób podejmowana jest decyzja o ich uwzględnieniu lub też nie. Jego zdaniem odbywa się to w sposób nieprzejrzysty, a cały proces należy sformalizować, na przykład powołując komisję do oceny wniosków. Decyzja o dofinansowaniu byłaby wtedy podejmowana na podstawie liczby punktów zdobytych przez dany wniosek.
Dawid Kopaczewski odpowiedział, iż decyzje dotyczące wpływających do budżetu wniosków należą do burmistrza i trudno o formalizowanie procesu ich oceny, ponieważ są bardzo różnorodne, dotyczą różnych dziedzin życia. Jednocześnie burmistrz zapowiedział, że rozważy tę uwagę.
W dalszej części posiedzenia Tomasz Woźniak pytał też o inwestycje drogowe dotyczące ulic Sosnowej i Świerkowej. Od wiceburmistrz Marioli Zdrojewskiej dowiedział się, iż są to przedsięwzięcia, których realizację rozłożono na kilka lat.
TOMASZ SŁAWIŃSKI: NIE OSZCZĘDZAJMY NA BEZPIECZEŃSTWIE
Radny Tomasz Sławiński ujął się za ratownikami WOPR. Złożyli oni wniosek do budżetu o finansowe wsparcie ich działalności. Jak mówił radny, wnioskowali o 25 tysięcy złotych, a ujęto jedynie 11 tysięcy.
- Na bezpieczeństwie na wodzie nie powinno się oszczędzać, dlatego wnioskuję o pełną dotację dla WOPR - apelował radny Sławiński.
Wspomniał też o kosztach, ponoszonych przez pracujących na wodzie ratowników. Według przekazanych przez niego informacji samo ubezpieczenie łodzi to koszt rzędu 14 tysięcy złotych każdego roku, serwis natomiast kosztuje 8 tysięcy, a są to tylko wybrane koszty.
Nad tym postulatem burmistrz będzie się jeszcze zastawiał.
WŁODZIMIERZ PTASZNIK O DEFICYCIE
Jak zauważył były burmistrz, w budżecie miasta będzie miał miejsce po raz trzeci z rzędu deficyt. Zapytał, co jest tego przyczyną. Dawid Kopaczewski wyjaśnił, iż ma to związek z aktywnością inwestycyjną i koniecznością uruchamiania środków własnych, gdy chce się skorzystać z zewnętrznych dotacji. Burmistrz jednocześnie zadeklarował, że będzie się starał, by zadłużenie miasta nie wzrosło powyżej 34 mln złotych.
EDWARD BOJKO: O PROBLEMACH DZIAŁKOWCÓW I ROWERZYSTÓW ORAZ O IBO
Radny reprezentujący SLD zaapelował o ujęcie w budżecie środków na uprzątnięcie gałęzi z terenów ogrodów działkowych. Drugim tematem podjętym przed Edwarda Bojko był apel o budowę ścieżek rowerowych na osiedlu Podleśnym, zapomnianym pod tym względem. Radny apelował też o zwiększenie środków na Iławski Budżet Obywatelski, na który zaplanowano jedynie 150 tysięcy złotych.
Radny wskazał źródło finansowania swoich postulatów. Jego zdaniem 100 tysięcy złotych, jakie zaplanowano w budżecie na rok 2019 na ekrany dźwiękochłonne na Alei Jana Pawła II, to wydatek zbędny, z którego można zrezygnować.
Dawid Kopaczewski odpowiedział, iż zdaje sobie sprawę, że 150 tysięcy złotych na IBO jest to niewielka kwota, ale najważniejsze, by go przywrócić po rocznym zawieszeniu. Docelowo burmistrz chciałby przeznaczać na IBO 1% budżetu Iławy. Dla działkowców burmistrz nie miał dobrych wiadomości: jak powiedział, nie jest to zadanie miasta i należy we własnym zakresie zamówić usługę wywozu gałęzi. Tematu ścieżek na osiedlu Podleśnym burmistrz nie komentował.
ANDRZEJ RYKACZEWSKI: ZEBRA NA OSTRÓDZKIEJ
Radny PiS, wiceprzewodniczący rady, apelował o zwiększenie bezpieczeństwa na przejściu dla pieszych przy ulicy Ostródzkiej, gdzie, jak mówił, dochodzi do wypadków. Można to zrobić, np. poprawiając oświetlenie. Mariola Zdrojewska odpowiedziała, iż wskazana ulica biegnie w ciągu DK 16, jest drogą krajową. Zapowiedziała, że ratusz złoży do GDDKiA wniosek w tej sprawie, nie jest to bowiem zadanie własne gminy miejskiej.
RYSZARD FORYŚ: UTWARDZENIE PLACU
Radny PiS apelował o utwardzenie placu przy garażach na ulicy Smolki. Jak mówił, ludzie od lat płacą podatki, a nie mogą się doczekać normalnych warunków. Ryszard Foryś także uznał wspomnianą już - jak to określił - "ekranizację"- za zbędną. Jego zdaniem to m.in. ze środków zaplanowanych na to zadanie można byłoby zrealizować jego postulat.
EWA JACKOWSKA: REALNE WYDATKI, ZAWYŻONE DOCHODY
Ewa Jackowska, jak na przewodniczącą miejskiej komisji budżetu i finansów przystało, zgłosiła wiele pytań, uwag i zastrzeżeń. Dopytywała o szereg wydatków, niekoniecznie dużych, ale takich, które wzbudziły jej zainteresowanie.
Skomentowała, iż jej zdaniem stan budżetu jest niepokojący, oceniając, iż wydatki są realne, a dochody zawyżone, przez co miasto jest skazane na powiększanie swoich zobowiązań. Jej zdaniem należy "urealnić" przychody i następnie na ich podstawie określić wydatki. Pytała też o to, czy miasto ma zaległości, tj. niezapłacone faktury. Okazało się, że nie- nie ma takich faktur, które są płacone po terminie. Ponadto Ewa Moszczyńska poinformowała, iż w tym roku miasto nie planuje zaciągania kredytów.
Ewa Jackowska dopytywała też nowego burmistrza o jego politykę w zakresie umorzeń podatkowych. Dawid Kopaczewski stwierdził, że jeszcze nie widział żadnych wniosków w tej sprawie, ale co do zasady jego polityka jest taka, by rozkładać zobowiązania na raty, a nie je umarzać.
Kolejnym podniesionym przez radną tematem była sprawa budowy pawilonu weterynaryjnego z zapleczem socjalnym na terenie iławskiego schroniska. Jak powiedziała, w budżecie nie ma na ten cel zaplanowanych środków, choć taką inwestycję zapowiedziała wiceburmistrz Ewa Junkier. Faktycznie, skarbnik miasta potwierdziła, iż środków nie zaplanowano. W rozmowie z nami Ewa Junkier poinformowała, iż taki zapis w budżecie był (w wysokości około 30 tysięcy złotych, na realizację projektu), jednak najwyraźniej został wykreślony, co było dla niej samej niemiłym zaskoczeniem. Wiceburmistrz zadeklarowała, że postara się, by środki w miejskim budżecie na ten cel jednak się znalazły. Dodała, że nie jest zapraszana na sesje i komisje, gdzie mogłaby wziąć udział w rozmowach, choć przecież jeszcze piastuje stanowisko wiceburmistrza Iławy.
Radna Jackowska pytała również o szkołę na osiedlu Piastowskim- czy przy aktualnym stanie budżetu miasto stać na realizację tej inwestycji. Dawid Kopaczewski odpowiedział, iż konkurs na przygotowanie koncepcji tego obiektu już jest w toku. Ostatecznej decyzji nowego burmistrza w tej sprawie jeszcze nie ma, ma ona zapaść w grudniu.
56Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
pan slawinski to niedługo zażąda dla Iławy dostępu do morza żeby tylko zaistnieć i byc medialny
Radny siłą rzeczy jest medialny bo jest osobą publiczną ale ty półmózgu o tym nie wiesz, rzucać w innych gnojem to umiesz robic najlepiej. Wystartuj w wyborach gamoniu i bądź medialny. Poza tym nazwisko pisze się z dużej litery trolu.
Był kiedyś taki postulat na jednym z iławskich bloków :)
Mam nadzieję, że kasa na pobory urzędasów została zabezpieczona. Ciekawe o ile wzrosną podatki od przysłowiowego Kowalskiego, przecież to najłatwiejszy zarobek...
Czy prawdą jest, że składki ZUS za miesiąc październik przez ratusz za pracowników administracji jest nie zapłacony?
Jestem zbulwersowany wypowiedzią Pani Skarbnik. Jestem przedsiębiorcą już kilkanaście lat. Współpracowałem z Iławskim Ratuszem wielokrotnie. Wiec pozwólcie Państwo, że powiem prosto i jasno, że Pani Ewa Moszczyńska poprostu (...) w żywe oczy odnośnie niezaplaconych faktur. Szanowni Państwo Ratusz jest mi winien kilka tysięcy nie zapłaconych faktur. I sam fakt nie jest o tyle dziwny (chociaż w przypadku samorządu jeszcze to nigdy się nie zdążyło w czasie mojej "kariery" przedsiębiorcy, co fakt jawnego kłamstwa i publicznego z ust Pani skarbnik. Nie wiem czy nowy burmistrz o tym wie czy jeszcze dzieje się to poza nim. Pani skarbnik (...) pani w żywe oczy. Faktury w ratuszu nie są płacone w terminie. W terminie są płacone faktury takie, których nie opłacenie skutkowało by odcięciem mediów. Obecna Pani skarbnik nigdy nie wykazywala się błyskotliwością ale zwykłego kłamstwa w żywe oczy nie zdzierżę. Pani Ewo Moszczyńska. (...) pani. Miasto zalega z zapłatą moich faktur na kilka tysięcy złotych.
Edytowany: ponad rok temu
~Przedsiębiorca: proszę o przedstawienie dokumentów na poparcie tych tez. Myślę, że redakcja info iława chętnie je opublikuje
Jeśli nie ma Pan twardych dowodów, ten wpis można uznać za pomówienia.
To jest skandal, instytucja państwowa powinna być wzorem.
Tym powinna zając się CBA.
Czyli są inne zadłużenia. Burmistrzem powinna zając sur prokuratura. Wstawać lenie śmierdzące do roboty, bo w mojej ocenie jest to wiedza wiadoma tylko bezczynność jest kontrolowana.
Czyli są jeszcze inne „ukryte” długi.
Czyli powrót do twardej rzeczywistości. Kupiłbym wieś ale pieniądze gdzieś. W kwesti umorzeń podatków, kibicuję Panu Dawidowi choć wynik jest łatwy do przewidzenia, umorzenia jak były tak będą. A Pani Jackowska nie powinna w kwestiach finansowych zabierać głosu, nie tak dawno w imię swoich prywatnych gierek przedwyborczych uszczuplła kasę miasta o przeszło 20 tyś.zł może nie tak wiele, ale to kasa podatników czyli nas Iławian.
Żadna ściema. Poszperaj w przetargach. Na bip wszystko podane na tacy.
Do W sprawie: a na jakiej podstawie prawnej karę płaci inwestor nadzoru? Coś ściemniasz kolego.
Kolejny trol...
W woli ścisłości karę zapłacił inspektor nadzoru budowy, a nie ratusz. Drobiazg.
Panie burmistrzu, zastępcy burmistrza, Panie przewodniczący rady miasta, Panie i Panowie radni, oraz konfidenci i kolaboranci Żylińskiego - (...,....,...) jak ja się cieszę, że już Żylinskiego nie ma. To taka moja refleksja, którą chciałem się podzielić.
Tomek, to jest dobry projekt, konieczna jest odpowiednia weryfikacja a nie jak do tej pory - jedyna osoba podejmująca decyzje był bezmózg.
Nie wiem czy to błąd w artykule czy też coś nie zostało dopowiedziane ale na jego początku mowa jest o konieczności zaciągnięcia kolejnych zobowiązań finansowych, a dalej p. Moszczyńska stwierdza iż nie będą zaciągane nowe kredyty. Zatem o jakie zobowiązania chodzi? Czy redakcja może doprecyzować?
Dziękuję :) , błędne zrozumienie iż chodzi o rok przyszły.
"Ponadto Ewa Moszczyńska poinformowała, iż W TYM ROKU miasto nie planuje zaciągania kredytów." Natomiast w przyszłym roku miasto planuje zaciągnięcie kredytu, o czym jest mowa w części "BUDŻET IŁAWY NA 2019 ROK: 159 MILIONÓW". Pozdrawiamy.
Nie chcecie wywozić gałęzi , to pozwólcie je palić . Kiedyś było można a od kiedy zamieszkała szlachta w dwóch blokach jedno klatkowych od strony Gajerka , to zaczął się problem . Ja mieszkam w bloku przy działkach i od lat palą działkowcy różności i ani razu nie chodziłem na skargi , ale teraz nagram kto smrodzi i do zarządu ( a w radzie jest dwóch radnych ) .
ale zaraz na cos płaci się składki do pseudo zarządu...na co one idą ??na utrzymanie tych [...]? weźcie się na "zarządców" tych ogródków a nie chcecie ryj wsadzić do kolejnego koryta!
Edytowany: ponad rok temu
Nie bądź "działkowcu" bezczelny. Jaka szlachta? Dlaczego ludzie mieszkający w blokach mają wdychać dym z palonych przez ciebie śmieci? Mało jest smrodu z kominów na okolicznych osiedlach? Taki z ciebie działkowiec jak z koziej ( no, wiesz o co chodzi) trąba, skoro uważasz, że gałęzie z działki możesz sobie palić do woli. To może zabierz je sobie do chałupy i systematycznie pal na maszynce gazowej. Miłego oddychania. A takich, pożal się Boże, "działkowców" jak ty to na wszystkich iławskich działkach jest całe multum - ciągle się na nich kopci i śmierdzi dymem. I to mają być podobno "płuca miasta". Wolne żarty...
Pala wszystko co sie da. Godzina 7.00 i hałdy dymu. Smog? Wymiana piecy? Za działkowcow sie brac. Miasto ma im gałazki wywozic To ja poprosze podczas mojego urlopu o podlewanie kwiatkow na balkonie
O działki każdy poprzednik nie dbał. Oby obecny nie wywłaszczał ogrodów. Dla niektórych to azyl, o który już dawno miasto przestało dbać. Od strony młynu drogę zabrano. Wyremontować dojazd od obwodnicy nie chcą. Nikt nawet o tym nie myśli...
Panie burmistrzu, panie i panowie radni, dwa razy, rok po roku składałem wnioski do budżetu o wykonanie drogi dojazdowej do mojej nieruchomości, dotyczyły drogi wyznaczonej w MPZP od ul. Gospodarskiej. Niestety za poprzedniego włodarza jak wszyscy wiemy trudno było cokolwiek osiągnąć wiec zaprzestałem tej syzyfowej pracy, jednym słowem poddałem wiele projektów przez nieudolne rządzenie a raczej nie rządzenie jakim zasłynął Żylinski wraz z jego zastępcami. Zapewne pani Zdrojewska i Jackowska z łatwością odgrzebią te wnioski, które włożyły pod dywan za poprzedniego układu z poprzednim pożal się burmistrzem. To jest zapewne jedno z wielu zbuków które zostawił Zylinski. Zastanawiam się jak bardzo byłoby zadłużone miasto gdyby wykonał to co w budżecie powinno być założone i zrobione? Zastanawiam się też co miał w głowie i jak długo chciał prezesować tak obowiązkowe inwestycje, jeszcze jedna kadencje?
Panie Burmistrzu to nam się podoba z tym, żeby nie umarzać podatku. Rozłożyć na raty i niech płacą ,a nie co roku te same osoby są zwolnione z tego.
zbuk śmierdzący to sam jesteś
Przy takim stanie finansów miejskich zero umorzeń!
Edytowany: ponad rok temu
Podatki się umarzało by [...] Ktoś jeszcze pamięta jakie były umożenia za poprzedniej kadencji Żyły? To było coś niespotykanego na skale kraju.
Edytowany: ponad rok temu
To naprawdę lepsze rozwiązanie!
Jedna osoba na stanowisku wiceburmistrza i już oszczędności, które można przeznaczyć na inny cel - ok. 10tys zł brutto zaoszczędzone przez rok to ok. 120000 zł. Gdyby zdjąć niepotrzebne stanowiska kierownicze i dyrektorskie to również byłyby oszczędności...
Pająk FTW!
Bartek przestań! :)
Przestańcie z tą szkoła na ostródzkiej !!
Jaki sens jest wydawanie pieniędzy na projekt szkoły na osiedlu ostródzkim? Przecież właściciel działki pod szkołę nie zamierza jej sprzedać.
No właśnie - kto robi projekty dla miasta i czy osoba Zdtojewskiej jest tu bez znaczenia? Proponuje przyjrzeć się tym zależnością.
[...] robi projekty dla tego miasta lub zleca je innym firmą. Koszt takiego projektu to setki tysięcy zł. A szkoła, szkola nie musi powstać, ważne ze projekt powstał i został opłacony. Takich „pomysłów” było już kilka.
Edytowany: ponad rok temu
A kto robi projekty w tym mieście? Zdrojewska ma w tym czynny udział.
Taki, że projekt wykona [...] a czy szkoła powstanie to już inna para kaloszy.
Edytowany: ponad rok temu
Miny jak na stypie he he
Woźniak chce większej przejrzystości w wydatkach. No to może trzeba upublicznic audyt z ick. Panie burmistrzu liczymy na to.
Co przerabiała? Audyt nie ma nic wspólnego z E.J. został utajniony przez Żylińskiego by chronić tyłki pewnych ludzi. Teraz chyba czas na jawność? Czy rządzą stare układy?
Panie burmistrzu Kopaczewsk,i mam nadzieję,że nie zamierza Pan zamieść pod dywan audyt ICK,żeby chronić kolegę radnego Woźniaka.
To już Jackowska przerabiała 4 lata temu.
Ptasznik ma tupet jak sam zadłużał miasto to było ok.
Edytowany: ponad rok temu