Najgorszego scenariusza w postaci rozprzestrzenienia się pożaru na szczęście udało się uniknąć.
Chwile grozy przeżyli dzisiaj- w sobotę, 15 grudnia duchowni i wierni w kościele pw. świętej Rozalii w Suszu. Po zakończonym nabożeństwie w świątyni dało się wyczuć swąd spalenizny. Na szczęście szybka reakcja ustrzegła wspólnotę przed dużymi stratami.
Strażaków wezwano na miejsce około godziny 12:45.
Okazało się, że zapaliła się skrzynka instalacji elektrycznej, gdzie znajduje się sterownik systemu ogrzewania. Wszystko wydarzyło się w zakrystii tuż po mszy świętej.
Jeszcze przed przybyciem na miejsce pierwszych zastępów straży pożar udało się stłumić przy użyciu koców. Strażacy sprawdzili jeszcze kościół kamerami termowizyjnymi, by wyeliminować zagrożenie.
Interweniowały cztery zastępy Straży Pożarnej, w tym miejscowi ochotnicy oraz strażacy z iławskiej JRG.
Dokładne straty parafii nie są znane, ale najgorszego scenariusza w postaci rozprzestrzenienia się pożaru na szczęście udało się uniknąć.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Te Tico to chyba pojazd oficera operacyjnego wsi...
Widzę nowy nabytek w straży Tico
Tak jak oficerowie WSI. Musi być czerwony.
Bordowy
Czerwony? Czerwony.
Straty nie będą większe niż 800- 1000 zł