(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
38-latek z Iławy był regularnym "klientem" miejscowych sklepów i kwiaciarni. Brał z półek to, co było mu potrzebne, po czym wychodził bez płacenia. Takim "zakupom" położyli kres policjanci. Pokrzywdzeni zaś podliczyli swoje straty. To prawie 1 800 zł.
"Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5"- zarzut o takiej treści usłyszał 38-latek, który z iławskich sklepów kradł alkohol, kosmetyki i artykuły spożywcze, a z kwiaciarni- kwiaty. Za kradzieże grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Iławscy policjanci prowadzili postępowania dotyczące kradzieży sklepowych.
- Funkcjonariusze ustalili, że sprawca, wykorzystując chwilową nieuwagę pracowników ochrony czy personelu sklepów, brał z półek alkohol, kosmetyki, artykuły spożywcze oraz kwiaty, z którymi wychodził ze sklepów - informuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa iławskiej komendy policji. - Funkcjonariusze przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli zapisy z kamer monitoringu. W trakcie czynności mundurowi ustalili, że sprawca, działając tzw. czynem ciągłym, ukradł z kilku iławskich sklepów oraz kwiaciarni towar o wartości prawie 1 800 zł.
Funkcjonariusze zatrzymali mieszkańca Iławy i przedstawili mu zarzut. 38-latek w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.