(Fot. Kadr z nagrania. YouTube/"clusik Adi".)
Opublikowane w sieci 10 lutego nagranie, przedstawiające kontrowersyjną interwencję ochroniarza wobec starszego mężczyzny w ostródzkim ambulatorium, zszokowało i zbulwersowało internautów. Głos w sprawie zabrał ostródzki szpital, przyznając, że zarejestrowana przez internautę sytuacja jest "skandaliczna", a placówka nie tego oczekuje od pracowników ochrony.
Na nagraniu słychać wymianę zdań pomiędzy pracownikiem ochrony i siedzącym w szpitalnym ambulatorium mężczyzną. Chwilę później ochroniarz chwyta pacjenta za ramię i siłą wyprowadza z budynku. Gdy mężczyzna przez chwilę jest ciągnięty po podłodze, protestują inni pacjenci, ale ochroniarz nie przerywa interwencji i wyprowadza mężczyznę ze szpitalnego obiektu.
Szpital w Ostródzie wydał w tej sprawie "pilny komunikat". W ocenie kierownictwa placówki zajęcie przez nią stanowiska w tej sprawie było konieczne "w związku ze skandaliczną sytuacją, która miała miejsce na terenie szpitala".
Szpital podaje, iż o interwencję ochrony wobec widocznego na nagraniu mężczyzny poprosili inni pacjenci. Miał się on agresywnie zachowywać i być pod działaniem alkoholu. Jednocześnie szpital potępił sposób przeprowadzenia interwencji, podkreślając, iż nie było to zachowanie profesjonalne, jakiego placówka oczekuje od ochroniarzy. O sprawie powiadomiono policję, a szpital obiecuje "dołożyć wszelkich starań, aby tę sytuację wyjaśnić".
W oświadczeniu szpitala w Ostródzie czytamy:
"W związku z agresywnym zachowaniem jednej z osób przebywających w ambulatorium naszego szpitala, pacjenci tam przebywający poprosili o interwencję pracownika ochrony, który pełnił swój dyżur. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że pracownik ochrony, po ustaleniu, iż agresywny pacjent nie wymaga nagłej pomocy medycznej, poproszony został o opuszczenie budynku szpitala. Z dalszych zeznań pracownika ochrony wynika, że od pacjenta czuć było wyraźną woń alkoholu. Na miejsce wezwana została policja.
To, co widać na nagraniu wideo, nie jest absolutnie zachowaniem profesjonalnym, jakiego oczekujemy od pracowników ochrony.
Zarząd szpitala, kierując się dobrem wszystkich pacjentów, przy udziale policji dołoży wszelkich starań, aby tę sytuację wyjaśnić. Przeanalizowane zostaną wszelkie nagrania z monitoringu pod kątem szczegółowego wyjaśnienia całej sytuacji."
Powiatowy Zespół Opieki Zdrowotnej w Ostródzie
Wideo: YouTube/"clusik Adi".
ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU
10Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A gdzie całość nagrania? Bez powodu ktoś tego nie nagrywał. Typek pewnie robił burdę i ochroniarz pomógł mu wyjść więc wielkie mi halo. A ktoś kto nie miał styczności z pijanymi menelami nie powinien się wypowiadać. A te zbulwersowane damy drugiego planu gdyby dostały wiązankę od tego jegomościa pewnie same by mu pomogły wyjść.
A gdzie całość nagrania? Bez powodu ktoś tego nie nagrywał. Typek pewnie robił burdę i ochroniarz pomógł mu wyjść więc wielkie mi halo. A ktoś kto nie miał styczności z pijanymi menelami nie powinien się wypowiadać. A te zbulwersowane damy drugiego planu gdyby dostały wiązankę od tego jegomościa pewnie same by mu pomogły wyjść.
Skatował biednego dziadzie
Jeśli ten Pan jest przedstawicielem tzw. miejskich pijaczków licznie przesiadujących w publicznych miejscach, zalanych i niekoniecznie pachnących dolce i gabbana to co się dziwić zachowaniu ochrony. Na nich nie ma sił, policja nic nie zrobi. W iławie mamy to samo przy galerii jeziorak, na ławkach obok m.jezioraka - przesiadują i często zaczepiają przechodzące osoby. Ciekawe jak zachowały by się osoby oburzone zachowaniem ochrony, gdyby taka osoba leżała pod bramką prywatnego domu lub drzwiami mieszkania? Już widzę tą "życzliwość" w wypraszaniu takiej osoby, zwłaszcza gdyby słowne wyproszenie nie zadziałało. Juz to widzę.
Dobrze menela wyrzucił, jechało od gostka szczynami i alko. Za moich pięknych czasów to by pałą dostał.
Co tam się w ogóle wydarzyło? To jakiś absurd!! Ochroniarze to chyba już myślą, że im wszystko wolno. W deklach się przewraca... Jak ktoś dostanie trochę więcej "władzy" to myśli sobie, że może człowiekiem pomiatać?! Ochroniarz jak sama nazwa mówi, ma chronić obiekt, ludzi, a to co zrobił na tym nagraniu to ewidentne nadużycie. Żeby to jeszcze ten pacjent się na niego rzucił to musiał by się bronić, ale on siedział na krześle. Czy to jest potwierdzone, że pacjent był agresywny? Bo na nagraniu nie widać tego by był. Więc skąd taka agresywna "interwencja"?
A przed kim lub czym ma bronić ten obiekt? Chyba przed inwazją z kosmosu wg twojego rozumowania
Najpierw poczytaj może Wikipedia a nie siedz tylko na '' ista'' lub '' fejsie' Ale pomogę Tobie... Cytat z "" wiki'' ... Ochroniarz, strażnik (ustawowa nazwa: pracownik ochrony, agent ochrony, pracownik ochrony fizycznej osób i mienia) – zawód wykonywany przez osobę zatrudnioną w agencji ochrony lub wewnętrznej służbie ochrony i zajmującą się zapewnieniem bezpieczeństwa i ochroną.. Mam nadzieję że zrozumiałaś te parę zdań... Gdyby tobie przed drzwiami taki się zalągł... od razu by się Tobie zmienił '' światopogląd''...
Może żona w domu go bije to się w pracy wyżywa już powinien być zwolniony z pracy
chamskie zachowanie ochroniarza !!!!!