Obserwując burmistrza i radną w hali widowiskowej, wnioskuję że nadal darzą się sympatią. Tak też powinno być. Tylko w takiej relacji można współpracować.

Po pierwsze gdyby nie przychylność radnych od Żuchowskiego w tym i Jackowskiej, to burmistrz mógłby tylko chcieć rządzić. Na chwilę obecną tylko ten klub radnych wykazuje wolę współpracy z naszym młodym burmistrzem. Mam nadzieję, że Kopaczewski ma to na uwadze.

No właśnie,burmistrz powinien trzymać się z daleka od takich ludzi jak Jackowska,ale wydaje mi się,że on o tym wie.

Henry miałem rację, co potwierdza sama zainteresowana jak i czytelnik UPA. Było oficjalne zaproszenie. Wszystko da się wyjaśnić, tylko trzeba chcieć. Bez uszczypliwości i zgryzoty.

Szanowny Panie Henry, na uroczystość do SP1 zostałam zaproszona przez Dyrekcję Szkoły. Nie znajduję uzasadnienia czemu miałabym odmówić udziału w tak uroczystym i podniosłym wydarzeniu. Wielokrotnie, publicznie deklarowałam swoją sympatię dla Kadry Pedagogicznej , pracowników administracji i samej Dyrekcji . Moje dzieci są absolwentami tej szkoły,wiele zawdzięczam tej szkole i mam bardzo dobre wspomnienia. Do pozostałych zagadnień pozwoli Pan, że się odniosę skąpo. To wyborcy decydują o moim mandacie. Ich wolą zostałam ponownie radną, czyli zaakceptowali mój styl sprawowania mandatu. Pozdrawiam serdecznie.

To nie tak ze tylko Jackowską zapraszają. Zapraszają wszystkich radnych, ale oni olewają bycie na imprezach gdzie zwąchają, ze wyżerki nie będzie. Ot i cal prawda o radnych.

Do Wyborcy- więc wynika , że pozostałe osoby w Radzie to takie flaki z olejem. Do niczego się nie nadają, bo tylko Pani Ewa dużo umie załatwić. Tylko w sumie po co wtedy cała reszta. Po to by tylko siedzieć i kasę brać? Ot taka demokracja. Patrz Iławo kogo wybrałaś.

Henry wnioskuję jedynie z rozmów z ludźmi, że takiej osoby brakowało w radzie. Pomimo fali internetowej nienawiści, mieszkańcy wiedzą kim jest Jackowska w mieście, wiedzą że nie odmówi nikomu pomocy, wręcz anegdotą rzucają że gdzie diabeł nie może tam Jackowską pośle, bo to jest radna od trudnych spraw. Może to ten fenomen? Obejrzałem zdjęcia i widzę radnych od Żuchowskiego, od Kopaczewskiego, a ty się akuratnie spiąłeś na radnej.

Do Wyborcy- wiesz jakoś jadu nie mam, a dalej nie wiem. Dziś o tym rozmawialiśmy w pracy i nikt fenomenu nie pojmuje. A jest nas trochę...Więc jeśli Ty wiesz- to powiedz wprost, a nie piszesz zagadkami. Czekamy

Henry, myśl łepetynką zanim klikniesz. Zaproszenie dostali wszyscy radni, kierownicy jednostek. Wszyscy bez wyjątku. Obecność powinna być wręcz obowiązkowa dla ludzi samorządu. Pytasz czym zasłużyła? Jak pozbędziesz się jadu, to zobaczysz dlaczego jest poważana przez mieszkańców i co częściej da się zauważyć przez innych samorządowców. Pytanie czy Cię na to stać? Pani Ewo siły i zdrowia życzę.

Wolę Kopaczewskiego niż Jackowską. Tyle osób w Radzie Miasta, a jak zwykle zapraszają Jackowską. Kto mi powie dlaczego? Czym tak sobie zasłużyła? Bo ja nie umię znaleźć niczego szczególnego. I niech nie piszą pojedyncze osoby, że im pomogła. Ja chcę wiedzieć czym przysłużyła się dla większości Iławian, że ją tak wielbią. Bo nie pojmuję tej gloryfikacji.

I z językiem polskim też u Pana kiepsko.

Kto pana uczył historii ze ma pan takie wschodnie poglądy?

Z czerwonymi dziadkami rozmawiać? Precz z komuna!

A Ty jak uczciłaś ten Narodowy Dzień Mądralo? Ty też dialogi w internecie prowadzisz... Zacznij od siebie a póżniej oceniaj innych!

Tak na fb xD