(Fot. Czytelniczka.)
Podziękowania za przekazanie sygnału i niezwłoczna decyzja o "zleceniu wyspecjalizowanej firmie deratyzacyjnej dodatkowej kontroli" w markecie na ulicy Ostródzkiej w Iławie - to reakcja Biedronki na zdjęcie, które nadesłała nam Czytelniczka.
Przedmiotowe zdjęcie, dostępne powyżej, Czytelniczka (imię i nazwisko znane redakcji) nadesłała nam 19 marca. Jak nam przekazała, wykonała je tego samego dnia, około godziny 21:30, w markecie na ulicy Ostródzkiej w Iławie.
Zdjęcie, wraz z przekazanymi nam przez autorkę informacjami o okolicznościach jego wykonania, udostępniliśmy właścicielowi Biedronki.
Jak sieć ustosunkuje się do nadesłanego zdjęcia i informacji? Czy faktycznie we wskazanym sklepie jest aktualnie problem z gryzoniami? - o to m.in. zapytaliśmy.
- Dziękujemy za zgłoszenie nam tej sprawy - odpowiedział Jan Kołodyński, młodszy menedżer ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska. - W naszej sieci posiadamy procedury dotyczące profilaktyki i zwalczania szkodników. Zgodnie z nimi, wyspecjalizowane firmy zewnętrzne minimum raz na kwartał dokonują kontroli w każdym sklepie pod kątem ewentualnego występowania szkodników oraz w zakresie sprawdzenia stanu wszystkich urządzeń zabezpieczających przed nimi. Dodatkowo personel sklepu na bieżąco weryfikuje, czy w placówce zauważono jakiekolwiek oznaki pojawienia się szkodników. Sytuacje niestandardowe są zgłaszane do firmy deratyzacyjnej przydzielonej do danego sklepu w celu niezwłocznego dokonania deratyzacji, dezynfekcji lub dezynsekcji. W tym miejscu należy również podkreślić, że każda placówka jest wyposażona w specjalne karmniki deratyzacyjne, które również mają przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się szkodników. Powyższe procedury dotyczą wszystkich naszych sklepów, w tym również tych zlokalizowanych w Iławie. Ostatnia kontrola deratyzacyjna w sklepie przy ul. Ostródzkiej prowadzona była 19 stycznia br. W związku jednak z tym sygnałem niezwłocznie podjęliśmy decyzję o zleceniu wyspecjalizowanej firmie deratyzacyjnej dodatkowej kontroli w tej lokalizacji, by zapobiec wystąpieniu podobnego incydentu w przyszłości.
Tak wygląda gablota z pieczywem we wskazanym sklepie. Fot. Info Iława.
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zachowujecie się jakbyście nigdy w życiu nie widzieli myszy wielu z nas ma je w domach i jakoś żyją. Klejące podłogi porozlewane produkty? Tragedia. Chciałabym was poinformować że sami robicie taki syf kiedy nie chce się wam czegoś odnieść na półkę lub wam coś spadnie. W biedronkach najczęściej pracują kobiety i nabierzcie szacunku do nich. Bo to one siedzę w nocy rozkładają towar i wysłuchują waszych wiecznych pretensji i pytań. Jestem ciekawa ilu z was wytrzymało by w biedronce chociaż przez pół roku. A wracając do tematu chleba zawsze możecie siebie go piec sami w domu. A na zmianie nie ma ich pięćdziesiąt żeby wszystko widziały i zdarzyły zrobić, w każdym sklepie są brudne podłogi nikt nie lata za każdym jednym klientem z mopem żeby było czyściutko bo tak najzwyczajniej w świecie się nie da.
Mysz myszą, artykuł artykulem... zastanawiam sie kiedy ludzie przestaną latać ze wszystkim do gazet/portali... macie coś z tego czy tylko czystą satysfakcję z podpier...
Zrezygnowaliśmy z zakupów w tym sklepie z uwagi na panujący nam bród, podlogi klejące, produkty przy lodówkach porozlewane nie wspomne o półkach z mlekiem dla dzieci gdzie aż odrzucało. Ktoś rzeczywiście powinien porządnie przyjrzeć się temu sklepowi.
oj tam oj tam. Ale macie problem :)
Ja podczas zakupów z żoną w w/w markecie zauważyłem że jest dziura w ścianie (obok drzwi na zewnątrz),tuż obok lodówki z wędlinami,tam ukryła się myszka.Oczywiście zgłosiliśmy ten fakt pracownicy ale nie było żadnej reakcji
Co się dzieje w tych marketach jak nie jajka z sarmonela to myszy w chlebie aż odechciewa się tych markietow .Stracą klientów jest z ja nie będę robić tam zakupów masakra
Z czym z sarmonellą a co to jest
Ej jazda ten też usuńcie komentarz
Market ten jest blisko traw, rzeki Tynwałd i pól uprawnych. Mysz polna przyszła trochę ziarna po głodowej zimie wszamać. Gorzej jakby był szczur.
To nie pierwszy raz ze tam są myszy w chlebie. Moja ciocia już dużo wcześniej zgłaszała pracownicy sklepu że widziała mysz.
a moj stryjeczny wuj szwagra mojej drugiej żony zglaszal ze widzial tam UFO