Zgodnie z zapowiedzią podsumowujemy wynik sondy, utworzonej na profilu portalu Info Iława na Facebooku tydzień temu, 30 marca. W zamierzeniu miała ona zbadać, czy mieszkańcy Iławy popierają postulat wprowadzenia zasady, że na miejsce w miejskim żłobku mogą liczyć tylko dzieci szczepione zgodnie z kalendarzem szczepień obowiązkowych. Wprowadzenie takiej zasady przegłosowali niedawno radni z Olsztyna, co było przyczynkiem do podjęcia tej dyskusji w Iławie.

W sondzie oddano zaskakująco wysoką liczbę głosów, aż 5 tysięcy.

Dla porównania, w sondzie portalu Info Iława (także przeprowadzonej na Facebooku), dotyczącej społecznego poparcia dla inicjatywy powołania w Iławie muzeum, oddano 1,4 tysiąca głosów, zaś w ankiecie, której celem było zbadanie, jak Czytelnicy portalu oceniają 100 dni urzędowania Burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego, udział wzięło 751 użytkowników.

Fakt, iż sonda o szczepieniach była siedmiodniowa, a dwie poprzednie, przywołane powyżej, jednodniowe, nie wydaje się wystarczający, by uzasadnić aż tak dużą różnicę.

Otrzymaliśmy także istotny sygnał od Czytelnika.

- Ankieta została udostępniona na jednej z grup "antyszczepionkowców", o czym dowiedziałem się na facebookowej grupie pronaukowej - poinformował mężczyzna.

Na dowód, na naszą prośbę, przekazał zrzut ekranu z tejże grupy, gdzie jedna z osób apeluje do pozostałych, by głosować.

Mowa jest o ogólnopolskiej grupie, skupiającej niemal 30 tysięcy osób, której celem jest popularyzacja działań znanego w kraju lekarza. 

Jesteśmy tu, by wspierać [...] i pomagać w upowszechnianiu prowadzonych przez niego działań - czytamy w informacjach o grupie.

Obecnie lekarz, o którym mowa, odpowiada przed sądem lekarskim za kwestionowanie obowiązku szczepień, co zarzucił mu rzecznik odpowiedzialności zawodowej. Doktor nie przyznaje się do winy, w jego obronie organizowane były manifestacje.

Podsumowując: nie udało się zbadać LOKALNEJ opinii na wskazany temat. Wynik sondy pokazuje co innego: jak dużo emocji budzi wskazana kontrowersyjna kwestia oraz że istnieją grupy zainteresowane kształtowaniem opinii publicznej w tym zakresie.

Do tematu szczepień - wrócimy. 

Wynik sondy. Została ona udostępniona w dużej, zamkniętej grupie osób, chcących promować działalność lekarza kwestionującego obowiązkowy kalendarz szczepień. Udostępnianie treści w mediach społecznościowych nie jest oczywiście zakazane, ale w tym przypadku doprowadziło do uzyskania wyniku ankiety, którego nie można uznać za lokalny, iławski.