8 kwietnia nowomiejskie służby pracowały na miejscu pożaru dwóch domków letniskowych na terenie ogródków działkowych znajdujących się w mieście, w okolicach autodromu. 

- Zastano rozwinięty pożar dwóch domków letniskowych oraz palących się opon na autodromie. Działania ratowników polegały na podaniu prądów piany gaśniczej na palące się budynki i opony. Ratownicy zabezpieczeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych przeszukali domki letniskowe w celu wykluczenia przebywania w nich osób poszkodowanych. Wskutek zdarzenia nikomu nic się nie stało, natomiast wystąpiły straty materialne. W wyniku pożaru prawie doszczętnie spłonęły dwa domki letniskowe. W działaniach gaśniczych, które trwały 4 godziny, udział brały 3 zastępy PSP oraz dwa zastępy OSP - informuje st. kpt. Krzysztof Szałkowski z KP PSP Nowe Miasto Lubawskie.

Trzy dni później na terenie tych samych ogródków doszło do kolejnego pożaru. Tym razem spaleniu uległ jeden domek. 

- Policjanci kryminalni pracujący nad tymi sprawami wykonali szereg czynności i ustalili, że te pożary nie były przypadkowe, a związek z nimi ma 42-letni mieszkaniec naszego powiatu - mówi mł. asp. Ludmiła Mroczkowska z nowomiejskiej KPP. - Mężczyzna ten został zatrzymany. Funkcjonariusze przedstawili mu zarzuty uszkodzenia mienia poprzez podpalenie. Mężczyzna nie kwestionował swojej winy.

Zgodnie z Kodeksem karnym za popełnione przestępstwa może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Pożar na terenie ogrodów działkowych z 8 kwietnia, gdy niemal doszczętnie spłonęły tutaj dwa domki letniskowe.
Zdjęcia: KP PSP w Nowym Mieście Lubawskim.