(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
Strajk nauczycieli jest już dzisiaj wspomnieniem, ale temat wrócił za sprawą odpowiedzi, jakiej udzielił na interpelację radnej Ewy Jackowskiej Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski. Przypomnijmy: radna apelowała o finansową pomoc dla tych nauczycieli, którzy wskutek czynnego udziału w proteście stracili część wynagrodzenia.
O interpelacji radnej Ewy Jackowskiej pisaliśmy już w połowie kwietnia.
- W związku z prowadzeniem przez nauczycieli szkół i placówki, których organem prowadzącym jest Miasto Iława, akcji protestacyjnej, której bezpośrednim skutkiem jest utrata wynagrodzenia przysługującego za czas strajku, zwracam się z wnioskiem o rekompensacyjne pokrycie utraconych wynagrodzeń protestującym nauczycielom poprzez przyznanie nagród bądź dodatków motywacyjnych nauczycielom biorącym czynny udział w strajku, w związku z ich pracą organizacyjną na rzecz szkoły oraz działaniami na rzecz oświaty w wymiarze co najmniej regionalnym - postulowała radna miejska Ewa Jackowska.
Odpowiedzi na pismo radnej udzielił pod koniec kwietnia Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski. Wynika z niej, że środki pozostaną w budżetach szkół, a o ich przeznaczeniu zadecydują dyrektorzy poszczególnych placówek.
- Pomimo dokonania potrąceń wynagrodzeń za czas strajku środki finansowe znajdujące się w budżetach poszczególnych placówek, przewidziane na wynagrodzenia nauczycieli, nie zostaną pomniejszone - zapowiedział Dawid Kopaczewski. - Środki te pozostaną w dyspozycji dyrektorów poszczególnych placówek oświatowych.
Czy to oznacza, że będzie miało miejsce "rekompensacyjne pokrycie utraconych wynagrodzeń protestującym nauczycielom", o co wnioskowała radna Ewa Jackowska? Tego, pomimo udzielenia przez burmistrza odpowiedzi na interpelację radnej, wciąż nie wiadomo.
- Obecnie nie zostały podjęte decyzje, w jaki sposób i na jakie cele będą wydatkowane te środki - napisał burmistrz.
69Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
i tak wezmą te " nagrody " i dodatki '"motywacyjne " . pieniądze i tak są w budżetach szkół. będą płacić za strajkowanie , jak za pracę, ale z "opóżnieniem. no cóż ,yinteligecja
Jednakowoż zawód nauczyciela przez każdy rząd był i jest traktowany zle. Służył zawsze do sklocania społeczeństwa z nauczycielami a powinien być traktowany z szacunkiem. Tak naprawdę w każdej grupie są zli pracownicy ale większość to zaangazowani ludzie. Pedagodzy zasługują na naprawdę wyższe pobory żeby nie dorabiać lekcjami prywatnymi czy nadgodzinami.
Niech lepiej wkładają
szacunek owszem , ale Broniarz swoimi akcjami , pozbawił nauczycieli tego szacunku. Niech Broniarz broi tak dalej to doprowadzi do tego , że nauczyciele obecne przywileje będą mogli jedynie powspominać.
Nauczyciel powinien być pasjonatem wykladanego przez siebie przedmiotu. Gorzej jak korzysta z tych samych tzw brykow co uczeń i czyta streszczenia lektur te same co dzieci. Czy moze być wtedy autorytetem?
Dziwię się nauczycielom (krzyczą ze mają tak mało a to nie prawda a nawet gdyby tak było to ile wolnego czasu mają jak widać najbardziej niezadowolona grupa zawodowa mają a chcą więcej żadnej pokory wymienię kilka zawodów gdzie też trzeba mieć wyższe wykrzsztalcenie księgowa, asesor ,pielęgniarka, pilot, bibliotekarka, itd czy one są mniej ważne
Podsumowując ten problem zdaję sobie sprawę z tego że każda grupa pracowników chce mieć więcej pieniędzy i sądzę że jest różnica między trudnością pracy nauczyciela a jednak spokojną pracą bibliotekarza co wcale nie znaczy ze ma zarabiać mniej. Problem polega na czymś bardziej złożonym że nauczyciele powinni być naprawdę dobrze wykształceni myślący i poslugujacy się chociaż w sposób komunikatywny jednym jezykim zachodnim. Posiadanie dyplomu wyższej uczelni o niczym dziś nie świadczy. Kiedyś na studia oczywiście stacjonarne zdawało się egzaminy. Nie było żadnych szkół wyższych na prowincjach typu nasze miasta. A te studia kwalifikacyjne roczne dające możliwość nauczania powinny być nieuznawane. Dobry szef szkoły dokładnie o tym wie. Poza tym nikt nie zmuszał nikogo do strajku a jeśli ktoś się na to zdecydował to znał konsekwencje niepodjecia pracy. A to że protest był polityczny nie miejmy wątpliwości. A gdzie etyka? Choćby w stosunku do uczniów?
Zero kasy dla nauczycieli za strajk panie burmistrz czy nie dawać darmozjadom
Nauczyciele z Zachodniej Europy znają dobrze dwa języki obce. A jak jest z wami polscy nauczyciele? Macie na dowód tego międzynarodowe certyfikaty? Tego dziś się bardzo oczekuje od ludzi naprawdę wykształconych.
do Nauczyciel Dziękuję za odpowiedź. I wszystko jasne w tym temacie.
Nie twój interes
Niech się wezmą za robotę a nie 24 godziny w tygodniu i jeszcze im mało
Dodatek motywacyjny? Nagroda za strajk? Czy to zachęta do udziału w puczu? Jak mowìł Belka, politycy jedno kłamstwo przykrywają drugim.
Nauczyciele ostro minusuja? Pewnie dalej strajkują
do mańka taką elementarną wiedze to rodzice mogą przekazać ,to nauczyciel jest od tego zeby pogłebiać wiedzę ucznia proste zadania to rodzic może pomóc zadaniem nauczyciela jest poszerzać tę wiedze pomyliłeś role
No właśnie o tym piszę o podstawowej wiedzy reszta należy do nauczycieli nie obarczajcie rodziców swoimi obowiązkami to do was nalezy edukacja chyba ze to juz dla was za dużo
Przeczytaj dobrze post o czym ja piszę... chodzi o elementarną wiedzę jak np. Państwa graniczące z Polską... pogłebianie tej wiedzy przekazanej od rodziców następuje w szkole
w czyim imieniu będą wypłacane rekompensaty większość z nas nie ma połowy tego co ma nauczyciel strajkowali na pewno ci którzy mają więcej ci co są początkujący pewnie ich zastępowali szkoda słów na zadny kompromis znp nie pójdzie niech wprowadzą 40 godz w tygodniu ,likwidacja karty nauczyciela pozbyc sie komunistycznych przyzwyczajeń do pracy rodacy NAUCZYCIELE!!!!!!! bo czasu mało
Ale o tym, że niektórzy n-le pracowali i przeprowadzali zajęcia w świetlicy czy inne dydaktyczno-wychowawcze a mimo to dostali niższe pensje to nikt nie mówi? Chodzi o "nadgodziny", których im nie wypłacono, bo niby szkoła nie funkcjonowała więc nie mogło być dodatkowych godzin. Faktycznie oni byli w pracy tyle co zawsze a dostali mniej. Smutne...
Jasne.młodzież nawet nie wie z jakimi krajami graniczy Polska.Poziom nauczania równa się wynagrodzeniem.Tu akurat to fakt.
Akurat to powinni wiedzieć od rodziców. Elementarną wiedzę odnośnie swojego kraju - flaga, godło, hymn, stolica, państwa sąsiedzkie - powinno się wynosić przede wszystkim z domu. No ale po co uczyć własne dzieci patriotyzmu... lepiej uczyć jak obrzucać jadem inne grupy społeczne i potem taki mówi co usłyszy w domu o lekarzach, nauczycielach, politykach itp.
Rolnicy kiedyś ciężko pracowali, nawet bardzo ciężko. Teraz kobiety - lalunie - kosmetyczka, fryzjerka. Imprezy zakrapiane alkoholem częściej niż raz w tygodniu. Ich dzieci samochodami dojeżdźają do szkoły itd. A o KRUSIE to nawet nie chce pisać. Bo to ludzie pracujący w zakładach, firmach utrzymują rolników. Znam bardzo dobrze życie na wsi. To prawdziwe. Żerują na ludziach pracujących. Ich roczna opłata na rożne składki - to tyle co moja miesięczna. Ale o tym nie wolno mówić. A ile nienawiści w rolnikach.
Właśnie kiedyś rolnicy pracowali teraz w dużej części robią to za niego maszyny a tak apropo nie trzeba mieć wyższego wykształcenia żeby zarabiać tylko mieć sposób na biznes rolnik pracuje to i ma 100 krów 100 świń kurczaki to wszystko trzeba nakarmić sami się nie obsłuźą dla tego maja na fryzjera i kosmetyczkę wielu nawet ma wyższe wykrztałcenie co zapracują to mają niech nauczyciele nie grzeszą bo nie mają źle a jak tak to niech się przekwalifikują uczą innych więc nie będą mieli sami problemu z nauką niech rząd wprowadziemi im 40 godz tydzień pracy i 26 dni urlopu jak wszystkim nam nie ma przywileji i z programem zdążą
tu trzeba się zgodzić niektórzy rolnicy dzierzawja ziemie a dofinansowanie biora kto to sprawdzi ?
przenieś się na wieś
a jakie wynagrodzenie dostana rodzice ucznów którzy musieli wżiąć bezpłatny urlop nie mówie o dzieciach do 8 roku życie???
Niech radna Pani Jackowska z własnej kieszeni dołoży nauczycielom lub na ten szczytny cel przeznaczy swoją dietę radnej przez całą kadencję, bo w radzie jest z powołania dla miasta Iławy, a nie dla pieniędzy.
I niech do puli dorzuci się Nowy burmistrz Miasta Iławy niech zrezygnuje ze swojej co miesięcznej doli niecałych 10 tyś na rzecz nagród dla nauczycieli za strajk +zwolnienie lekarskie =nagroda .
Cała dietę przekazuje na świetlicę stare miasto tz dla dzieci . Więc milcz żałosny pajacu
W szkole specjalnej nauczyciele przez cały strajk oraz w czasie egzaminów opiekowali się dzieciakami. Tam najwięcej było niestrajkujących nauczycieli. Brawo, że nie ulegli lewicowej propagandzie.
ZNP to jeden z reliktów minionej epoki. Burmistrz niech zerknie, ile tysięcy miesięcznie wpływa na ich konto i być może wtedy uzmysłowi jak bogata jest ta pradawna organizacja. Jeśli chcieli strajkować , to powinni zabezpieczyć pieniądze w swo8m budżecie, a nie slowyczeć i żebrać. Dyrektor szkoły, jeśli zapłaci za strajk stanie przed komisją dyscyplinarną i zapłaci grzywnę. Radzę internautom zajrzeć do przepisów o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Warto.
W sp3 też odbyły się bez problemów egzaminy, dobrze, że nauczyciele tak postapili. Dziękuję.
Nie mam podstaw do szanowania władzy. Rząd poniżył NAUCZYCIELI, którzy przecież strajkowali zgodnie z przyjętymi zasadami. Napluł w twarz NAUCZYCIELOM, mówiąc, że ma pieniądze na krowę i świnie (czyli dla nierobów tzw. rolników), a dla ludzi pracujących - nie. Nigdy tego im nie zapomnę! Jest mi zwyczajnie przykro, że rolnik - który otrzymał w spadku gospodarstwo po rodzicach za darmo, od państwa ma ciągłe dofinansowanie z unii, a teraz - za krowy i świnie. Wniosek? Rolnik- posiadacz - więc ma na bogato, a zwykły pracownik mieszkający w mieście - nic. Boli mnie to, że moje dziecko musiało przerwać studia, bo nie dałam rady je utrzymać, a dzieci rolników - bogate celebryty (to prawda, że mocno ograniczone często), studiują, bo ich rodziców stać na opłaty studiującego dziecka.
Jedyne wyjście , zostań rolnikiem
Seti popracuj nad poprawną polszczyzną Celebryci a nie Celebryty.
Żeby nie rolnicy to byś nie miał co jeść. Dla mnie większym nierobem jest nauczyciel. Jednego dnia byś "belfrze" nie wytrzymał ze swoimi delikatnymi rękami na gospodarstwie. Nie pozdrawiam
Proszę najpierw zapoznać się z wiadomościami jakie wymagania muszą spełnić rolnicy żeby móc dostać dofinansowanie na krowy i świnie a dopiero później pisać bo jak na razie to nikt z mojego rejonu twz. nierobów (jak to pisze) nie dostał nawet 1 złotówki. I proszę nie obrażać rolników bo oni pracują 7 dni w tygodniu a nie 5 tak jak nauczyciele. Żenada to co piszecie
Obłuda w pełnej rozciągłości. W necie fala łajna, a do nauczycieli przymilanki co by pociecha lepsze oceny dostała. Bo jakże czym poświruje na fejsie na koniec roku.
Widzę że znp ma teraz "dyżur" na stronie info Iława. Można i tak zagospodarować sobie wolny czas. Większość ludzi inteligentnych umie go zagospodarować znacznie ciekawiej. Wszystko zależy od pochodzenia i domu rodzinnego. Tego się nie kupi za żadne pieniądze.
Strajkującym nauczycielom nic nie dawać
Dziękuję nauczycielom z SP2, którzy przeprowadzili egzaminy i motywowali uczniów. Syn powiedział, że cieszy się mogąc na niektórych z nich zawsze liczyć. Nie będę wypisywała nazwisk, ale chyba wszyscy interesujący się szkołą rodzice wiedzą komu podziękować za wsparcie ich dzieci. Zresztą to są nauczyciele, którzy zawsze pokazują, że znajdują się we właściwej pracy. Im dajcie dodatki doceniając ich codzienny trud, nie tylko w czasie egzaminów.
A czy w ogóle zapytano nauczycieli, czy chcą te pieniężne odszkodowania? Bo ja znam takich, co strajkowali świadomie, przekonani o swoich racjach, wiedząc, że stracą. Uznali , że dla tych racji warto poświęcić ten tysiąc czy dwa. To nie jest aż tak dużo - w innych walkach poświęcano znacznie więcej i nie tylko pieniędzy. Gadka o wyrównywaniu strat, jak sądzę, jest dla tej grupy obraźliwa. Są traktowani jak najemnicy, którym trzeba zapłacić za wykonaną robotę, bo...mogą jeszcze się przydać. W sumie to najlepiej wyszli ci co z niewielką pomocą lekarzy uciekli na zwolnienia chorobowe". .. - I strajkowali, i nie strajkowali, i kasa prawie w całości została - i teraz nikt nie ma do nich pretensji...
Interpelacja była złożona na naszą prośbę.
Skandallllllll nagrody,?!!!!za co
Deszcz kasy- 5 stówek od Broniarza, motywacyjne od dyrektora. Żyć nie umierać i strajkować. Co za czasy.
Jaki jest. Ogarnij się. Zapomniałem dodać, że 1 tyś. Obiecał Schetyna. Może jeszcze ktoś dorzuci.
od Broniarza otrzymają prawdopodobnie tylko nauczyciel nie należący do ZNP. I po co ten hejt
do Myślący Nie trzeba uogolniac problemu. W tym czasie gdy większość strajkujących nauczycieli siedziała w pracy mniejszość niestrajkujacych była w komisji. To dzięki nim przeprowadzono egzamin gimnazjalisty który według Broniarza miał się nie odbyć.Pamiętajcie o tym rodzice uczniów.
Ulubione cukierki nauczycieli- krówki.
Jak bym miał wytypować kto z radnych wystosuje taką interpelację to dałbym sobie rękę uciąć, że to będzie właśnie Pani!!!. „Przyznanie nagród bądź dodatków motywacyjnych” . Za udział w strajku?. Czy pisząc te bzdury zasięgnęła Pani opinii związków zawodowych które reprezentują szkolnictwo? Czy tylko Napisała Pani to żeby znowu było głośno o Pani (niech piszą byle co byle było o mnie głośno). Nie trzeba być specjalnie rozgarniętym żeby wiedzieć, że takie rzeczy jak wyrównania utraconych pensji jeśli tylko jest taka wola pracodawcy załatwia się po cichu w białych rękawiczkach. A może po prostu tak jak w przypadku pisma do nadzoru budowlanego na galerię Jazzową chciała Pani tylko zadbać o dobro naszych mieszkańców?.
Nie po słowach, a po czynach. Pewnie dlatego radna wygrała w kolejnych wyborach. Pani Ewo rychłego powrotu do zdrowia.
Jak zawsze dzwoni, a Ty nie wiesz w którym kościele. Znam radną tyle co z gazety, radia i portalu, ale słucham i czytam uważnie. Może to z racji przeżytych wiosen. Zaznaczam, że czynię tak z każdą osobą, która decyduje o Iławie. Z wielką uwagą śledzę poczynania nowego burmistrza, nowych radnych. Krew mnie zalewa z jaką łatwością opluwa się lokalne władze. Dajmy im czas na wykazanie się.
Do wyborcy . A co ja tam wiem. W końcu to ty znasz ją najlepiej. Powidziałbym jak samą siebie :)
Trybisz choć odrobinę? Radna obnażyła jak poprzednia władza szła po bandzie. Bez wymaganych kwitów wpuścili ludzi na teren budowy. Bo tak nazwać należy inwestycję bez odbioru. Kto w temacie, ten wie że o zaniedbaniach miała cynk z.... ratusza i doskonale wiedziała kto zapłaci karę. Wizerunkową ona i burmistrz, finansową osoba z zewnątrz. Pomyśl, kto w okresie kampanii podejmuje się takiego tematu? Osoba, która usilnie chce zostać u władzy? Nie. Od ludzi wiem, że jest tą radną, która nie boi się zadać trudnych pytań jak również nie odmawia nikomu pomocy i która jest wśród ludzi. Przegrywa tylko z anonimowymi wielbicielami. Popełnia błędy, jak każdy z nas. Jednak nie sposób zauważyć, że komuś udało się nieco ujarzmić i jest o wiele spokojniejsza na sesji.
Wyborco radnej! Kulą w płot? Niestety nie znam finału sprawy z nadzorem bud. z sierpnia 2018r. Fakty jednak są takie, że zgłoszenie nie dotyczyło zaniedbań ze strony wykonawcy a inwestora czyli gminy miejskiej Iława. I to miastu właśnie przez nadgorliwość Pani radnej groziła wysoka kara za niedotrzymanie terminów. Jak ta sama radna może teraz przychodzić na wiece organizowane w galerii? Czy warto tak ryzykować swoje życie? Tyle zaniedbań przy budowie przecież było :)
Trafiłeś kulą w płot. Z galerią jazzową było pełno niedociągnięć, co radna w okresie kampanii wyborczej skutecznie udowodniła. Karę nie zapłaciło miasto, tylko osoba z przetargu która nadzorowała inwestycję. Nawalił w pracy, jest kara. Tak w woli ścisłości. I tak jest ze wszystkim. Wpierw jazda po radnej, a po czasie okazuje się, że często miała rację. Sprawa strajku podzieliła wszystkich. Wymagało wręcz wielkiej odwagi stanąć po stronie nauczycieli, których zdążyliście opluć na wszystkie strony świata. Ta sama radna dwa lata walczyła o wynagrodzenia pracowników administracji w szkołach i przedszkolach. Z pozytywnym finałem.Tak więc radnej poczynania oceniam po pewnym czasie. W sprawie strajku burmistrz wydał jasny komunikat. On nie zabiera, to dyrekcja placówki zdecyduje czy i w jakiej formie wypłaci.
Wszyscy chcemy żyć i zarabiać "jak na zachodzie". zatem należy wprowadzić tez pewne uregulowania. Nauczycieli jak w Niemczech powinno obowiązywać zakaz strajkowania. Większość nauczycieli ma bowiem status urzędnika państwowego, a ci zasadniczo nie mają prawa do strajku. "Prawo strajku dla urzędników wywołałoby reakcję łańcuchową, jeśli chodzi o status urzędnika oraz prowadziłoby do naruszenia fundamentalnych zasad bycia urzędnikiem państwowym” niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzekł
Sprawę płacy za strajk - też legalny, regulują stosowne przepisy (na nie, dodam, gdyby myślący nie umiał czytać przepisów). O czym tu gadać, jedynie jak te przepisy obejść. Będzie to jakiś sprawdzian dla lokalnej władzy, na ile szanuje sama siebie i państwo w którym rządzi.
Za strajk niech placi organizator. Wara od kasy zbieranej z wyplat prywatnego sektora.
Jeżeli dadzą jaķą kolwiek kasę to znaczy że warto protestować bierzemy przykład z nauczycieli to przecież autorytety kto wtedy sfinansuje nasz strajk (ogółu ).Tez przecież nie jesteśmy zadowoleni z naszych zarobków ŹENADA
Uczmy się
No to by był szczyt głupoty gdyby za strajk zostało wypłacone gdzie tak płacą w jakim kraju bogaty kraj ta polska rozdają pieniądze za urodzenie gdzie przeliczyć takiej kobiecie nie warto iść do pracy co rok to prorok i też emerytura się należy za strajk płacą A CO Z TYMI CO CIĄGLE ZASUWAJA gdzie dla nich motywacja pracują i na tych i na tych to się nazywa docenienie, no ale cóż kolejny raz sprawdza się przysłowie w Polsce to garba można się dorobić na uczciwej pracy Patologia góruje i na dole i na górze
Dodatki socjalne wypłaca większość państw europejskich ( kindergeld w Niemczech , benefity w UK itd. ) chodzi o niwelację nierówności społecznej i likwidację zubożenia społecznego . Strajk jest świadomą decyzją pracobiorcy i wiąże się z konsekwencjami . Logicznym jest, jeśli płaci się za strajk , to co byłoby w przypadku przyznania przez rząd 10% dodatku . Też płacono by za strajk ????
Bulwersującym jest traktowanie nauczycieli strajkujących i niestrajkujących w ten sam sposób. Ciekaw jestem jak zostaną zmotywowani ci, którzy nie strajkowali... bo ci, którzy strajkowali zapewne zostaną.... Jeżeli ja nie pójdę do pracy to nikt nie ma skrupułów żeby potrącić mi środki z wynagrodzenia. Dziwne?
Do Myślący- nauczyciele byli w pracy? A swoje obowiązki wykonywali? Byłam raz w szkole podczas strajku- siedzieli przy stole i nic nie robili!
Nauczyciele byli w pracy, a strajk był legalny
Oznacza to nic innego jak przekierowanie problemu na dyrektora szkoły. W sumie nic nowego to nie wniosło, nazwałbym to przerzuceniem problemu, ale medialnie Burmistrz kolejny raz zabłysnął. Nadal potwierdza to opinię, że nie ma kompetencji do piastowania tak zaszczytnego stanowiska. Przecież dyrektorzy nie mogą przekazać tych pieniędzy, gdyż prawnie jest to niemożliwe. Oczywiście czekam na hejterów Pana Burmistrza, którzy będą torpedować mój wpis. Jedno jest pewne, mieszkańcy zapamiętają Pana jako Burmistrza nie radzącego sobie z krytyką, bo przecież Pan jest najmądrzejszy.
To byłoby [...]..o że względu na tych nauczycieli którzy pracowali za siebie i za tych leni.
Edytowany: ponad rok temu
Każdy decydował o tym czy uczestniczy w strajku A nikt za nikogo nie prowadził zajęć, chyba że jako zastepstwo.