(Fot. Archiwum policji, zdjęcie ilustracyjne.)
- Wnoszę o zorganizowanie i prowadzenie izby wytrzeźwień w powiecie iławskim - apeluje do Starosty Iławskiego radny Powiatu Iławskiego Piotr Jackowski. Bartosz Bielawski jednak nie jest entuzjastą takiego rozwiązania.
Jak wskazuje Piotr Jackowski, w związku z brakiem izby wytrzeźwień osoby w stanie upojenia alkoholowego często trafią na SOR w iławskim szpitalu. A to wiąże się z szeregiem problemów... Radny zgłasza, że na uciążliwości w tym zakresie skarżą się zarówno pacjenci, jak i personal medyczny.
- Szpitalny Oddział Ratunkowy to miejsce, gdzie ratowane jest życie ludzkie w stanie zagrożenia. Realizacja tego celu jest często utrudniana przez pacjentów w stanie nietrzeźwości, którzy - awantując się i zachowując agresywnie - absorbują personel medyczny do czynności im nieprzypisanych - argumentuje radny Jackowski. - Pacjenci z poważnymi problemami zdrowotnymi zmuszeni są oczekiwać dłużej na udzielenie pomocy lub z pomocy tej nie mogą skorzystać z powodu braku łóżka na oddziale zajętego w danej chwili przez "pijanego pacjenta" - dodaje. - Dodatkowo nietrzeźwi pacjenci są przywożeni na SOR karetką pogotowia, co powoduje, że karetka - zamiast ratować życie ludzkie - służy do zwożenia na wezwanie z terenu powiatu pijanych pacjentów, który mają pierwszeństwo, jako pacjent z karetki, w udzieleniu pomocy - wskazuje radny Powiatu Iławskiego. - Występują przypadki naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważania personelu szpitala, pacjentów, jak i ratowników medycznych - kończy swoją argumentację Piotr Jackowski.
Radny w swoim apelu wskazuje też źródło finansowania izby wytrzeźwień. Jak wylicza, to odpłatność za taką usługę, przewidziana w Ustawie o wychowaniu w trzeźwości (300 zł za osobę) oraz "korkowe".
- Lokalowo, dla zmniejszenia kosztów utrzymania izby wytrzeźwień, samorządy przypisują jej prowadzenie którejś z placówek powiatowych. Można również rozważyć porozumienie z gminami wchodzącymi w skład powiatu przewidujące ich wsparcie na prowadzenie izby w przeliczeniu np. na mieszkańca danej gminy w kwocie 1-2 zł - proponuje Piotr Jackowski.
Do postulatu zorganizowania i prowadzenia w powiecie iławskim izby wytrzeźwień ustosunkował się już Starosta Iławski.
Bartosz Bielawski odpowiedział, iż z zapisów Ustawy o wychowaniu w trzeźwości wynika, iż uprawnienie do organizowania i prowadzenia izb wytrzeźwień mają miasta liczące ponad 50 tys. mieszkańców oraz organy powiatu.
- Z przepisu nie wynika [jednak] obowiązek tworzenia izb wytrzeźwień. Decyzję [taką] ustawodawca powierzył organom [samorządowym], polegając tym samym na ich ocenie potrzeb wspólnoty oraz racjonalności w gospodarowaniu posiadanymi zasobami - wskazuje starosta.
Bartosz Bielawski dodaje, że - na mocy przywołanej powyżej ustawy - w przypadku braku izby wytrzeźwień
"osoby w stanie nietrzeźwości doprowadzane są do jednostek policji, a tylko w okolicznościach zagrażających życiu bądź zdrowiu - do podmiotu leczniczego. Według danych Szpitala Powiatowego za 2018 rok na SOR trafiło ponad 1,5% ogółu takich pacjentów".
A finansowanie? Tę kwestię starosta też ocenił inaczej niż radny.
- Koszty utrzymania izb wytrzeźwień tylko teoretycznie pokrywane są z odpłatności za pobyt od osoby nietrzeźwej. Ściągalność [tych opłat] nie zabezpiecza funkcjonowania izby. W tego powodu wiele samorządów likwiduje izby wytrzeźwień - wskazuje Bartosz Bielawski. - Natomiast powiatu nie stać na finansowanie funkcjonowania izby wytrzeźwień, bowiem priorytetowe są te działania, które należą do zadań własnych powiatu, w szczególności dotyczące dróg i edukacji i na które w pierwszej kolejności powiat musi zabezpieczyć środki finansowe.
Na razie izba wytrzeźwień w naszym powiecie nie powstanie - wynika z odpowiedzi starosty.
- Sprawa ta wymaga rozwiązań systemowych i zabezpieczenia środków na ten cel, np. w budżecie Ministerstwa Zdrowia. Jeśli budżet państwa zabezpieczy środki finansowe na organizowanie i prowadzenie izb wytrzeźwień, to Powiat Iławski będzie realizować takie zadanie - konkluduje Bartosz Bielawski.
Radny Piotr Jackowski chciałby powołania do życia w powiecie iławskim izby wytrzeźwień. Jego najważniejszym argumentem są zakłócenia, jakie powoduje na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym pijanych pacjentów, którzy według radnego często są awanturujący się i agresywni, a do tego utrudniają trzeźwym pacjentom dostęp do opieki zdrowotnej.
Fot. Archiwum własne.
Starosta Iławski Bartosz Bielawski nie zgadza się z Piotrem Jackowskim. Wskazuje, że pijani - w przypadku braku izby wytrzeźwień - powinni być doprowadzani do jednostek policji, a tylko w sytuacjach zagrożenia dla życia i zdrowia - na SOR-y. Samorządowiec obawia się też o źródła finansowania izby, bo ze ściągalnością opłaty za pobyt jest nie najlepiej.
Fot. Archiwum własne.
14Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
nie wiem czy jest to mozliwe prawnie ale moim zdanie mozna by pomyslec nad stworzeniem wspolnej izby wytrzeźwień z ostroda i nowym miastem lubawskin gdzieś na granicy powiatow np w okolicy samborowa lub lubawy sama ilawa i sama ostroda nie generuje tylu "lezakow" co polaczone 3 powiaty. ale znajac zycie zadufani w sobie ilawscy decydenci nie beda potrafili sie z nikim dogadac.
totalnie popieram xyzmen cała gmina jest dziurawa ! ale jak wybory się zbliżają to obiecują a potem wikielec wszystko ma!
"bowiem priorytetowe są te działania, które należą do zadań własnych powiatu, w szczególności dotyczące dróg i edukacji" - rozumiem, iż stworzenie i prowadzenie izby jest obarczone dużym wydatkiem finansowym, jednakże jeśli macie inne piorytety jak cyt. to może Pan starosta odpowie czemu drogi są cały czas dziurawe (jak np. odcinki wokół jezioraka, mątyki - gromoty), a naprawy jakie są robione są śmiechu warte? Na stworzenie szumnej inwestycji rozwojowej w postaci inkubatora kasa się znalazła, w tym nawet na stworzenie nowego stołka w postaci zastępcy dyrektora pup-u?
Panie Bielawski zacznij Pan myśleć samodzielnie, a nie jak Panu każą.
Ale się "starosta" wysilił. Panie Bielawski PRIORYTETOWE są te zadania,które wynikają z POTRZEBY życia,z konieczności wywołanej przez patologiczną sytuację. A brak izby wytrzeźwień taką patologiczną sytuacją niewątpliwie jest!!! Ponad to niech pan nie powtarza,jak papuga,wypowiedzi Rygielskiego, Polańskiego i Rabczyńskiej. A dlaczego: bo te teksty wstawiane są od lat do każdej sytuacji. Żaden z pana włodarz naszego powiatu: marionetka.
Wg mnie jeśli takowego policja znajdzie to od razu na "hotel" do Olsztyna
Sytuacja nie jest do żartów! Więc trochę powagi,gdy chodzi o życie i zdrowie człowieka a nie o warunki dla pijaka,który nie wie jak się nazywa.
Powinna być taka izba na trzy powiaty tj. iławski, ostródzki i nowomiejski. Z pewnością mieliby co robić.
W każdym powiecie musi być izba wytrzeźsień!
jak się nie ma pomysłu na działalność polityczną to głupoty się wymyśla żeby zaistnieć głupota! poczyta Pan przepisy , na sor-rze czasami nie ma lekarza w iławie nocą czeka się godzinę na interwencje policji ponieważ są niedobory kadrowe, karetka to chyba tylko do zawału przyjedzie, a Pan chce izby wytrzeźwień ? czy orientuje się Pan ilu pracowników trzeba zatrudnić w takim przedsięwzięciu? zejdzie Pan na ziemię i trochę praktyki pozna a nie teoretyzować jak się nie ma pomysłu .
Tak,najlepiej apartamentowiec zbudować dla nich..... Aleś nawymyślał "mądrości"!!!!! Tyle lat były izby wytrzeźwień i zdawały egzamin. Niedopuszczalne jest dowożenie elementu takiego do placówki szpitalnej. Argumenty radnego Jackowskiego są b.realne i rzeczowe!!!!! Radzę PiS-owi NIE ustępować i walczyć!!!!!!
w szpitalu nie ma lekarza na sor a na izbie wytrzeźwień musi być obligatoryjnie widać ma Pan pojęcie!
lepiej się ambulatorium zajmijcie, ostatnio byłam dwa razy i ani razu lekarza nie zastałam
Widać alkohol jest wciąż zbyt łatwo dostępny.