Nowa strefa płatnego parkowania - parking przed rezydencją Stary Spichlerz w Iławie.
Niestrzeżony, ale płatny. Przy iławskiej rezydencji Stary Spichlerz na ulicy Sobieskiego za darmo mogą teraz parkować tylko mieszkańcy tego obiektu i właściciele tutejszych lokali usługowych oraz osoby niepełnosprawne - na wyznaczonych dla nich miejscach. Pozostali muszą uiszczać opłaty.
Plac przy rezydencji Stary Spichlerz stanowi prywatną własność. Mimo to znajdujący się tutaj parking ma ogólnodostępny charakter. Nadal zaparkować tutaj może każdy, z tym że już nie za darmo.
Za pół godziny postoju trzeba zapłacić 1 zł, za godzinę 2 zł, za 2 godziny 5 zł, zaś za 3 godziny 8 zł. Terenem zarządza firma PHU VIC-GLOBAL, która ostrzega o konsekwencjach grożących za nieuiszczenie opłaty.
- Za nieuiszczenie opłaty za postój pojazdu samochodowego lub za przekroczenie opłaconego czasu parkowania pobiera się opłatę dodatkową w wysokości 100 zł płatną w ciągu 14 dni od dnia wystawienia raportu - wezwania do zapłaty - informuje zarządca płatnego niestrzeżonego parkingu. - W razie zapłaty opłaty dodatkowej w terminie 2 dni roboczych od dnia wystawienia raportu - wezwania do zapłaty wysokość opłaty dodatkowej ulega obniżeniu i wynosi 50 zł.
Wezwania do zapłaty mają być umieszczane przez kontrolerów zarządcy za wycieraczkami aut.
Od wprowadzonego cennika jest kilka wyjątków.
- Mieszkańcom rezydencji Stary Spichlerz i właścicielom lokali usługowych znajdujących się w budynku przysługuje karta bezpłatnego parkowania - podaje zarządca.
Jest też możliwy bezpłatny postój pojazdów oznaczonych ważną kartą osoby niepełnosprawnej - dotyczy to wyłącznie wyznaczonych stanowisk.
Za brak ważnego biletu grozi "mandat w wysokości 100 zł" - informuje zarządca.
Opłaty należy uiszczać w parkomacie, wjeżdżając na parking.
53Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Uwaga! naciagacze! 22.05 pojechalismy ze znajomymi do Ilawy. Zaparkowalismy dwoma samochodami na tym parkingu, jednak nie zauwazylismy ze jest to parking platny. Mandat niby powinien znajdowac sie za szyba jednak kolega znalazl swoj po jakims czasie wcisniety pod maska, a ja swojego w ogole nie znalazlam. Po kilku miesiacach dostalam przedsadowe wezwanie do zaplaty. Zadzwonilam i poprosiłam o nagranie do momentu kiedy przychodze do samochodu pani powiedziala ze wysle, a po kilku dniach otrzymalam tylko zdjecia. Znowu poprosilam o nagranie poniewaz kazdy mogl zrobic zdjecie i wyciagnac mandat po tym, jednak uslyszalam, ze nie otrzymam nagrania poniewaz trzymaja je tylko 2 miesiace. Rozumiem gdyby to przydarzyło sie tylko mi, a troche dziwne ze dwie osoby taki sam problem.
Zaparkowałem pół roku temu tam na chwile by pójść do sklepu, bilet pobrałem, lecz zapomniałem lub poprostu byłem nieświadomy? że trzeba go pokazać ładnie w szybie. Wracam za pół godziny a tu mandacik za wycieraczką. Pisałem mailowo, złożyłem reklamacje wraz ze zdjęciami biletu itd. ZERO ODPOWIEDZI a teraz po pół roku przychodzi mi list polecony, który leżał sobie tak o w skrzynce z przed sądowym wezwaniem do zapłaty 200~złNajlepsze że w tym "wezwaniu" nazwisko jest przekęcone niepoprawnie i nawet miasto pomylili.Śmiech na sali, mam nadzieje że ktoś zrobi porządek z nimi bo to jakieś nieporozumienie.
Witam. Pytanie do ;mieszanego; co z tym, płacic czy nie, mam tak samo, pismo w skrzynce i 210 zl.
Kto wie jak nazywa się sytuacja gdy na nieoświetlonym parkingu, na którym stoi w ukryciu za samochodami parkometr, znak przy wjeździe informujący, że jest on płatny, zamalowany, a piękny wyrosły Pan wręcza mandat za 3 minuty postoju ??? Wydaje mi się, że nazywa się to złodziejstwem... Nie mogę uwierzyć, że w mojej kochanej Iławie pozwala się na takie rzeczy!!!
Ja także otrzymałam mandat za 5 minut stania A nie miałam pojęcia że tam jest płatny parking to jest niedopomyslenia żeby wylepić komuś 100 zł mandatu za 5 minut stania. Facet przede mną uciekł nawet nie chciał ze mną rozmawiać.
Dziś i ja złapana zostałam na nieuważnym parkowaniu w miejscu płatnym o czym nie miałam pojęcia i również mi w milczeniu przyglądał się posępnym wzrokiem jakiś facet. Za wycieraczkę znalazłam wezwanie do zapłaty 100 zł. Zastanawiam się czy dostanę na tą niechcianą usługę fakturę lub chociaż paragon fiskalny??
Znalazłem za wycieraczką mandat za parkowanie w płatnej strefie bez uiszczenia opłaty. Czy powinienem zapłacić? A co, jakby to wezwanie wypadło zza wycieraczki? Zgodnie z wykładnią Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy - nie musi Pan płacić. Wkładanie za wycieraczkę samochodu zawiadomień o ukaraniu kierowcy za parkowanie bez uiszczenia opłaty jest bezprawne - taki precedensowy wyrok wydał w czerwcu br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy. W uzasadnieniu wyroku przewodniczący składu sędziowskiego stwierdził: „doręczenie zawiadomienia o ukaraniu włożone za wycieraczkę samochodu (...) jest absolutnie nieuzasadnione (...)”. I dalej: „Wymierzenie kary ogranicza prawa jednostki i nie ma ona praktycznie, na etapie wymierzania tej kary, zagwarantowanych jakichkolwiek możliwości obrony swoich praw”. Jeśli nie uiści Pan opłaty, do której Pana wezwano, zostanie zapewne wszczęte przeciwko Panu postępowanie egzekucyjne na które należy się zgłosić aby przedstawić swoje prawa.
UWAGA !!!! PHU VIC-GLOBAL --SALON URODY LADY B ..... Na kosciuszki TO NACIĄGACZE !!! Zatrzymalem sie na parkingu nie będąc świadomym o oplatach . Wychodzac z auta dwa metry odemnie widzę gościa kręcacego sie przy szybie innego auta . Facet patrzyl na mnie , widzial me zdziwienie , patrzylismy na siebie dłuższą chwile .... Rozejrzałem sie szukajac parkometru( byl nie widoczny za zaparkowanym busem ) .... Okazało sie że facet widzac moje zdziwienie i cala sytuacje , nie raczył poinformowac mnie o oplatach tylko czychał aż odejde za zakręt aby wylepić mi mandat 100 zl zamiast. 1 zł .... Pojechalem 10 min pozniej do ich biura w salonie kosmetycznym Lady D .... A on mówi mi że jego pracownik nie ma obowiazku poinformowac o oplacie nawet gdy stoi ze mna twarza w twarz
Na Piastowskim mają szlabany stawiać, to dopiero piedrolnik będzie i awantury.
Witam na Kosciuszki przy Starej Skarbowce też by się przydał, jako mieszkaniec kamienicy to jest problem, dzsiaj nawet audi z przodu ktoś zgarnął rejestracje i uciekł.
czytając komentarze zrozumiałem jak WIELKIE problemy mają samochodziarze, ja takich problemów nie mam
samochodziarze mają zawsze OGROMNE , ŻYCIOWE PROBLEMY... niech wykupią sobie wszystkie parkingi i będą bezzstresowo parkowali wszędzie. Ja na szczęście nie mam problemów z parkowaniem.
to nie ma żadnej mocy prawnej. nikt nie znajdzie kierowcy,bo prywatne firmy nie maja dostępu do bazy.i nie znajda osoby nie płacącej,chyba,ze samemu się zgłosisz albo napiszesz wiadomosc .to jest tak,jak w przypadku platnych parkingow przy marketach w duzych miastach. nie dajcie sie nabrac
Rodowici mieszańcy pamiętają czasy, kiedy nie było nawet komunikacji miejskiej, długość ulicy się nie zmieniła wszyscy sobie radzili. Najwięcej do powiedzenia mają"flance", mieszka w mieście ma samochód to musi jeździć, niech widzą, że Pan...
Olaboga! Tragedia! Płatny parking, co to będzie, armagedon.... Ludzie, pojedzcie sobie poza województwo a zobaczycie, że standardem są płatne parkingi, nawet w Nowym Mieście Lubawskim są. Nie mówiąc o miastach wielkości Iławy.
Do ~sh: Jak chcesz to ci mogę nasr..ać. Podaj adres.
i to dla Ciebie jest argument że inni mają, idź sobie popytaj ludzi w tym Nowym Mieście jak tam się żyję po wprowadzeniu płatnych parkingów. Jak inni będą mieli nasrane przed drzwiami, to też sobie nasrasz?
Obroty tamtejszym najemcom lokali spadną, np. ja już tam nic nie kupię i nie chodzi o tego zeta, tylko o to, że nie zawsze się go ma przy sobie. Markecik wprowadził opłaty i wiem z rozmów ze znajomymi, że jak dostali karę, nawet później anulowaną, to już tam nie zaglądają.
A czy czasem parkingi przed blokami nie powinny być ogólnodostępne według planu zagospodarowania przestrzennego?
DD, nie rozumiesz. Wspólnota może i sobie ogrodzić swoją własność nawet ogrodzeniem i nic nikomu do tego. Już wcześniejszy plan miał tego zakazywać, ale okazało się, że jest to bezprawne. Święte prawo własności. Miejscowy plan nakazuje zapewnić odpowiednią ilość miejsc postojowych, a nie ograniczać prawa właściciela w tak znaczący sposób. Może nakazać, że nie wolno wysypiska (tutaj wchodzą też inne przepisy), ale nie może nakazać ograniczenia sposobu korzystania z części wspólnej.
A czy parking płatny nie jest ogólnodostępny?! Czy ktoś zabrania parkować na parkingu płatnym?! A miejscowy plan nie narzuca gdzie mogą a gdzie nie mogą być parkingi płatne.
Daniel to, że jesteś właścicielem jakiegoś terenu nit zmienia faktu, że jeśli go zabudowujesz musisz spełniać wymagania prawa lokalnego jakim jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a ten traktuje o parkingach w określonej ilości, o zieleni itd. Gdyby właściciel chciał tu zrobić wysypisko śmieci, albo cmentarz to też uważasz, że nikomu nic do tego?
Teren prywatny. A gdyby tam byl np trawnik-bo moglby byc-jesli wlasciciel mialby taki kaprys to co? Ktos zrobil tam miejsca dla aut dla mieszkancow i wlascicieli lokali ale nie oznacza to ze masz prawo tam zostawic auto na 3 dni...np...
Kupię parking przed Kauflandem i postawię parkomat, a co?
To typowa "cebula". Najlepiej jakby za darmo. Bo się należy.
CHCESZ KUPIC PARKING A ZAL CI TYLEK SCISKA ZE 1PLN TRZEBA ZA MIEJSCE ZAPLACIC. A TO DOBRE...
Niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę, Ale Jeśli wprowadziła to osoba prywatna nie urzad , birmistrz czy policja to osoba ktura tam zaparkuje i nie zapłaci a dostanie powiastke poczta do zapłaty mandatu za parking to w takim razie zostanie popełniane przestępstwo bo skad taki prywaciaz ma dane osobowe takiego klijeta. Właściciel owego parkingu musiał by mieć zgodę osoby karanej na uzyskanie jego danych osobowych. A urząd burmistrz policja czy wydział komunikacji nie ma prawa osobom prywatnym na udostępnianie danych osobowych jeśli to zrobią to popełnia przestępstw o.
Daniel, Straży Miejskiej nie ma w mieście bo ją rozwiązał Rozbonski
a nie wystarczy ze wlasciciel zglosi np strazy miejskiej ze ktos bezprawnie wjechal na jego teren? Gdybys mi wjechal do ogrodu swoim passeratti wezwalk bym policje bo to bylo by wtargniecie.
Jeżeli jest własność prywatna to nie powinno to nikogo dziwić, bo ktoś za to musi płacić podatek do kasy miasta, coś za coś , nie ma nic za darmo.
Jeśli parking jest osoby prywatnej to może się popatrzeć się tymi parkomatati osoba prywatna nie ma prawa posiadać danych osobowych osób trzecich bez ich zgody więc chcąc pobierać opłaty musi postawić sobie krzesełko przed wjazdem i kasować delikwenta przy wjeździe czy wyjeździe za korzystanie z parkingu.
Bardzo dobrze! Niektórzy dla wygody wjeżdżaliby samochodem do WC. Wiele spraw można załatwić pieszo z pożytkiemy dla tuszy i zdrowia..
edek od kredek i nie wiem czy ci wspolczuc czy cie pocisnac... czlowiek z czysto roszczeniowym podejsciem. wszysko za darmo albo nie...niech jeszcze ci placa za to ze sa godni bys zyl wsrod nich..
nie bój, przejście też Ci zrobią płatne, a od butów będziesz płacił podatek chodniikowy
Po pierwsze Wiesiu czytamy ze zrozumienierm; a stad beda wiedziec czyje to auto bo mieszkancy i wlasciciele lokalow beda posiadac specjalna karte pewnie umieszczana za szyba. po drugie: kwoty za postoj nie sa astronomiczne i po te ciastko czy kebsa za ta zlotowke mozna zaparkowac. A jak komus szkoda to nikt was nie zmusza aby podjezdzac pod same schody. mozna stanac np od strony restauracji kaper. A do Iławiaka jednego...a ty mieszkaniec pewnie z jednego z blokowisk czy nie wkurza cie ciagly brak miejsc na parkingu pod blokiem. Moeszkancow tego budynku pewnie tez. wiec w 100% rozumiem. Czego bym jeszcze sobie zyczył to tego by te wszystkie parkometry byly polaczone jakims ogolnym systemem abym mogl placic za parking np poprzez aplikacje. A poza tym nikt nikomu nire kaze jezdzic autem nikt was nie zmusza do parkowania w tym a nie innym miejscu. i kropka :)
W przeciwieństwie do wielu nieudaczników wyjechałem nie dlatego że mi nie szło a dlatego że mialem taka chęć. Po 6 latach mm swoją firmę prostaczku. Płacę w innym kraju, za parkingi, podatki za auto itp. Moja mama mieszka w Iławie i jeśli będzie trzeba to zapłaci. Bo tu chodzi o śmieszna kwotę a wy drzecie ryje jakby ktoś obowiązkowy podarek od życia wprowadzał. Ilawskie miernoty i wiecznie malkontenci którzy w życiu nic nie osiągneli sami i wiecznie z łapami i rozdziawionym ryjem z okrzykiem "daj bo mi się należy. A wszystko o jedną złotówkę. Debile
I tu Cię mam cwaniaczku prostacki danielątko. Podoba Ci się to, że parking płatny i bardziej uciążliwe w Naszej Iławie bo sam tu nie mieszkasz i Ty nie płacisz. Jakbyś miał sam zapłacić to byś larum podnosił. Taki jesteś zaradny to czemu w Polsce nie dałeś rady?
Daniel hejterze jeden. Po co się wpierzielasz jak tu nie mieszkasz tylko gdzieś. Słowo Polska piszemy wielką literą. A parking przy Kaperze jest prywatny. Nie wiesz to się nie mądrzyj. I jak chcesz to jeździ tym rowerem w mróz i gołoledź.
A i dziekuje za zyczenia. I taka rada. Jesli zal wam "tyrac" na oplaty za auto-zawsze pozostaje rower. Skoro was nie stac.... Do Buahaha Ja do ROBOTY nie jezdze-bo ja mam prace. kiedys w polsce dojezdzalem nawet 25km. auto na parking i z 300m spacerkiem-da sie? da sie. No ale ty tym swoim wieswagenem golfem 2 bys chcial pod same schody wjechac i szyku zadawac co nie?
Wiec tak. Zapewne deklarujesz ile aut posiadasz i ile takowych kart potrzebujesz. pewnie tez dodatkowe sa platne no ale zawsze pozostaje opcja parkingow w okolicy. ten parking przy Kaperze nie jest wlasnoscia prywatna a ogolnodostepnym parkingiem. mi pod blokowiskiem nie wybuduja-bo nie mieszkam w bloku, a nawet nie w ilawie...ba nawet nie w polsce-to teraz was strzeli co? nie jest z tad a sie udziela. W kraju w ktorym mieszkam oprocz parkingow gdzie za godzine placi sie od 12 zl do 100 zl za gpodzine, mieszkancowi nie przysluguje darmowa karta parkingowa- ale pozwolenie na parkowanie ktore kosztuje 1400 zl rocznie za samochod, podatek drogowy 4500 zl rocznie a OC 3000zl rocznie , gdzie paliwo kosztuje 8zl/l posiadam dwa auta i place. Do ilawy przyjezdzam na wakacje, tam mieszka moja mama, dla mnie normalnym jest ze ludzie chca stanac autem pod domem-zwlaszcza ze to teren PRYWATNY.
Lepiej mu złóż życzenie by pracował w tym budynku i musiał tam dojeżdżać do roboty tak ze 20 km (auto niezbędne bo pksu nie ma)
Danielu życzę Ci, skoro tego chcesz by i pod Twoim blokowiskiem zrobili miejsca parkingowe płatne. A do tego życzę Ci byś i Ty i Twoja żona i Twoje dzieci mieli auta by dojeżdżać do pracy i byście tyrali na opłaty parkingowe, gdy będziecie mieli jedną kartę na jedno mieszkanie.
a nie przyszło Ci do głowy, że parking przy Kaperze jest własnością też prywatną i tam też nie wolno?
nic nie powie. bo nie przyjedzie. Ja tam nie mieszkam. A poza tym moja mama bywa czasami poza ilawa i wie ze takie sposoby ograniczania patrkowania jest powszechna praktyka. A gdybym tam mieszkal to pewnie powiedzial bym aby stanbela po drugiej stronie budynku. Taki fajny duzy parking. No ale trzeba przejsc z 50m....no jak tak mozna...zmuszac ludzi do nadludzkiego wysilku w postaci spaceru...
Zobaczymy Danielu co powie twoja mama jak przyjedzie do Ciebie w odwiedziny i będzie musiała zapłacić za cały dzień postoju. "Każda następna godzina 8zł" pomnóż godziny w sobotę i niedzielę i co wychodzi?
A skąd prywatna osoba (kontroler) będzie wiedzieć czyj to jest samochód? Może niech postawią szlaban i kasują na wjeździe, jak tak bardzo pragną przepędzić stamtąd klientów?
Mieszkańcy chyba by chcieli zjeść ciastko i mieć ciastko. Chcieli mieszkać w centrum i najpierw przeszkadzali ludzi co do lokali przychodzili bo hałas, a teraz przeszkadzają ludzie co przyjeżdżają. Może tak jeszcze opłata za przejście pod tunelem z parkingu do "Sowy"? Swoją drogą - ile miejsc parkingowych ma powstać przy projektowanym "domu weterana" na przeciwko?
Kurczę, a tak lubię zaparkować na chwilę, żeby kupić ciasto w SOWIE. Szkoda
Coś mi się wydaje że odbije się to czkawka dla właścicieli lokali w Starym Spichlerzu.Poza tym parkomat może mieć awarię i wtedy jak wykupić bilet? A kara będzie zapewne nakładana jak to jest w naszym pięknym kraju. Nie dość że człowiek podatki płaci to jeszcze teraz za parking żeby np pizze z Don Corleone odebrać.
żebyś wiedział ja tam już nic nie kupię czy w sowie czy w kebsie skoro nie umieją zadbać o klienta to nara
No, to zaczęło się.
No to już pojechałem po te rolety, plisy i inne z reklamy. Chociaż tak jak przy lidlu powinni godzinę gratis zrobić. Najlepsze jest tam to, że opłata nie na ten stary spichlerz tylko na pana [...] z Zielonej (kosmetyczka, fryzjer). Jakiś dziwny, chory układ
Edytowany: ponad rok temu
Czy to aby legalne? Poza tym Ci co żrą tam kebsy i tak będą śmiecić wieczorem.