Od 1 czerwca na Jezioraku stacjonuje zespół ratownictwa medycznego o standardzie P.
Od 1 czerwca na Jezioraku stacjonuje zespół ratownictwa medycznego o standardzie P. W tym roku dysponentem karetki wodnej jest Powiatowy Szpital w Iławie.
Podstacja, gdzie całodobowo dyżuruje zespół, mieści się w ekomarinie, tuż obok "dzikiej" plaży. O bezpieczeństwo turystów i mieszkańców Iławy będzie dbać 23 ratowników medycznych, którzy w większości pracują w iławskim szpitalu i 5 czynnych ratowników WOPR jako stermotorzystów.
- Turyści, którzy wybierają Jeziorak jako miejsce swojego wypoczynku w trakcie urlopu, chwalą możliwość skorzystania z wodnej karetki na wypadek nagłego zagrożenia zdrowia bądź życia - mówi Tomasz Lewandowski, koordynator podstacji. - Nasze jezioro, które jest najdłuższym jeziorem w Polsce i szóstym w kraju pod względem powierzchni, staje się przez to jeszcze bardziej bezpieczne.
Jak dodaje Lewandowski, ratownicy medyczni są w stanie podjąć poszkodowanego dosłownie z każdego miejsca na Jezioraku i bezpiecznie przekazać go na pokład karetki kołowej, która przetransportuje pacjenta na SOR.
- Musimy wiedzieć, że Jeziorak ma wiele wysp, wysepek i półwyspów, a karetka kołowa nie jest w stanie dojechać wszędzie, natomiast zespół ratownictwa medycznego na wodzie bez problemu do takich miejsc dotrze - dodaje Lewandowski.
W skład załogi wodnej karetki wchodzi dwóch ratowników medycznych i stermotorzysta. Łódź posiada silnik o mocy 150 KM i wyposażeniem odpowiada standardom ZRM typu P.
W przypadku zagrożenia życia lub zdrowia należy łączyć się z dyspozytorem Centrum Powiadamiania Ratunkowego pod nr 999 lub 112.
- Pamiętajmy, że woda to żywioł i wypoczywając nad nią, zawsze należy to robić z rozwagą - apeluje Tomasz Lewandowski, który od ponad dwudziestu lat jest także ratownikiem WOPR.
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Cel jak najbardziej słuszny ale to nie zasługa iławskiego szpitala tylko Państwa. Falc przynajmniej coś normalnego wystawiał a patrząc na tą krypę widać od razu, że to robota iławskiej dyrekcji. To ma w ogóle silnik czy na pagajah mają wodę mieszać żeby dopłynąć do tych wszystkich niewiast które się naoglądały słonecznego patrolu jak David Hasselhof biegnie do nich z tym plastrem do rozciętej stopy?
Oj czuć, że masz jakieś kompleksy. Rodzice Cię nie przytulali w dzieciństwie czy może rodzeństwo było faworyzowane a Ty marginalizowany, co? A co do rozciętych stóp to zdarzają się takie, że ścięgna na wierzchu widoczne są, ale Ciebie przecież obchodzi tylko czubek własnego nosa i dbasz tyko o własne cztery litery. Porażka na całej linii. Zmień się chłopie.
Pan ze zdjęcia z rozwianymi włoskami, to Pan z powołaniem. Oby więcej takich jak On !
Droga Alex. Z nikim dogadać? Podczas mojego pobytu, krótkiego na SOR zauważyłam, że kontakt z ludźmi, szacunek ma na poziomie baaaardzo adekwatnym, aż pozazdrościć. Więc nie wiem skąd takie wnioski ma Pani i mnie to nie obchodzi. Portal randkowy to nie jest, lecz warto podkreślić i docenić ludzi z taką wiedzą i z powołaniem bo ich brak ! Serdecznie Panią pozdrawiam i Pana Tomka również! :-)
To portal randkowy czy informacja na temat zabezpieczenia medycznego akwenu wodnego? Na marginesie jak ktoś jest w życiu sam to albo miał pecha albo z charakterem coś nie halo że z nikim nie może się dogadać
Potwierdzam! Miły i kompetentny, ratownik z krwi i kości i podobno kawaler, więc drogie Panie jest za kim chodzić :)
Lewy odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku!
Super sprawa! Ukąszenie szerszenia, rozcięta o szkło stopa, podtopienia, udar słoneczny, bóle brzucha, zawały ale i masa innych wypadków mogą przytrafić się każdemu. Świadomość, że możemy liczyć na fachową pomoc w każdym miejscu jest nie do przecenienia. Cieszę się, że mamy zapewnioną opiekę - to podnosi jakość i komfort życia. Zawsze martwię się, gdy słyszę, że gdzieś w Polsce coś złego stało się jakiemuś dziecku w czasie wakacji. Dzięki karetce wodnej u nas takich zdarzeń, mam nadzieję, nie będzie wcale!
oczywiście "ból", ale to jak boli to się wsiada w auto i jedzie do szpitala. Karetkę się wzywa jak jest rzeczywiste zagrożenie życia i nie ma jak się szybko przemieścić lub można nie zdążyć. A nie boli brzuch bo mam zaparcie od 3 dni i wzywam karetkę.
Iławianko / Twój wpis poniżej / ból brzucha może mieć konsekwencje z których chyba nie zdajesz sobie sprawy.
Czy karetkę powinno się wzywać do bólu brzucha czy rozciętej stopy to pewna nie jestem...