(Fot. materiały policji, zdjęcie ilustracyjne.)
Zatrzymano mu prawo jazdy, do tego wkrótce stanie przed sądem, by ponieść odpowiedzialność za popełnione wykroczenie. 50-letni kierowca, mieszkaniec Iławy, ma kłopoty po tym, jak kontrola nowomiejskich policjantów ujawniła, że - pomimo promili - zamierzał zawieźć dzieci na szkolną wycieczkę.
W czerwcu, gdy uczniowie licznie wyjeżdżają na szkolne wycieczki, policja prowadzi natężone kontrole autobusów, którymi są wykonywane takie przewozy, sprawdza też kierujące nimi osoby. Właśnie podczas takich działań, prowadzonych przez funkcjonariuszy nowomiejskiej drogówki wspólnie z Inspekcją Transportu Drogowego, wpadł mieszkaniec Iławy.
Kontrola miała miejsce w miniony poniedziałek, 17 czerwca, pod szkołą w Jamielniku. Uczniowie wybierali się do Golubia-Dobrzynia.
- Patrol policjanta ruchu drogowego oraz funkcjonariusza Inspekcji Transportu Drogowego na prośbę organizatorów wycieczki szkolnej kontrolował stan techniczny autobusu wycieczkowego i trzeźwość kierowcy. Podczas tego badania okazało się, że 50-letni mieszkaniec Iławy znajdował się w stanie po użyciu alkoholu - poinformowała mł. asp. Ludmiła Mroczkowska z nowomiejskiej komendy policji.
Badanie urządzeniem wykazało 0,3 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że spożywał alkohol dzień wcześniej.
- To tłumaczenie nie miało jednak żadnego znaczenia, gdyż w jego organizmie były jeszcze promile, a przede wszystkim kierowca brał odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci - podkreśla policjantka. - Na miejsce przyjechał inny kierowca, który przewiózł dzieci w wyznaczone miejsce - dodaje.
Iławianinowi zatrzymano prawo jazdy. Mężczyzna przed sądem wytłumaczy się z popełnionego wykroczenia.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Policja powinna go spałować na miejscu
Swoją drogą pomijając fakt, że po spożyciu chciał wieść dzieci, to nie od dziś wiadomo iż policja sprawdza stan trzeźwości i techniczny autokarów przed wycieczkami. Tępy jełop...
Fakt, dożywotnio, tym bardziej że chciał wieźć dzieci.
Tępy ch... zabrać lejce dożywotnio