Pierwszą interwencję związaną z gwałtowną burzą strażacy odnotowali o godzinie 21:39. Ogółem minionej nocy tylko do wiatrołomów, powalonych przez silny wiatr drzew, zwalonych konarów i gałęzi, wyjeżdżali 9 razy. 

- Bywały w powiecie iławskim gorsze noce, ale rzeczywiście za lokalnymi strażakami pracowite godziny - mówi st. kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Iławie. - Najbardziej ucierpiały gmina Susz i fragment gminy Zalewo. 

Poza wiatrołomami miał też miejsce pożar drzewa po uderzeniu pioruna w pobliżu Jerzwałdu.

Duże straty w Michałowie (gm. Susz). Tam mieszkańcy jednego z domów muszą naprawić dach po tym, jak część pokrycia z papy została zerwana przez potężny podmuch. Na razie strażacy zabezpieczyli uszkodzony dach plandeką. 

Zgłoszenie o zerwanym dachu nadeszło też z miejscowości Lubnowy Małe, także w gminie Susz, jednak pierwsza informacja nie potwierdziła się. Jak się okazało, w rzeczywistości doszło do poderwania przez wiatr i przeniesienia z jednej posesji na drugą metalowej wiaty. Uderzyła ona w budynek, wybijając szybę.

Dzisiaj, 29 sierpnia, nad powiatem iławskim także mogą przejść burze. Według komunikatu pogodowego IMGW-PIB burzom z ulewnymi opadami deszczu mogą też towarzyszyć opady gradu i porywy wiatru do 65 km/h. Nie powinno jednak być już tak groźnie jak minionej nocy.

Zdjęcia: OSP w Suszu.

Strażacy z suskiej OSP pracują przy zabezpieczaniu fragmentu uszkodzonego dachu budynku mieszkalnego.

Ogółem minionej nocy tylko do wiatrołomów, powalonych przez silny wiatr drzew, zwalonych konarów i gałęzi, strażacy wyjeżdżali 9 razy.