To był... duży fragment czołgu. Dokładnie Shermana, zniszczonego niedaleko Biskupca podczas działań wojennych w 1945 roku.

Można chyba zaryzykować stwierdzenie, że to najciekawsza wojenna pamiątka, na jaką natknął się dotychczas lokalny miłośnik historii, detektorysta i prezes Biskupieckiego Stowarzyszenia Detektorystycznego Gryf Przemysław Witkowski. Na pewno - największa. A jak się właściwie szuka... czołgu?

- Dopisało nam szczęście - nie ukrywa nasz rozmówca. - W minioną sobotę wraz z kolegami ze stowarzyszenia prowadziliśmy poszukiwania, z wykrywaczami metali, na polu pomiędzy Fitowem a Krotoszynami (obie miejscowości w gminie Biskupiec - przyp.red.). To mój detektor wydał przeciągły sygnał. Serce mocniej zabiło, bo według mojego doświadczenia taki sygnał wskazywał na to, że w ziemi jest metalowy element o długości co najmniej 6-7 metrów.

Tak faktycznie było. Oczom poszukiwaczy skarbów historii ukazał się, jak się później okazało, fragment czołgu. 

- To cała boczna ściana Shermana - przybliża szczegóły Przemysław Witkowski, który niezwykłe znalezisko od razu skonsultował z archeologiem Olafem Popkiewiczem. Ten przyjechał natychmiast, bo wystarczyło mu kilka zdjęć, by wiedzieć, że to znalezisko o dużej historycznej wadze. - Dziękuję mu za pomoc, podobnie jak chłopakom ze stowarzyszenia, którzy w upał spędzili na polu 12 godzin, uczestnicząc w badaniu znaleziska i dalszych poszukiwaniach. Wdzięczni jesteśmy także naszym gospodarzom. Mam tutaj na myśli właścicieli gruntu, gdzie dokonaliśmy odkrycia. Mogliśmy liczyć na ich pomoc i wyrozumiałość.

Inspekcja ujawniła na odkrytym fragmencie czołgu pięć dziur po pociskach. W bliskiej okolicy od największego elementu udało się znaleźć jeszcze łuski i fragmenty elektroniki.

Według odkrywców czołg, którego fragment znaleziono, został właśnie tutaj zniszczony. Sherman jest amerykańskim czołgiem średnim, produkowanym w czasie II wojny światowej. Tutaj korzystali z niego Rosjanie, a - według ustaleń detektorystów - pojazd został zniszczony podczas walk z Niemcami w roku 1945, a zatem już pod koniec II wojny światowej.

Niecodzienne znalezisko zainteresowało m.in. ekipę programu "Poszukiwacze historii" Polsat Play. Efekty jej pracy w gminie Biskupiec zobaczymy najprawdopodobniej za około 2 miesiące.