To tam prowadzone przez niego osobowe audi potrąciło śmiertelnie dwie nastoletnie dziewczyny. Nowomiejski sąd skazał kierowcę na 10 lat więzienia, jednak wpłynęły apelacje: zarówno obrońcy oskarżonego, jak i pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych.

W wypadku, do którego doszło 3 kwietnia 2018 roku, zginęły 15-letnie Julia i Marta, przyjaciółki, uczennice klasy III b Publicznego Gimnazjum im. Narodów Zjednoczonej Europy w Bielicach. Dziewczyny jeździły na rolkach, gdy najechało na nie prowadzone przez Radosława G. audi. Obie 15-latki zginęły, jedna na miejscu, druga po długiej reanimacji. Prokuratura zarzuciła kierowcy spowodowanie tej tragedii pod wpływem amfetaminy, marihuany, ekstazy, LSD i metadonu. Radosław G. miał też prowadzić z nadmierną prędkością.

- W dniu 02.04.2019r. Sąd wydał wyrok skazujący na karę 10 lat pozbawienia wolności z zaliczeniem na poczet kary okresu tymczasowego aresztowania od 03.04.2018r., a ponadto orzekł dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, nałożył obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwotach po 15.000 zł (na rzecz każdej z 4 osób pokrzywdzonych) i uiszczenia 5.000 zł na Fundusz Pomocy Postpenitencjarnej - przypomina rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu sędzia Tomasz Koronowski.

Wyrok jednak nie jest prawomocny z uwagi na apelacje obrońcy oskarżonego i pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych.

Termin rozprawy odwoławczej przed Sądem Okręgowym w Elblągu wyznaczono na 24 października.

Przed Sądem Okręgowym w Elblągu ruszy rozprawa odwoławcza Radosława G., nieprawomocnie skazanego już za spowodowanie pod wpływem środków odurzających wypadku, w którym zginęły dwie nastoletnie dziewczyny.