(Fot. Czytelnik/nadesłane.)
Z OSTATNIEJ CHWILI: z obrażeniami klatki piersiowej został zabrany na szpitalny oddział ratunkowy iławskiego szpitala rowerzysta potrącony na ulicy 1 Maja w Iławie.
Do wypadku doszło około godziny 12:00 na wysokości iławskiego zakładu karnego. W zdarzeniu udział wziął kierujący jednośladem oraz samochód marki Fiat. Rowerzysta niestety nie uniknął obrażeń i został zabrany do iławskiego szpitala.
Na miejscu jeszcze trwa interwencja policji - mundurowi wyjaśniają okoliczności i przyczynę wypadku.
Choć wydaje się, że sezon na jazdę jednośladami jest już na finiszu, to w Iławie wciąż nie brakuje zdarzeń drogowych z udziałem tych niechronionych uczestników drogowego. Przypomnijmy, że poważnie ranny został motocyklista - uczestnik wypadku, do jakiego doszło w sobotnie popołudnie 5 października na ulicy Dąbrowskiego w Iławie. Natomiast dzień później, w niedzielne przedpołudnie na ulicy Kościuszki w naszym mieście - na szczęście niegroźnie - potrącony został rowerzysta.
Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę na drodze - zarówno do kierowców samochodów, jak i rowerzystów i motocyklistów.
17Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Panowie kierowcy nie rozmawiajcie przez komórki podczas jazdy. Osobiście będę nagrywał i zgłaszał takie skandaliczne zachowania.
A jeden Pan doktor z Radomna jeździ rano rowerem na trasie Radomno-Iława z wystającą tyczką ograniczeniową na pół jezdni. Wielkie szczęście, że Go jeszcze przez tyle lat nikt nie zahaczył. Kiedyś pewnie to nastanie.
To nie nasza wina ze musimy jeździć po ulicach.
Zacznijmy od tego dlaczego prawo drogowe zakazuje jazdy po chodniku? To jest chory przepis. Rowerzyści jadąc ulicą są bardziej narażeni na obrażenia niżby jechali chodnikiem. Po drodze powinny poruszać się tylko pojazdy silnikowe, a piesi i rowerzyści po chodniku.
A później taki nie zejdzie z rowera na przejściu dla pieszych tylko się pcha,
Bo na chodnikach są piesi w tym dzieci, które nieraz biegają w rozproszeniu i po zderzeniu z rowerem skutki mogą być poważne. Już wystarczy, że emeryci zasuwają na wózkach elektrycznych jak po torze Kubica.
Jest w Iławie super są ścieżki dobrze zrobione tylko troche rozsądku rozwagi ostrożnosci z korzystania i proszę nie zapominać o kamizelkach odblaskowych dziękuje
Bo dziadki jeżdżą na tych kragach gdzie nawet koła są zwinklowane a oświetlenia brak. Na wiosce tak jeździli 30 lat temu i nie było problemu przecież
Czasy się zmieniły, świat poszedł do przodu, XXI wiek a wieś dalej w ciemnej d..ie.
Tylko dzisiaj... Jeden rowerzysta przejechał mi przez pasy w miejscu gdzie nie ma przejazdu dla rowerów, a drugi wjechał na rondo 1-Maja-Smolki równo na mnie (całe szczęście, że było miejsce). Parę dni temu na rondzie rowerzysta zasuwał przede mną rondem w miejscu gdzie była ścieżka dla rowerów (Lubawska).... Może po prostu mam pecha i trafiam na takie przypadki, ale apeluję do kolegów na rowerach - uważajcie jak jeździcie!
W Nowej Wsi ścieżka rowerowa zaczyna się przy Komforcie. Całkiem spory odsetek rowerzystów nie korzysta z niej, kontynuując jazdę po DK16. Niby wolno im, zakaz jazdy rowerów zaczyna się przy POM-ie. Ale pokazuje to, jak co niektórzy są bezmyślni
Skłodowskiej! Nie Smolki.
a gdzie jest rondo // 1-Maja - Smolki // ?? bo nie wiem
Współczuję rowerzyście. To może ten czas żeby porozmawiać w końcu o ścieżkach dla rowerów. Może jednak warto dorobić ścieżki rowerowe w mieście Iława a nie wokół jeziora, bo widać, że te są bardziej potrzebne, niż tylko rekreacyjne. Ludzie jeżdżą rowerem nie tylko dla przyjemności ale też do pracy. Tak niewiele wystarcza, żeby wydzielić na chodniku, w tamtym miejscu, pas dla rowerów. Podejrzewam, że zaraz będzie wymówka, że to nie nasza droga tylko powiatowa, tylko jaka to różnica dla rowerzysty, który porusza w mieście.
Iława nie ma ani jednego ciągu komunikacyjnego w postaci porządnej ścieżki rowerowej, coś gdzieś się rozpoczyna , kończy nagle i nie wiadomo skąd można dalej kontynuować jazdę kolejną ścieżką. Te ściezki które są przy chodnikach są beznadziejnie wykonane na progach z ulicami, większość już sie sypie bo kostka się rozpada. Puszenie się że mamy ścieżki jest nie na miejscu i jest kpiną
'Podejrzewam, że zaraz będzie wymówka, że to nie nasza droga tylko powiatowa' - starosta na pewno nie będzie się tak tłumaczył.
Nawet ścieżki "obwodowe" poza terenami gdzie jeżdżą samochody. Scalić i połączyć istniejące odcinki tras rowerowych. I ładnie i przyjemnie. Już i tak jest znacznie lepiej niż kiedyś, ale przybyło zarówno rowerzystów jak i kierowców...