(Fot. Info Iława.)
Interwencji olsztyńskich antyterrorystów wymagało wyjaśnienie charakteru tajemniczej paczki, owiniętej w materiał moro, odnalezionej przypadkiem w minioną niedzielę, 27 października przy hangarach nad rzeką Iławką w Iławie. Jak się okazało, nie był to niewybuch, a... skrytka geocachingowa. Antyterrorystów postawiono na nogi nie bez przyczyny. Wracamy do tematu.
O sprawie pisaliśmy już w minioną niedzielę, gdy iławska policja otrzymała zgłoszenie o niewybuchu. Był to owinięty w materiał moro niewielki pakunek, odnaleziony podczas grabienia liści przy hangarach nad rzeką Iławką. Na miejsce udał się patrol policji. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce odnalezienia tajemniczego pakunku, konieczne okazało się także zamknięcie odcinka alejki nad rzeką.
- Na miejsce przybyli też funkcjonariusze SPAP - Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji z Olsztyna, którzy nie potwierdzili, by był to ładunek wybuchowy - poinformowała nas Karolina Jachowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie, w zastępstwie oficera prasowego jednostki.
Okazało się, iż była to najprawdopodobniej... skrytka geocachingowa. Geocaching to międzynarodowa zabawa w poszukiwanie skarbów za pomocą odbiornika GPS. Ideą przewodnią jest znalezienie ukrytego wcześniej w terenie pojemnika. Jak można się dowiedzieć ze strony geocaching.pl, różnego rodzaju aktywnych skrytek jest w Polsce obecnie 49 078. Dotychczas, według tej samej strony, odnotowano w naszym kraju ponad 5 mln znalezień, a użytkowników zaangażowało się już prawie 188 tysięcy.
Sprawa ma jeszcze jeden ważny wątek. Można się zastanawiać, dlaczego w wyjaśnienie sprawy zaangażowano natychmiast tak duże siły i środki. Otóż, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, początkowo wydawało się wiarygodne, że tajemniczy pakunek może być ładunkiem wybuchowym. Nieopodal korzysta z jednego z hangarów jeden z bohaterów głośnego reportażu "Magazynu śledczego Anity Gargas" o małej ilości ryb m.in. w Jezioraku. Mężczyzna ten poczuł się zagrożony.
13Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Entuzjaści tego typu zabaw , powinni bawić się w chowanego u siebie. Mikołaj skryje skrytkę np. w szafie, albo w kibelku, albo w piwnicy ,,, i kto znajdzie , zabiera upominek , i zostawia swój następnemu szczęśliwemu znalazcy. Przez wynalazki nawiedzonych np. z poszukiwaniem klucza w Escape Room spłonęły żywcem 4 młode dziewczyny.. a przez pomysł GEO-tych, służby poniosły wymierne koszty. To kto zapłaci , Powinni SPRAWCY , czyli GEO -ci
no i słusznie,,, jak taki GEO-któś-bąk , znajdzie taki pakunek pod swoim kibelkiem, to będzie wąchał czy nie śmierdzi.
Kryminalne zagadki Iławy ....
Więcej szkodliwych "bom' zostawia cebulandia po swoich psach... Tym nikt się nie zajmuje bo niska szkodliwość. Toniemy w psim góFnie i jakoś nikt nie interweniuje...
GC, po co się wdajesz w taką dyskusję? Ludzie z reguły mają swoje jedynie słuszne zdanie na temat, o którym nie mają zielonego pojęcia i nie chce im się go nawet zgłębić. A Panie Podatniku - ma Pan jakieś hobby poza płaceniem podatków i zapewne obserwowaniem świata przez okno?
~~geoseb~~ma widocznie zielone pojęcie i ma jakieś zgłębione hobby.
Proponuję obciążyć za akcję tych pseudo graczy żeby głupotę z łba wypelenic a za robotę się wziąć. Jak poniosą koszty to może zmadrzeja żeby informować służby o tego typu zabawach. Dorośli ludzie a głupsi od przedszkolaków . Obciążać bez zastanawiania !!! Chyba ze z alarmów bombowych tez będziemy wszyscy sobie jaja robili bo to jest na podobnym poziomie.
A skąd ten pomysł, że PSEUDO graczy? Gracze są jak najbardziej prawdziwi i pełno ich na całym świecie. Służby już powinny się oswoić z tą zabawą. A pomyłki zdarzają się w różnych sytuacjach. ~Podatnikowi życzę odrobinę życiowej fantazji i radości życia, bo gnuśność przebija przez ten komentarz.
~żaba a co ci rodzinę przegnali? Geocaching nie jest żadną organizacją ekologiczną. Ludzie sprzątają miasta, lasy, jeziora, wieszają budki lęgowe z własnej inicjatywy. Więc skończcie pisać bzdury o robieniu jakiś jaj na miejskim terenie. Najpierw poczytajcie czym jest geocaching, a potem komentujcie.
``podatnik~~ powyżej ma rację, głupimi pomysłami to niech obstawiają własne podwórka ,,, a za robienie jaj na miejskim terenie powinna być adekwatna kara i nauczka. Natomiast ignorant ~~~GC~~jak chce bronić przyrody , na całym świecie niech się pochwali ile żab obronił na Rospudzie.
Nawet nie wiesz ignorancie, ILE CI ludzie robią dobrego dla przyrody na całym świecie... Pseudo podatniku...
A Ty dziadu nie kłusuj...
Następnym razem nakleji się plakietkę geocashing'ową żeby nie robić zamieszania ;)