Na portalu infoilawa.pl używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
Sztuka powinna ludzi radować, sprawiać im przyjemność - podkreślał podczas wernisażu wystawy swoich prac w Iławskim Centrum Kultury Alfons Kułakowski, uznany polski malarz współczesny, postimpresjonista i pejzażysta. O 92-letnim artyście, który przed laty, jako repatriant, powrócił do Polski, by wraz z bratem osiąść w Witoszewie w powiecie iławskim, wielu mówi: "mistrz". Nic dziwnego, że wtorkowe wydarzenie, zorganizowane w sali wystaw ICK, cieszyło się dużym zainteresowaniem.
Na wernisaż przybyli licznie miłośnicy sztuki z Iławy i okolic. Nie zabrakło przedstawicieli władz: zarówno lokalnych, jak i wojewódzkich. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego Gustaw Marek Brzezin i Sekretarz Województwa Janusz Smoliński, Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski wraz z zastępczynią Dorotą Kamińską, radni.
Zgromadzona publiczność oglądała prace Alfonsa Kułakowskiego, z których wiele, zgodnie z filozofią sztuki wyznawaną przez autora, cieszy oko radosnymi barwami. Wiele też wystawiono pejzaży z motywami wodnymi, które mogą kojarzyć się z Pojezierzem Iławskim, dawnym miejscem zamieszkania Kułakowskiego, który wystawę, pod nazwą "Ruch", zadedykował zmarłemu we wrześniu tego roku bratu Mieczysławowi.
- Iława to moje ulubione miasto - powiedział Alfons Kułakowski. - Szukałem tu przystanku, żeby się zatrzymać. Niestety nie udało się, ale miłość do Iławy została. Kiedy mnie tu zaproszono, byłem szczęśliwy.
Jak dodał artysta, sztuka powinna zajmować ważne miejsce w naszym życiu, nieść uśmiech i radość.
Dla fanów sztuki wernisaż był prawdziwym świętem. Goście tłumnie korzystali z możliwości wymienienia kilku zdań z mistrzem, wykonywali pamiątkowe zdjęcia.
Drugą częścią wydarzenia był koncert fortepianowy Mirosława Dudy i projekcja w Kinoteatrze "Pasja" filmu "Bracia" w reżyserii Wojciecha Staronia.
Zarówno frekwencja, jak i atmosfera podczas wydarzenia pokazują, że tego typu wernisaże są istotną częścią iławskiego życia kulturalnego.
Mistrz Alfons Kułakowski przyciągnął do Iławskiego Centrum Kultury prawdziwe tłumy. Zdjęcia, wideo: Info Iława.
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
~Lot nad kukułczym gniazdem 11ponad rok temuocena: 75%
Goznaless wraca podobno do filmu, pisał swoje wspomnienia w tych artykulikach w kurierze hehe, że zna się z tym i tamtym i że to jego najlepsze lata w świecie szeroko rozumianej branży kultura-sztuka-rozrywka. Potem działał lokalnie w Izns w klubie muzycznym. Tu strzelił kilka goli i zniknął z boiska. Po latach odnalazł sie w Ick i na ty wystarczy Bartku. Miłego czwartku ;)
Pomysł organizacji wystawy Kułakowskiego zrodził się w czerwcu br.za poprzedniej dyrektor ICK, wspólnie ze stowarzyszeniem Pro Bono,ale dopiero teraz został zrealizowany...
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Goznaless wraca podobno do filmu, pisał swoje wspomnienia w tych artykulikach w kurierze hehe, że zna się z tym i tamtym i że to jego najlepsze lata w świecie szeroko rozumianej branży kultura-sztuka-rozrywka. Potem działał lokalnie w Izns w klubie muzycznym. Tu strzelił kilka goli i zniknął z boiska. Po latach odnalazł sie w Ick i na ty wystarczy Bartku. Miłego czwartku ;)
Innymi słowy mówiąc wagabunda. Niczego w życiu nie osiągnął ani w sztuce ani w nauce ani..., a z rodziną to nie ruszajmy.
Czy to prawda, że było to również pożegnanie Gonza? Jeśli tak, to jednak moje modły do Matki Boskiej z Lip coś dają.
Jest napisane w jego cv ze chciał ON w Iławie zamieszkać. Co było przyczyną ze nie zamieszkał? Pewno puste kieszenie.
Łowca darmowych autografów też był....z łapami w kieszeni....z dziadowa tak macie....
Pomysł organizacji wystawy Kułakowskiego zrodził się w czerwcu br.za poprzedniej dyrektor ICK, wspólnie ze stowarzyszeniem Pro Bono,ale dopiero teraz został zrealizowany...
Wspaniałe wydarzenie, na miarę dużego kulturalnego miasta!! To artysta z wyżyn talentu! Gratuluję organizacji takiego wernisażu.
Niech no tylko zakwitną kasztany, to będzie pożegnanie maturzystów i Dawida..powiadają jacyś ważni ludzie.
Podobno to pożegnanie Gonzalesa z ICK? Prawda to?
wincy tabletków za mniejsko kase nie zeżre
Quo vadis Gonzalez ?