(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
Gdy dochodzi do stłuczki, poszkodowani pozostają z niezawinionymi stratami, a po sprawcy nie ma śladu, z pomocą przychodzą... internauci. Na to, że dzięki Internetowi znajdą się świadkowie kolizji sprzed około tygodnia, liczą nasi Czytelnicy.
W Iławie coraz częściej słychać o parkingowych stłuczkach, których sprawcy nie chcą wziąć materialnej odpowiedzialności za wyrządzone szkody i po zdarzeniu... ulatniają się. Czasem jednak, z pomocą internautów, udaje się do takich osób dotrzeć. Czy tak będzie także tym razem? Liczą na to Czytelnicy Wioletta i Zbigniew.
- Poszukuję świadków uszkodzenia mojego auta przy "czerwonym" kościele. Auto zaparkowałam we wtorek, 22 października, około godziny 18. Następnego dnia o godzinie 9.30 było uszkodzone - podaje kobieta.
Wgniecione z boku auto to trzydrzwiowy volkswagen polo.
Ponieważ sprawa została przez pokrzywdzonych zgłoszona iławskiej policji, ewentualne sygnały można przekazywać bezpośrednio komendzie pod numerem telefonu (89) 640 72 11.
red. kontakt@infoilawa.pl
Poszukiwani są świadkowie parkingowej kolizji, do jakiej doszło w październiku w pobliżu "czerwonego" kościoła w Iławie.
Zdjęcia: nadesłane.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jaką trzeba być łajzą, żeby nie przyznać się do wyrządzonej szkody? Przecież to jest to samo co kradzież.
Trzeba wezwać posterunkowego Siestrzekitowskiego i aspiranta Kapele oni namierzą sprawće na 100 %
a gdzie naczelnik drogówki? zamiast się lansować na drogę!
Tak, naczelnik drogówki będzie pilnował wszystkich parkingów w mieście. Gratuluję pomysłu
a gdzie jest policja iławska!
Pije alko oni nie sa od takich spraw
Jest kamera na ratuszu, na rondzie (poczta, tiffi, LO) nie ma drogi, aby nie było kamery, wystarczy dokładnie przejrzeć monitoring.