Na zdjęciu Krzysztof Przybylski, który uratował trzech niedoszłych topielców i wczorajsza interwencja służb nad zatoką Kraga na Jezioraku. (Fot. KP PSP NML/KP PSP w Iławie.)
Ratownikiem się jest, a nie tylko bywa. Udowodnił to swoją postawą Krzysztof Przybylski. Mieszkaniec Boreczna w gminie Zalewo i druh w tutejszej jednostce OSP, będący też zawodowym strażakiem pełniącym służbę w nowomiejskiej PSP, widząc, jaki dramat rozgrywa się na Jezioraku, nie wahał się ani chwili. To on, stojąc po szyję w lodowatej wodzie, rzucał niedoszłym topielcom koło i linę.
Wracamy do opisywanej już na infoilawa.pl interwencji lokalnych służb ratunkowych, podjętej wczoraj (13 listopada) nad zatoką Kraga nad Jeziorakiem, pomiędzy miejscowościami Urowo i Boreczno.
- Dyżurny iławskiej straży otrzymał zgłoszenie o trzech mężczyznach znajdujących się w wodzie. Sytuacja była groźna, ponieważ do wywrócenia się łódki z trzema amatorami wędkowania musiało dojść jakiś czas wcześniej. Mężczyźni wzywali pomocy, jednak bardzo szybko opadali z sił - relacjonuje st. kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy KP PSP w Iławie.
Na miejsce zdarzenia wyjechały zastępy iławskiej JRG oraz pobliska jednostka OSP Urowo. Przypadkiem znalazł się tam również mł. ogn. Krzysztof Przybylski. Dyspozytor na co dzień pełniący służbę w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Mieście Lubawskim właśnie wracał po pracy do domu. Mieszka w Borecznie w gminie Zalewo.
- Zauważył stojący nad brzegiem jeziora, na sygnale, samochód straży pożarnej - jak się później okazało, jednostki OSP z Urowa - opowiada st. kpt. Krzysztof Szałkowski, zastępca komendanta powiatowego nowomiejskiej PSP.
To widok, obok którego Krzysztof Przybylski nie potrafił przejechać obojętnie. Zatrzymał prywatny samochód i po rozpoznaniu sytuacji przystąpił do udzielania pomocy wychłodzonym wędkarzom, wciąż czekającym na ratunek w jeziorze, przy łodzi.
Wiedząc o wypłaszczeniu na dnie jeziora, strażak wszedł do akwenu na dość dużą odległość od brzegu, by stamtąd - stojąc po szyję w zimnej wodzie - rzucać znajdującym się w opłakanym położeniu młodym mężczyznom linę i koło.
W ten sposób udało się wyciągnąć poszkodowanych na brzeg, Strażacy natychmiast umieścili wędkarzy w swoim aucie i do czasu przyjazdu zespołów ratownictwa medycznego udzielali pomocy medycznej. Dwóch mężczyzn z oznakami znacznej hipotermii zabranych zostało do iławskiego szpitala, jeden zaś odmówił udzielenia mu pomocy medycznej.
Jak dodaje st. kpt. Krzysztof Szałkowski, Komendant PSP w Nowym Mieście Lubawskim będzie wnioskował o wyróżnienie bohaterskiego funkcjonariusza. Mł. ogn. Krzysztof Przybylski służbę pełni od około 10 lat. W tym czasie dał się poznać jako strażak z wielkim zaangażowaniem i pasją do sportu. Mieszkaniec Boreczna jest też aktywny społecznie. Jest m.in. radnym Rady Miejskiej w Zalewie.
19Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Mamy wielu oddanych społeczników których nie zauważamy,albo nie chcemy zauważać. Poświęcają swój prywatny czas, zdrowie a nawet życie i są nie doceniani. Natomiast też są tacy którzy potrafią stać z boku i krytykować, za darmo nie kiwną przysłowiowym palcem i chyba jest teraz ich większość. Bardzo to przykre !
~Sołtys~ poniżej pyta jaki to bohater ? o zgrozo ! sołtysie ! facet uratował ŻYCIE ryzykując własnym / w tak zimnej wodzie o zawał nietrudno / a ty sołtysie piszesz o jego obowiązkach..pochwal się zatem swoimi osiągnięciami bohaterze. Iława czeka, my czekamy.
Popieram prawy prosty. Tak jest w tych pier.....nych służbach gdzie ci pseudo komendanci nie szanują zwykłych mundurowych. Tylko ogrzać się w blasku flszy i kamer.
Te mieszcze wędkarstwa to trzeźwe były?
Pytam się jaki to jest bohater, jest to praca tego Pana za którą ma płacone.
Mamy sołtysów. ......większość pilnuje swoich interesów niszcząc przy tym mienie publiczne. .... bezkarnie , pobierając jeszcze dodatkowo społeczne pieniądze. Zgroza!
Nie ma płacone bo to strażak ochotnik czyli społecznik. Poczytaj sobie o tych strukturach i może zasilisz ich szeregi pamiętając, że za darmo. Stać cię - wątpię. Szacunek dla strażaka ochotnika.
szkoda , że mamy takiego sołtysa jak ty. sołtysowanie w twoim przypadku powinno się zakończyć za samo głupie gadanie,,, i za pieniędzy pobieranie, które masz płacone za sołtysowanie.
Ty soltys ciekawe czy sam bys wskoczyl do zimnej wody? On byl po sluzbie.
''...........jeden zaś odmówił udzielenia mu pomocy medycznej.'' hahahahahha! Pewnie był bez ubezpieczenia! Albo tak mu zycie mocno zagrażało w tej wodzie,że odmówił pomocy wytarł się w ręcznik i gra muzyka a Wy Dajcie spokój koloryzujecie..
ciekawe ~ Alvaro~ jak ty trzymając się kurczowo tej łódki..... byś koloryzował .... na brązowo ? na żółto ? czy jeszcze inaczej ?
Bohaterowi Mł. ogn. Krzysztofowi Przybylskiemu należy się nagroda pieniężna i medal za bohaterstwo. A jak będzie to czytajcie: 1000 zł dla szefa gdzie służy Przybylski; 500 zł dla kierownika zmiany gdzie służy Przybylski; 200 zł dla zmoczonego Przybylskiego. Ja tego nie wymyśliłem, tak bywało...
Brawo, wraca wiara w ludzi!
To OSP tam już była i tak stali i się patrzyli ????nikt się nie chciał zamoczyć??a gdyby nie jechał jeszcze z pracy to po ptokach....
~ wędkarzu ~ popijaj więc dalej !!! pomogłeś ??? pewnie nie !!! więc dlaczego krytykujesz ludzi , którzy próbowali ratować, kiedyś sam możesz być w potrzebie. i wtedy może docenisz ile jest warta pomoc.
I takich ludzi powinno się wynagradza!!!!!
Piękna postawa
Świetna robota, szacunek!