(Fot. Info Iława.)
Gorzkim rozczarowaniem zakończył się dla mieszkanki powiatu iławskiego romans, jaki nawiązała z 27-latkiem za pośrednictwem jednego z portali randkowych. Mężczyzna, niczym "Tulipan", wykorzystał jej uczucie i okradł, po czym się ulotnił... Kobieta przełamała wstyd i postanowiła doprowadzić do ukarania nieuczciwego amanta.
Na jednym z portali randkowych mężczyzna podawał się za Rafała z Pruszcza Gdańskiego. Profil wzbudził zainteresowanie jednej z młodych mieszkanek naszego powiatu. Para przez kilka tygodni korespondowała ze sobą za pośrednictwem Internetu, po czym kobieta zaprosiła poznanego w sieci przyjaciela do siebie. Niestety, wkrótce srogo się na nim zawiodła...
- Gdy kobieta poszła do pracy, jej znajomy, wykorzystując jej nieobecność w domu, zabrał tablet, pieniądze oraz karty do bankomatu, po czym wyjechał - informuje asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Później okazało się, że z konta kobiety zniknęły jeszcze 3 tysiące złotych. Kobieta skontaktowała się telefonicznie z mężczyzną. Ten zapewniał ją, że całą sytuację wyjaśni w najbliższym czasie, ale wkrótce kontakt się urwał.
Wtedy pokrzywdzona wszystko opowiedziała mundurowym. "Rafał z Pruszcza Gdańskiego" okazał się... mieszkańcem województwa mazowieckiego.
- 27-latek w podobny sposób okradł już niejedną kobietę. Odbywał już za to karę pozbawienia wolności - mówi przedstawicielka iławskiej komendy.
Mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży. Ponieważ jest recydywistą, grozi mu aż 7,5 roku pozbawienia wolności. Złamane serce ujdzie mu płazem - na to paragrafu nie ma...
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Mnie nie jest żal tych naiwnych kobiet. Wystarczy tylko mieć trochę wyobraźni i myśleć głową a nie...
Po co szukać w internecie mało u nas męskiego kwiatu