(Fot. Archiwum prywatne.)
Gwałtownie pogorszył się stan zaledwie 5-miesięcznej Julii Rówczyńskiej z Nowego Miasta Lubawskiego, cierpiącej na rdzeniowy zanik mięśni - SMA 1. Na jedyną szansę dziecka na życie, koszmarnie drogą terapię genową lekiem Zolgensma, zebrano już niemal 3,5 miliona złotych, jednak wciąż brakuje kolejnych 6 milionów. W akcję pomocy zaangażowały się tysiące ludzi, których serca ta historia głęboko poruszyła. Robią wszystko, co w ich mocy, by zdążyć z pomocą.
22 grudnia, tuż przed Świętami, licznik zbiórki dla małej Julci, prowadzonej na portalu SiePomaga.pl, wskazuje już prawie 3,5 mln zł. Akcję wsparło już ponad 100 tysięcy osób! Niestety, teraz przeciwko dziewczynce i jej rodzicom jest nie tylko straszna choroba, rdzeniowy zanik mięśni - SMA 1, lecz także czas.
- Z Julką jest bardzo źle! Jej stan gwałtownie się pogorszył! Karetka zabrała ją do szpitala... - poinformowali rodzice dziecka. - W sobotę trafiliśmy na OIOM. Nie wiemy, jak to się skończy… Obecnie Julcia nie jest w stanie sama oddychać – oddycha za nią respirator. Choroba sieje spustoszenie, a my jesteśmy coraz bardziej bezsilni. Jeśli ratunek nie przyjdzie w porę, nasza córeczka odejdzie.
Nie spełniło się marzenie rodziców Julki o jej pięknych Świętach. Zamiast tego rodzina jest w szpitalu, a 5-miesięczne dziecko walczy tam o życie.
- Stan Julki pogarsza się i nie wiemy, ile jeszcze wytrzyma nasze maleństwo - nie ukrywają rodzice.
By terapia genowa w USA mogła się odbyć, potrzeba jeszcze ponad 6 milionów złotych. To wciąż ogromna kwota, ale zaangażowanie tysięcy ludzi o dobrych sercach daje nadzieję na szczęśliwy finał dramatu.
- Baaaardzo dziękujemy za zapełniający się licznik. Brak Nam słów, by wyrazić naszą wdzięczność. Dziękujemy z całego serca. Wasze wsparcie to nasza siła! - napisali w mediach społecznościowych rodzice Julki.
Fala pomocy rzeczywiście jest wręcz rekordowa. Na profilu, gdzie prowadzone są licytacje dotyczące tej akcji, ludzie o dobrych sercach codziennie wystawiają dziesiątki nowych przedmiotów i usług. Obrazy, zabawki, czy świąteczne pyszności - to tylko przykłady z ostatniego czasu. Do tego w nagłaśnianiu akcji pomagają już nie tylko media lokalne, ale i ogólnopolskie, włączyły się gwiazdy. Wszystko to dodaje rodzicom otuchy i nadziei, tak potrzebnych w tym trudnym czasie...
JAK POMÓC?
Zbiórka trwa na portalu SiePomaga: link.
Zapraszamy też na internetowy bazarek dla Julki: link.
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zagrałem w lottka.. Módlcie się żebym wygrał i wtedy Juleczko działamy i całe życie przed nami..
A ja sie pytam z czego ten lek jest zrobiony że kosztuje 9 milionów? z pyłu z Księżyca??? Dokąd ten świat zmierza
Właśnie to jest nie do pojęcia dlaczego rząd nie pomoże w takich przypadkach- udają że nie widzą? Niby rodzina i dzieci najważniejsi? Tak właśnie widać jak to jest naprawdę...
Bo rząd woli dać miliony cwanemu biznesmenowi z Torunia. Chyba każdy wie o kim mowa.
Jeszcze Jurek Owsiak jakby się dowiedział może by coś wymyślił.. Czemu to w tv nie jest pokazane.. Włodarze z miasta ruszać dupy i do pomocy..
Ale by udowodnił że jest gość jakby pomógł tej myszce małej.. W nim jeszcze nadzieja bo czas ucieka.. Prosimy Cię
Nie wiem też jak może dojść do takich sytuacji że maleństwo cierpi a państwo nie ogarnia tematu.. Żenada.. Wstyd... Panie Szynaka może Pan ogarnie temat.. Bardzo proszę
Popieram niech pan Szynaka pokaże serce na święta
Na takie przypadki chorobowe powinien być stworzony specjalny fundusz. To jest straszne, że do takich sytuacji dochodzi w Polsce XXI w. Idiotyczne referendum Komorowskiego ws. JOW-ów kosztowało 100 mln zł, czyli dziesięć żyć Julii z Nowego Miasta.
(...) gdzie jest rząd i (...) co rządzą ślepe sa na ludzką krzywdę.
Edytowany: ponad rok temu
Lewy weź im pomóż..