(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
Sama nie dała się naciągnąć, ale chce ostrzec innych. "Metoda na OLX" - na infoilawa.pl piszemy o niej po raz pierwszy, bo to nowy sposób oszustów na wyłudzanie pieniędzy. Wystarczy chwila nieuwagi, by przestępca "wyciągnął" nasze wrażliwe dane i - korzystając z nich - okradł.
Mieszkanka gminy Iława, młoda mama [dane do wiadomości redakcji] w piątkowe przedpołudnie wystawiła na sprzedaż śpioszki. Skorzystała z popularnego portalu OLX. Sms-a od osoby twierdzącej, że jest zainteresowana zakupem, otrzymała już po kilku minutach od publikacji ogłoszenia. Pierwsza wiadomość była zupełnie niewinna.
- Witam, jestem zainteresowana śpiochami Smyk, 74. Wezmę z wysyłką Pocztą Polską bądź kurierem, wyjdzie za przesyłkę pewnie około 20 zł. Niestety mam noworodka w domu, więc paczkomat odpada. Proszę o dane do wpłaty, wpłacę całość z góry na pani konto - czytamy w sms-ie.
W jednym z kolejnych sms-ów sprzedająca wysłała drugiej stronie transakcji dane niezbędne do wykonania przelewu. To numer konta, adres oraz imię i nazwisko. Poprosiła też o adres do wysyłki przedmiotu. Kolejna wiadomość zwrotna od "mamy noworodka" zapaliła już czerwoną ostrzegawczą lampkę. Oszust napisał w niej:
W załączniku wysyłam wszystkie potrzebne dane i wpłatę. Proszę o szybką wysyłkę [tu podejrzany link]. Pozdrawiam.
Zapisałam tam też czek, wystarczy odebrać, a pieniądze z mojego konta do Pani powinny trafić natychmiast. Życzę miłego dnia oraz proszę o szybką wysyłkę. Z góry dziękuję.
Mieszkanka gminy Iława zachowała się na szczęście bardzo trzeźwo.
- Prosiłabym o tradycyjny przelew na konto - odpisała, a w rozmowie z nami dodaje: Żadnej odpowiedzi już nie dostałam....
Ponadto, zamiast klikać w niepewne linki, Czytelniczka postanowiła sprawdzić podejrzany numer w sieci, za pośrednictwem jednego z dostępnych serwisów. Oszuści z pewnością korzystali z tego numeru już wcześniej, bo - jak się okazało - ma on dziesiątki negatywnych opinii. W jednym z komentarzy użytkowniczka napisała:
Próbował mnie okraść. Odpowiada na ogłoszenia w OLX i wysyła link z danymi i potwierdzeniem wpłaty. A tam niby strona banku i wszystkie hasła i PESEL trzeba wpisać. Potem ściąga aplikację na swój telefon i wyciąga kasę. Bądźcie czujni, nigdy nie ujawniajcie takich danych.
Ponieważ tego typu strony potrafią do złudzenia przypominać prawdziwe witryny banków, łatwo dać się złapać - uważajmy!
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.