(Fot. Info Iława.)
Nad Młynówką na ulicy Kościuszki w Iławie trwa już zapowiedziana wcześniej przez urząd miasta wycinka obumarłych drzew. Działanie jest realizowane dość nietypowo, bo metodą alpinistyczną.
To dlatego, by w procesie usuwania drzew nie uszkodzić innych roślin i terenu, na czym zależało nie tylko urzędnikom, ale i lokalnym miłośnikom przyrody.
Pracownicy ostródzkiej firmy, która na zlecenie ratusza wykonuje to zadanie, mają do wycięcia łącznie 26 drzew. To 20 topoli i 6 olch.
- Część tych drzew całkowicie obumarła, a kondycja pozostałych jest już na tyle słaba, że ze względu na swój stan zdrowotny stanowią olbrzymie zagrożenie - informował mieszkańców Urząd Miasta w Iławie w artykule opublikowanym na infoilawa.pl pod koniec stycznia.
- Planowane jest posadzenie w tym miejscu 27 nowych drzew. Z jednej strony będzie to rekompensata za drzewa usunięte, a z drugiej strony być może uda się utrzymać i rozbudować zieloną enklawę w centrum miasta - dodaje burmistrz Dawid Kopaczewski.
Wycinka nad Młynówką jest już w toku. Budzi nie lada zainteresowanie przechodniów, bo nie codziennie widzimy kogoś wspinającego się z piłą w ręku po pniu drzewa na wysokość kilkunastu metrów i dokonującego w ten sposób wycinki, konar po konarze.
Wspinaczka z piłą w ręku. Zobacz, jak alpiniści wycinają topole nad Młynówką.
Zdjęcia, wideo: Info Iława.
16Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jeżeli te drzewa są tak obumarłe jak wycięta topola przy US, to szkoda słów. Mam wrażenie, że w Iławie wysprzedaje się ostatnie wolne placei wycina drzewa bez umiaru, ale jak to mówią.. u bankruta wszystko na sprzedaż..
nie chcę udzielać się przesadnie w komentowaniu, bo zdanie innych też jest ważne,,, ale jeżeli dobrze pamiętam , to obecny Burmistrz w debacie przedwyborczej obiecał , że zasadzi dwa razy więcej drzew niż wytnie. Panie Burmistrzu , czas najwyższy sadzić. i to dużo drzew, bo za kilka lat pozostanie beton. A było tak zielono.
Zastanów się w lutym ma sadzić pacanów.
Ciekawe gdzie pójdzie drzewo na opał. Czy na działkę do komendanta straży czy policji, czy innego wysokiego rangą...Tak to się kiedyś odbywało.
Oni to coś wyciąć przyciąć zepsuć to muszą być zOstródy
Specjalisci to są,widziałem jak na Westerplatte 4 przycinali modrzew to przyjachalo 6 ludzi i jeszcze zepsuli nową elewacje, rozejrzeli sie tylko czy nikt nie widzi, przetarli dziurę ręką i jak gdyby nigdy nic odjechali,ale niestety im pstryknalem kilka fotek.
Tyle lat topole stały i nikomu nie przeszkadzały. Niedobrze, b. nidobrze.
To zdjęcie z martwymi kikutami drzew - to jakby zrobione w Czarnobylu. Martwa Iława, psy sr..jące. Wycięto już wszystko - rozum urzędnikom też. Pozostałe drzewa będą umierać, bo jest ich za mało, aby poradziły sobie ze śmierdzącym problemem - dymów z komina i spalin.
Tak się nie ścina drzew. Zarzucaż kotwice i drzewo się przewraca jak chcesz. scinajac u dołu
Pegeery zlikwidowali to się fachowców od wycinki drzew narobiło.
wycinka "martwych drzew"...
Ta firma 5 lat temu wycinała mi dwa drzewa ( wys. około 10 m ) w Rudzienicach taką metodą. Zapłaciłem za to bodaj 600 zł. Mówili mi, że kiedyś taki alpinista-drwal niestety zginął podczas pracy.
A jakiś "mądry" urzędnik niedawno w info pisał , że zwiększając bezpieczeństwo przy wycince drzew zrezygnowano z podnośników koszowych na rzecz metody alpinistycznej . I tacy urzędnicy świadczą o pracy urzędu w Iławie :(
To rzeczywiście jakiś obłęd urzędniczy.
Za pięć lat uschną wszystkie drzewa w mieście przez pasożyta jemiołę. Należy ratować ten drzewostan, leczyć chirurgicznie przez wycinanie pasożyta z korą, a rany opatrzyć .
Ciekawe ile taka wycinka kosztuje? Nikt mi nie chce zdradzić. Pewno wysoką sumę, Załóżmy ze po 5 tysiaków za jedno sztukę albowiem robota bardzo niebezpieczna i z ryzykiem dla życia.