Radny Tomasz Woźniak podczas montażu tabliczek. Większość zainstalował za zgodą właścicieli działek, ale nie wszystkie.
Do redakcji portalu dotarła prośba od osoby związanej z iławskim życiem samorządowym o to, by sprawdzić, czy miejski radny Tomasz Woźniak, realizując społeczną akcję pod hasłem "Śmierdząca sprawa - strefa wolna od psich kup", uzyskał zgody właścicieli terenów na montaż tabliczek. Otóż, okazuje się, że nie we wszystkich przypadkach. Tomasz Woźniak przyznał, iż pewnych formalności nie dopełnił, ale też podkreśla, że cieszy się, że - choćby w takim kontekście - informacja o jego akcji ma szansę dotrzeć do lokalnej opinii publicznej.
W minioną sobotę, 29 lutego poinformowaliśmy o społecznej akcji iławskiego radnego. Tomasz Woźniak - najpierw na osiedlu przy ulicach Sosnowej i Świerkowej, gdzie sam mieszka - zamontował tabliczki z napisem "Strefa wolna od psich kup. Posprzątaj, to nic nie kosztuje". Jak wyjaśniał, chodziło o zwrócenie społecznej uwagi na ogromny problem, jakim jest niesprzątanie przez niektórych właścicieli psów po swoich pupilach. Akcja, jak zapowiedział radny, ma rozrosnąć się także na inne iławskie osiedla.
Niedługo po tej publikacji do redakcji portalu dotarł sygnał, iż tabliczki mogą być rozstawiane "na dziko", bez odpowiednich zgód właścicieli terenów.
- Radny przecież powinien się wykazywać szacunkiem dla prawa - podkreśla osoba, która ma związki z samorządem, ale poprosiła, by nie ujawniać nazwiska.
Czy zatem zgody na ustawienie tabliczek były?
- Tak, w większości przypadków tabliczki są ustawione za zgodą właścicieli posesji - odpowiada Tomasz Woźniak, przyznając: Trzy sztuki są postawione na terenie miejskim i na to nie mam zgody. Jak będzie trzeba, dobrowolnie poddam się karze - dodaje.
Dlaczego w tych trzech przypadkach formalności nie zostały dopełnione?
- To była spontaniczna akcja wynikająca z momentu i chcieliśmy na to zareagować. Na przyszły tydzień jestem umówiony z burmistrzem w celu prezentacji akcji i wypracowania bardziej sformalizowanej procedury. Liczę, że się uda - komentuje Tomasz Woźniak.
Radny nie obraża się, że zostały mu wytknięte formalne niedociągnięcia.
- Może ludzie zaczną o tym rozmawiać. Zależy mi na tym, by tak było, bo to jedyna szansa, by rozwiązać ten problem. A problem jest duży, jak duża jest kupa, w którą wchodzę regularnie. Trochę naiwnie, ale wierzę, że można. Jak to mówią: "Nie rób nic, nie będzie nic". Ja wolę działać - mówi.
Radny dodaje, że na jego osiedlu akcja już przyniosła pierwsze rezultaty. Swoje postępowanie zmienił jeden z sąsiadów, który wcześniej nie sprzątał po psie. Radny jednak zdaje sobie sprawę, że o takie pozytywne zmiany łatwiej w mniejszych społecznościach. Za taką można uznać niewielkie osiedle domów jednorodzinnych przy Sosnowej i Świerkowej. Na większych osiedlach może być trudniej, przyznaje radny.
red. kontakt@infoilawa.pl
31Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zamierzałem coś napisać na ten temat, ale po przeczytaniu szeregu idiotycznych komentarzy, zrezygnowałem, bo to gówniana sprawa.
tak a nikt nie reaguje jak olka z gajera [...]
Edytowany: ponad rok temu
bardzo dobrze PanieTomku
a miasto , Burmistrz i Radni, w żaden sposób nie weryfikują niepłacących podatku za srające pociechy. Dla bałaganiarzy mandatów też pewnie ZERO
Skoro Pan chce się poddać karze za tabliczki bez zgody odpalić dla przykładu po 10 tyś kary za tabliczkę wtedy odechce się Panu głupot ?Pomyślmy co by było gdyby każdy z nas stawiał sobie tabliczki bo się z czymś nie zgadza ...
odpal sobie w ,,,, bo bzdury piszesz . PSIM KUPOM NIE !!! i co powiesz? a psim panom nie sprzątającym gówien wstawiać mandat za mandatem . i co powiesz ? nie ma i nie będzie przyzwolenia na bezkarne sranie gdzie popadnie,
Króciutki przykład, przy Dąbrowskiego. Kilkanaście dosłownie metrów od oddziału Poczty Polskiej leży nie mniej niż pół metra od chodnika butelka po wódce, leży ponad miesiąc! Kawałek dalej w kilku krzewach przy chodniku przy wjeździe w Kochanowskiego leżą dziesiątki opakowań po różnych alkoholach, z niemiłą chęcią prześlę kilka zdjęć do Kuriera Iławskiego. Dąbrowskiego od ronda przy Intermarche w kierunku Szałkowa to jeden wielki syf. To nie jest dla miasta problem? Dlaczego tego tematu nikt nie porusza? Psich za przeproszeniem gównien naprawdę jest mało, właściciele psów nareszcie nauczyli się sprzątać po swoich zwierzakach. Wszelkie rekordy bije okolica schodów do Bricomarche oraz cała skarpa przed brico. Od wczesnej jesieni ani razu służby porządkowe nie sprzątały tych okolic. Śniegu tej zimy nie było, miasto nie zużyło pieniędzy na odśnieżanie, piasek i sól. Można wiedzieć na co miasto wydało bądź wyda te pieniądze? Uczepiliście się tych psich g...nien jak pchła psa.
Przepraszam że odpisuję na swój komentarz. Przed chwilą wróciłem z1ql psem ze spaceru. Ulica Dąbrowskiego jest zaśmiecona od piekarni Kłosowski a nie od ronda przy interku. Podobno Iława jest miastem turystycznym. Wstyd!! Psia kupa spakowana w PAPIEROWĄ torebkę i wyrzucona do kubła na odpady biodegra. Tak, Chciało mi się zrobić kilkadziesiąt metrów więcej i wyrzucić gówno po psie. Pozdrawiam Arek
Bardzo dobrze panie Tomaszu
A Pan Tomasz Woźniak jak zwykle ponad prawem...
kilkadziesiąt tysięcy ,,,a może kilkaset tysięcy psich (...) . takie fakty , każdy widzi . a jakieś cztery łapy zamiast sprzątać śmierdzące miny przeciwpiechotne , po swoich pupilach , liczą 200 tysięcy na psie boisko . oto mundre wydawanie pieniędzy , w obliczu deficytu budżetowego . oto iławsccy mędrcy. czekamy na informację ile? mandatów ? wypisano właścicielom piesków za nie sprzątanie psich gówien ? skoro żadnego >>> to śmiech śmierdzący.
Edytowany: ponad rok temu
Pies spuszczony nie patrzy na tabliczki gdzie może kupę walnąć. Niektóre psy sa wytresowane i lecą tam gdzie są tabliczki. Znam takiego psa z Porzeczkowej.
Ale o co cho?! Chłop chce z kobito sprzątać psie kupy i robić z nich tabliczki? Znaczy że produkt/towar musi być dobrze sprasowany bo inaczej się rozleci. Chyba że będą owijać to taśmą klejąca to wtedy ok.
Co za bzdury ludzie tu piszą. Bardzo dobrze, że ktoś pomyślał i postawił tabliczki. Właściciele psów, gdy tylko się ściemni nie zwracają uwagi na to gdzie załatwia się ich pupil. I nie przeszkadza mu, że kupy leżą pod płotem sąsiada. Kulturę właścicieli można obejrzeć spacerując ul. Piaskową od cmentarza do ronda przy Stalowej. Co pół metra wielka kupa! A czyje to psy? Właśnie ze Świerkowej i Sosnowej. Obrzydliwe to jest. A tu czepiacie się, że ktoś tabliczki postawił. Pakietów brakuje, to fakt...ale nie wszystko naraz. Można zacząć od tabliczek. Popieram.
Widać jacy ludzie w Iławie są zawistni nawet nie tylko w tej sprawie.Nawet o głupie tabliczki się donosi czy słusznie postawione czy nie Gdyby wszyscy sprzątali po psach nie byłoby problemu.Pewnego dnia wyszłam z domu,kobieta czyściła na dworzu buty po psie.Wiadomo dziecko wszędzie biega i co należy to do przyjemności?,albo wyglądam przez balkon i widzę jakby krowa się zwaliła i co piękny widok?,więc przestańcie głupoty pisać.
Pęd do sławy odbiera zdrowy rozum. Woźniak chłopie mało ci poklasku?
Durna akcja. Woreczki, które powszechnie są używane rozkładają się o wiele dłużej niż psie kupy! Trzeba patrzeć pod nogi, a nie zadzierać nosa! Psi problem należy rozwiązać systemowo, a nie wbijaniem kolejnych śmieci w glebę. Zakupić psie pakiety, postawić multum koszy i zadbać o ekologiczne woreczki i edukować w sposób przystępny. Dla mnie ta cała akcja to nic innego jak próba medialnego szumu koło radnego, którego pięknie podsumował inny samorządowiec. Człowiek, który poucza innych, straszy paragrafami sam jest na bakier z prawem, skoro wbija tabliczki bez wymagalnego pozwolenia.
Panie Woźniak, trochę powagi a nie pokazówki. Więcej koszy, pojemników na woreczki z odchodami . I to NIE samowolka ale za zgodą rady.
No nie mozna powiedziec. pan W ma mocny towar :)Ale dlaczego sam.........:)
właściwa akcja, za dużo ,,gówien" na chodnikach i trawnikach. A jak urząd sprawdza, że właściciel płaci podatek od posiadania psa, połowa nie płaci.
ile komentarzy tyle pomyslow [ akcja ] pana Tomasza daje do myslenia bo sedno jest jedne - gdyby wlasciciele pieskow sprzatali po swoich Pupilach to nie slizgali bysmy sie na tych minach i Tematu by nie bylo
Kupy są eko, tylko w rozproszeniu. Kupy w plastikowych workach nie są eko.
A to ten Tomek z Marto i co jak już po akcji śmierdząca sprawa nie poddawajcie się w kupie siła
Akcja nawet w porządku ale zamiast się grodzic i wydzielać strefy może zacząć myśleć o miejscach gdzie należałoby zamontować podajniki z woreczkami dla właścicieli swoich zwierzaków. Skoro płaci się podatek od posiadania psa to miasto powinno postawić więcej podajników i zadbać aby były tam woreczki foliowe. Nie od tej strony panie Tomaszu zaczął pan tą akcję ale wydaje mi się że nie o to chodziło do końca panu z tą akcją. Pan Tomasz ma troszkę racji ale według mnie to robienie szumu specjalnie pod publikę i dla rozgłosu żeby ludzie gadali a w przyszłych wyborach na fotel burmistrza taki rozgłos jest idealny.
Jak człowieka przyciśnie to o przepisach zapomina.
KUPA śmiechu!
Nie trzeba podawać nazwisk aby wiedzieć kto za tym stoi.
Nie wstydź się podaj nazwiska jeśli znasz
Radny, który decyduje w moim imieniu o moim mieście nie zna elementarnych przepisów prawa w samorządzie? Dokąd zmierzasz Iławo? Spontanicznie to mogę napić się kawy.
głosowałeś na niego?
HaHaHa : )