Julka w drodze na lotnisko... (Fot. Archiwum prywatne.)
Raz już, wspólnie z całą "Armią Aniołów", dokonali niemożliwego, zbierając astronomiczną kwotę niemal 10 milionów złotych na terapię genową w Stanach Zjednoczonych. Byli zdruzgotani, gdy okazało się, że nie mogą zabrać Julki do USA przez odwołane, z powodu epidemii, loty. Ale stał się kolejny cud. Dzięki pomocy Ministerstwa Spraw Zagranicznych dzisiaj wylatuje do Chicago specjalny samolot - na pokładzie będzie Julka z bliskimi i jeszcze jedno ciężko chore dziecko.
Choć zbiórka na ratowanie życia 8-miesięcznej Julki Rówczyńskiej z Nowego Miasta Lubawskiego, cierpiącej na rdzeniowy zanik mięśni - SMA1, zakończyła się spektakularnym sukcesem, to niedawno rodzice znów przeżywali bardzo ciężkie chwile.
- Kiedy wróciliśmy do domu po wizycie w konsulacie w sprawie wiz, zaczęliśmy pakować walizki, by - tak jak założono - lecieć 21 marca do Chicago - opowiadają. - Niestety, następnego dnia z samego rana zostaliśmy zbombardowani wiadomościami, że nigdzie nie lecimy. Naprawdę świat nam się zawalił kolejny raz. Jak to nie lecimy? Przecież dokonaliśmy niemożliwego, kiedy udało nam się zebrać, dzięki Wam - darczyńcom, kosmiczną kwotę.... Nagle okazało się, że stoimy przed murem, którego nie przeskoczymy. Nie można go "kupić".
Znów jednak, tak jak miało to miejsce podczas zbiórki, z pomocą ruszyła "Armia Aniołów". Tak rodzice Julki nazywają te wszystkie osoby, które zaangażowały się w akcję ratowania życia dziewczynki.
Rodzina z Nowego Miasta Lubawskiego mogła liczyć m.in. na pomoc Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
- Dzięki staraniom MSZ Department of State wyraził zgodę na wylot do Stanów Zjednoczonych małych pacjentów z Polski wymagających pilnego leczenia. Już dziś dwoje dzieci wylatuje do Chicago. Życzymy pomyślnych wyników kuracji! - czytamy w specjalnym komunikacie resortu na ten temat.
- Właśnie jesteśmy w drodze na lotnisko Chopina w Warszawie. Co to oznacza? Oznacza to, że lecimy! - poinformowali wczesnym popołudniem rodzice Julki. - Kochana Armio Juleczki, dziękujemy, życzymy Wam zdrowia i bądźcie ostrożni!
red. kontakt@infoilawa.pl
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Julenko wracaj zdrowa nich Matka Boża czuwa nad Tobą i Twoim rodzicami. Pozdrawim.
Powodzenia
To dobra nowina! 21 marca 2020. Niech żyje Ameryka! Niech żyją wszyscy, którzy pomagali Julce w walce o nowe życie. Opatrzność Boska czuwa.
Super jak czytam takie informacje to serce się raduje. Trzymam kciuki za powodzenie i życzę Wam wszystkim tylko takich pozytywnych sytuacji i samych pozytywnych ludzi na swojej drodze. Dobro wraca. Julka zdrowia dla Ciebie
Miłosierdzie - nie powiem czyje.
Za rządów Tuska i Kidawy samolotu by nie było