Skoro jesteś tak dobrze poinformowany to znaczy, że sam biegasz po wszystkich sklepach i robisz "tłum". Nie twoja sprawa jak ludzie organizują zakupy, kiedy ich nie finansujesz..

Duża grupa ludzi co codziennie stoi pod biedronkami itp to czerwona zaraza która ma sprane mózgi przez Platformersów

Zdradzisz nam co łykasz?

Haa a jednak brak batonika za 20 gr zabolało ...

Kolego ciesz się że jeszcze jesteś zdrowy i nie musisz pisać tych wypocin przez rękawiczki które ratują życie w Polsce jak i na świecie uważam że komentarz twöj nic nie wnosi do tematu po za hejtem i złością którą wylewasz bo nie mogłeś kupić sobie batonika za 20 gr..?

Jakie "snują" wczoraj odstałam swoje przed sklepem a w środku co chwila komunikat, że mam się pospieszyć bo czekają następni klienci po kosz..

Chciałbym przy okazji życzyć Panu oraz osobom, którym na tym forum, w przeciwieństwie do Pana, braknie odrobiny kultury osobistej (np. chamskiemu -sss plującemu jadem na jakieś domniemane MOCHERY), aby młodsze pokolenie patrzące dziś niekiedy tak krzywym okiem na seniorów mających dla siebie dwie godziny w ciągu dnia, nie musiało przeżywać pod sklepami takiego samego upodlenia i zmęczenia jakie kiedyś im zafundowano. Wtedy z winy nieudolnych i dyktatorskich władz, a dziś (miejmy nadzieję, ze nie na długo) z konieczności obrony przed paskudnym wirusem. Skoro już nas wszystkich to trafiło, to nie róbmy sobie nawzajem dodatkowych przykrości. Nie warto. Pozdrawiam...

A jeśli chodzi o Pańską sarkastyczną uwagę dotyczącą hasania sobie przez seniorów w różnych miejscach w godz. od 6 do 24, to jest ona po prostu niesmaczna. Szczególnie wobec osób, które już naprawdę wiele trudnych lat przeżyły. I pewnie wcale nie przynosi im dziś zbytniej satysfakcji ani wielkiej radości stanie znów w kolejkach, chociażby od godz. 10 do 12, czy też w jakichkolwiek innych. Próbowałem ( widocznie niezbyt skutecznie) uzmysłowić Panu oraz młodszym jęczącym i pomstującym na seniorów na tym forum, że ci starsi ludzie już w swym życiu dostali za swoje(?) w długich kolejkach i to do pustych sklepów latami temu. I to nie z własnej winy lub dla własnej przyjemności. Lecz najczęściej dla tych, wówczas dość smarkatych, którzy dziś czynią im dość obrzydliwe i prymitywne wyrzuty.

Odnoszę wrażenie, że zupełnie się nie zrozumieliśmy. Z pierwszego wpisu Pana(Pani?) zrozumiałem, że ma Pan ogólnie pretensje o to, że dla seniorów wydzielone specjalne dwie godziny na zakupy, a młodsze osoby w tym czasie nie mogą ich dokonać. Wynikał również z tego wpisu niedwuznaczny zarzut, że złośliwi seniorzy z wielką radością i satysfakcją (pewnie z nudów i nadmiaru gotówki) blokują także w pozostałych godzinach przez cały dzień dostęp do kas sklepowych osobom młodszym. I stąd moja dość ostra reakcja. Jeśli poczuł się Pan nią dotknięty to serdecznie przepraszam. Z drugiej zaś strony zupełnie nie rozumiem zarzutu z drugiego Pańskiego wpisu, że jestem jakoby zwolennikiem ignorowania wszystkich nakazów na zasadzie hulaj dusza piekła nie ma... Nic bardziej mylonego Szanowny Panie. Odnoszę wrażenie, że w tym miejscu poniosła Pana ułańska fantazja. Wymyślił Pan sobie na poczekaniu jakąś absurdalną tezę i teraz próbuje ją Pan wtłoczyć w jakoby moje intencje. Nieładnie...

Kolego sympatyczny (iławianin 35) po co te nerwy i wyzwiska?? Też mogę zaraz zacząć słowne przepychanki, ale na co to komu. Już tłumaczę o co mi chodziło. Po to są ustalone godziny dla seniorów, żeby w tym czasie mogli pozałatwiać swoje sprawy i żeby już potem nie wychodzili na miasto niepotrzebnie się narażając. A jeżeli idąc tokiem Pana myślenia, wydumanymi, wyssanymi z palca przemyśleniami jaką to osobą jestem (bo przecież się nie znamy), pozwolę sobie przedstawić moje przemyślenia, przypuszczenia na temat Pana (bo przecież się nie znamy). Czyli Pana zdaniem hulaj dusza piekła nie ma, ignorować wszystkie zakazy/nakazy i mieć wszystko w D…, niech każdy robi to na co ma ochotę, z kim ma ochotę i kiedy ma ochotę. Niech seniorzy chodzą od 6:00 do 24:00, tylko niech Pan potem nie płacze, że Pana kochana babcia czy dziadek się zarazili, tudzież proszę sobie wymyślić, wyczarować inne zakończenie, scenariusz. Pozdrawiam i przepraszam osoby które poczuły się urażone.

Seniorzy już kiedyś wystali swoje w kolejkach. Musieli się często w nich ustawiać już głęboką nocą by gdzieś koło południa cokolwiek dostać w pustych sklepach. Stali np. po to by kupić kawałek (bo więcej nie dawano) tetry na pieluchy dla ciebie byś nie walił i nie sikał po kątach. Po paczkę Bebika dla ciebie bęcwale, po parę cukierków i kawałek wyrobu czekoladopodobnego, który wkładałeś do swej gębusi, a którą teraz pyszczysz na seniorów. Stali np. długimi godzinami w taniej jatce na ul. 1Maja po kawałek ochłapu na kartki by nagotować ci jakiejś zupy lub coś usmażyć na smalcu. Już się dość najedli upodlenia tylko po to by napchać brzuchy takim jak ty ówczesnym smarkom, którzy dziś jęczą pod sklepami bo muszą chwilę postać. Szkoda tylko, że ci do łba ptysiowego w ogóle nie przychodzi by teraz coś kupić np. krewnym seniorom. Tym samym, którzy kiedyś pod sklepami dla różnych pochlipujących dziś ptysiów tracili czas i zdrowie. Ale to ci się pewnie pod kopułą nawet nie mieści...

Koronawirus utrudnia zakupy pracującym najwidoczniej.hmm coś nowego.jakos ludzie nie od dziś pracują , robili zakupy i robią dalej.w czym problem?

Zakupy należało zrobić 3 tygodnie temu a teraz siedzieć w chałupie a nie latać po sklepach.

Przez całą dobę... Tyle w temacie... Ale Tobie i tak nie pasuje.. Najlepiej między 10 a 12...

NO WŁAŚNIE!!!! TYLKO EMERYCIE MAJĄ NIELIMITOWANY CZAS WOLNEGO

Dokładnie, zgadzam się w 100%

Ale wrażliwy.

SZCZERA PRAWDA

Marzną?Nie przesadzaj nie ma mrozów i nikomu korona z głowy nie spadnie jak raz na kilka dni postoi i poczeka.przynajmniej się dotlenieni to i spacerów się odechce co niektorym