(Fot. materiały policji, zdjęcie ilustracyjne.)
Policjanci apelują do mieszkańców regionu, aby ci stosowali się do wprowadzonych obostrzeń. Każdego dnia funkcjonariusze ujawniają przypadki łamania obowiązujących obecnie zakazów. A przecież wszystkie te przepisy zostały wprowadzone dla naszego wspólnego bezpieczeństwa! - podkreślają mundurowi.
Środa, 8 kwietnia przyniosła kolejne przypadki lekceważenia obowiązujących ograniczeń oraz zakazów związanych ze stanem epidemii na terenie naszego kraju.
- Podczas minionej doby funkcjonariusze stwierdzili kolejne 34 przypadki naruszania przepisów o zachowywaniu się w miejscach publicznych - podaje asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - W większości interwencje dotyczyły osób, które za nic miały obowiązujące zakazy i spotykały się, by między innymi wspólnie wypić alkohol, porozmawiać przy sklepie, poćwiczyć na siłowni zewnętrznej, czy potrenować triki na rowerze.
Policjanci przypomnieli o aktualnie obowiązujących przepisach również tacie, który wyszedł na osiedlowe boisko pograć z dziećmi w piłkę.
- Apelujemy do mieszkańców powiatu iławskiego – dla naszego wspólnego dobra stosujmy się do wprowadzonych zakazów! - dodaje przedstawicielka iławskiej komendy policji.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
15Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Do Akcji::: Ulżyło??? gdyby nie.kwarantanna to nie tylko ja ale inni ludzie którzy mieli miejsca pracy za granicą bo li zadowoleni.Ale widać że ty jesteś mało ogarnięty niesamodzielny i wszystkich wysłałbys w kosmos z zazdrości.buhaha
Zaraza nie zniknie z dnia na dzień, jeszcze kilka mcy w domu? Kto ma zachorować ten zachoruje, proste i logiczne. Nie dziwie się ludziom, że wychodzą. Będą nas tak przeciągać w nieskończoność. Zobaczymy czy te głupio adres kwoki będą siedziały na dupach kolejne miesiące.
Siedzieć z dupami w domu zakaz to zakaz, przez takich głupiomądrych co żekomo znają się na prawie i przepisach zaraza rozłazi się wszędzie!!!!!
Szczera prawda
szkoda tylko tej dorci jego!
(...) szkoda tylko że za chwilę jak się sytuacja uspokoi to obydwoje doprowadzą do afery ogólnopolskiej, która wpłynie na opinię iławskiego budynku!
Edytowany: ponad rok temu
ale nasz deptak od plaży do Skarbka :) to bulwar tak mnie poinformowali policjanty :(
Prokuratorek mądrze pisze więcej takich głosów żeby ludzie znali swoje prawa a nie tylko obowiazki
Niestety tak, to jest bulwar i tam nie można. Ale obwodnicą już można bo to droga publiczna. Trzeba mieć świadomość przepisów i przede wszystkim ich celu. osoba biegająca czy spacerująca samotnie w miejscu gdzie jest mało ludzie albo wręcz wcale nie ma spełnia wszystkie wymogi obostrzeń. Trzeba też uważać bo iławscy policjanci wymyślili sobie jakieś 2km od domu, co jest totalną bzdurą i naciąganiem obywateli na mandaty. Takiego mandatu, jeśli na siłę próbują dać, należy nie przyjmować, a następnie powiadomić o zajściu telefonicznie Wydział Biura Kontroli KGP.
Inspektor Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji: "Chciałbym zwrócić uwagę na tytuły w niektórych mediach, które wprowadzają w błąd czytelników. (...) To są zbyt duże skróty myślowe tworzone przez autorów, które wprowadzają niepotrzebny chaos i zamieszanie. Policjant nie każe za to, że ktoś biega, wyszedł na spacer czy myje samochód. NIE MA NAWET TAKIEJ PODSTAWY PRAWNEJ. Policjanci nakładają grzywny w zgodzie z kodeksem wykroczeń. Znam sytuację, kiedy ktoś biegał i dostał mandat, ale biegał akurat w parku, który jest wyłączony z użytkowania publicznego. Znam sytuację, kiedy ktoś dostał mandat w związku z tym, że ludzie się grupowali - były to trzy lub więcej osób w jednym miejscu. Znam sytuację, kiedy ktoś dostał mandat, ale nie za to, że wyszedł na przykład na spacer, ale wyjaśnił policjantowi, że ma "gdzieś" obowiązujące przepisy, będzie sobie wychodził i nikt nie będzie mu niczego nakazywał. Takie sytuacje znam. Natomiast za zwykły spacer - nie znam."
Zgadza się, trzeba to tylko robić w miejscach, w których nie ma zakazu. Powiem wiecej, Jeśli ktoś powie, że biega czy jedzie na rowerze, bo ma problemy np.z kręgosłupem i jest to element rehabilitacji czyli życia codziennego to może wszędzie. Jak dostanie mandat to spokojnie udowodni to w sądzie. RPO też się wypowiadał na ten temat. A co do lasu to zakaz wydał nieupowazniony do tego organ więc prawnie można tylko lud ciemny się władzy słucha posłusznie. Zdrowia życzę wszystkim:)
Tak więc po raz kolejny: samo bieganie, spacerowanie, jazda rowerem czy na rolkach nie są absolutnie zakazane, nie ma żadnego limitu odległości do 2km i innych bzdur wymyślanych przez iławskich funkcjonariuszy. Nie można w parkach, bulwarach, lasach, placach zabaw itp, ale za spacerowanie, bieganie czy jazdę rowerem w celach sportowych albo zdrowotnych, chociażby obwodnicą policja nie ma prawa karać!!!! To nie jest zabronione i nigdy nie było przepisami dotyczącymi obostrzeń na czas epidemii!
Precz z Kaczorem dyktatorem! Tylko odwraca kota ogonem!
Do jak . Właśnie się nie podoba dyktatura tego zakompleksionego małego kundla co podzielił Polaków i Polskę sprowadził na dno Europy.
Jak się nie podoba to do włoch albo francji tam narzekać