(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 19-latkowi. Młody mieszkaniec powiatu iławskiego kradł w lokalnych marketach i - jak się później okazało - włamał się również do punktu gastronomicznego. Mężczyzna ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Lubawscy policjanci prowadzili postępowania dotyczące kradzieży, podczas którego ustalili, że sprawca w lokalnych marketach kradł towar będący w jego zainteresowaniu.
- Na podstawie zebranego materiału dowodowego, w tym zabezpieczonego monitoringu, okazało się, że sprawcą kradzieży jest znany lubawskim funkcjonariuszom 19-latek. Mężczyzna został zatrzymany - mówi asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji. - W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że to nie jedyne przestępstwo, jakie popełnił młody mężczyzna.
Jak się okazało, mieszkaniec powiatu iławskiego włamał się również do jednego z punktów gastronomicznych, skąd ukradł jogurty o wartości 350 zł.
Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem. Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ja pierniczę co za tłuczek ukradł około 175 szt. pseudo jogurtu i ma 10 lat zabrane z życia.Ośle trzeba było zapisać się do pewnej partii .....is i .hulaj dusza.
Za co siedzisz? Za jogurty. Pewnie już ksywka gotowa
Jogurt kosztuje około 2 zł. Czyli złodziej zwinął ok. 175 sztuk tego produktu. Ciekawe po co mu tyle tego? Może jogurt służy mu jako popitka, gdy suszy go po kacu? Ale czy nie grozi mu wtedy notoryczne rozwolnienie? A może to jego luba lubi poprawiać swą wątpliwą urodę kąpielami w jogurcie? W każdym bądź razie nawet trochę się cieszę, że produkt pochodzący w znacznym stopniu z mych wymion cieszy się aż takim zainteresowaniem. Nawet w kręgach notorycznych złodziei. Szkoda tylko, że ja sama nie mam z tego żadnych profitów, tylko ten obskurny i śliniący się typ w gumowcach, który mnie ciągle chędoży w oborze, ciągnąc mnie brutalnie za me cycki i dojąc każdego ranka i wieczora...
jak skończą z tą śmieszną kwarantanną to też skończymy
pewnie gnutek
no co glodny dyl chlopak