Na planie zdjęciowym "Zakazanego owocu". Tutaj akurat Stare Miasto. (Fot. materiały NGF Champion TV.)
Latem 2020 roku przekonamy się, jak smakuje "Zakazany owoc". Taki tytuł nosi trzecia krótkometrażowa fabuła Rafała Mazurowskiego. Twórca jest z Lubawy, ale - jak podkreśla - ten film to duży ukłon także w stronę Iławy.
Z miasta nad Jeziorakiem pochodzi znaczna część obsady aktorskiej, tutaj też nakręcono większość scen do "Zakazanego owocu".
Kulisy "Zakazanego owocu": na planie zdjęciowym.
Ilość zdjęć 14
Film jest kolejną amatorską produkcją Niezależnej Grupy Filmowej Champion TV, założonej i prowadzonej przez Rafała Mazurowskiego.
- Na początku zajmowaliśmy się głównie sportem, wywiadami, czasem historią - opowiada reżyser. - Ale chętnie podejmujemy się nowych wyzwań i tak wzięliśmy na warsztat fabułę. Po krótkometrażowych "Mimo kontrastu" i "Wszystko w swoim czasie" przyszła pora na trzecią produkcję. Wszystko z pasji do filmu, nie po to, aby się lansować, lecz by nieść widzom morał - dodaje.
"Zakazany owoc" powstał na podstawie autorskiego scenariusza Mazurowskiego. Fabuły twórca jeszcze nie zdradza, ale rąbka tajemnicy na temat przesłania może uchylić.
- W filmie bohaterowie reprezentują różne światopoglądy. Nikt nie jest święty. Ale chcemy pokazać, że - niezależnie od tego, że wszyscy jesteśmy grzeszni - trzeba umieć wybaczać, sobie i innym, i akceptować samego siebie - wyjaśnia.
Data premiery jeszcze nie została ustalona. Wiadomo, że będzie miała miejsce latem, najpóźniej we wrześniu. Wszystko wskazuje na to, że widzowie będą mieli szansę zobaczyć film nie tylko na kanale NGF Champion TV w serwisie YouTube, ale też na dużych ekranach kin w Lubawie i Iławie. Niewykluczone, że premiera odbędzie się w mieście nad Jeziorakiem.
- Około 80% scen nakręciliśmy w Iławie. Pojawiają się też migawki z Lubawy. Plany zdjęciowe były jeszcze na przykład w Kamieńcu, wśród ruin pałacu, czy w ośrodku wypoczynkowym w Makowie - opowiada. - Do tego znaczna część obsady aktorskiej "Zakazanego owocu" to iławianie.
W realizację filmu zaangażowali się aktorzy Iławskiej Grupy Aktorskiej: Marcin Zając, Ewa Śmigielska, Danka Rytel, Gosia Marciniak i Wioletta Tomaszewska. Grają też Wioletta Kasprzycka, Oliwia Lóźniewska, Iwona Malik i Eliza Mazurowska. Sam reżyser wcielił się w dwie postaci, jak mówi pół żartem, pół serio, trochę jak Cezary Żak w kultowym "Ranczu".
Film jest już w postprodukcji. Datę premiery podamy na infoilawa.pl, tymczasem zajrzyjcie na plan zdjęciowy "Zakazanego owocu".
"Zakazany owoc". Na planie filmowym nowej produkcji NGF Champion TV.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia, wideo: materiały NGF Champion TV.
ZAŁĄCZNIK DO ARTYKUŁU
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Cenię sobie poczucie humoru i ludzką chęć do zagrania w filmie ale dlaczego ten obraz jest w stylu filmów paradokumentalnych typu np. Ukrytej prawdy? Chcieliśmy kiedyś obejrzeć chociaż jeden odcinek lecz nie dalo się. W tamtym roku oglądałam premierę "Romea i Julii"w reżyserii Piotra Weintza w wykonaniu ilawskiej grupy teatralnej. To była rewelacja! Tak samo dwa lata temu. Naprawdę wesoła sztuka tej samej grupy. Chodzi mi o naprawdę scenariusze i filmy z klasą. Szczególnie wśród widzów nieoczytanych i bez zainteresowań. Takie jest moje zdanie.
Czekam niecierpliwie, by zobaczyć