(Fot. Info Iława.)
Grupa niemal 40 rekonstruktorów na czele z pomysłodawcami i organizatorami Michałem Rydzewskim, Damianem Olewnikiem i Jakubem Kamińskim przenosi dzisiaj iławian w czasie. Wszystko w ramach wydarzenia pod hasłem "#RekoIława2020".
Do młodych pasjonatów rekonstrukcji historycznej z Iławy dołączyli przedstawiciele tego środowiska z różnych części kraju. Przedsięwzięcie wsparła iławska biblioteka oraz urząd miasta i tak dzisiaj, w gorącą sobotę, można w Iławie niemal dosłownie przenieść się w czasie. Tuż przy najstarszej zachowanej budowli w mieście, czyli "czerwonym" kościele, można odwiedzić średniowieczny rycerski obóz, na ulicy Mazurskiej niespokojnie - tam jest 1945 rok i Niemcy bronią Iławy przed Armią Czerwoną, natomiast na ulicy Wiejskiej, w pobliżu Centrum Aktywności Lokalnej, są teraz czasy stanu wojennego. Trzy grupy rekonstruktorów w strojach z epok (tam, gdzie było to możliwe, autentycznych, w innym przypadku zaś - stylizowanych) oraz z wystawami pamiątek historii i rekwizytów czekają na iławian aż do godziny 19:00.
Wydarzenie wpisuje się w cykl imprez organizowanych w ramach obchodów 715. rocznicy lokacji Iławy.
Dzisiaj w Iławie podróżujemy w czasie. Zobacz rekonstruktorów w akcji na trzech historycznych przystankach w mieście -"#RekoIława2020" w obiektywie.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
"#RekoIława2020" w obiektywie.
Ilość zdjęć 37
31Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
iławianin trzydziesty piąty mieszka w bloku na Podleśnym. Filozuje , ale pielęgniarki się boi.
nie dosyć , że pielęgniarka zabierze ci telefon to jeszcze wyłączy światło i skończy się twoje filzowanie.
Witam serdecznie stałego i nieodłącznego "sympatyka". A może sam byś wreszcie coś ciekawego napisał? Czyżby nie było cię stać choćby na parę zdań? I byłbym przy okazji wdzięczny za podanie mi mego dokladnego adresu na Podleśnym. Nie wiedziałem bowiem dotychczas, że mam tam mieszkanie. Zawsze się przypada. I co z tą twoją nieustanną pielęgniarką? Masz jakiś uraz psychiczny na tym tle? Zapomniałeś jednak dodać swego stałego i oklepanego tekstu, że zaraz ta pielęgniarka zabierze mi telefon. Czyżby postępująca skleroza?
Miałem wątpliwą przyjemność spotkać owych rycerzy późnym wieczorem. Miód pitny mocno uderzył do głów. Czar prysł.
Wracam tu po długiej przerwie. Otwieram internety. I co widzę? Niejaki, skompromitowany wielokrotnie przez samego siebie, iławianin 35(wcześniej jako "iławianin"), samozwańczy i niedoszły moderator różnych forów, o wiedzy na poziomie podstawowym, ukrywający się na i innych lokalnych forach pod różnymi nickami np. ,,zadymiony" ,w tylko sobie znanym stylu, zieje jadem i żółcią na wszystkich, którzy mają inne poglądy i przekonania. Jest niejako w opozycji do całego myślącego świata. Poniża, wyśmiewa i obraża osoby o innych poglądach, neguje każdy przejaw patriotyzmu, propaguje historię alternatywną, a wiedza na poziomie podstawowym bez własnych przemyśleń i nieudolne tworzenie skomplikowanych konstrukcji słownych przez kopiowanie tekstów z lewackich periodyków ukazuje poziom lewitacji i oderwania od rzeczywistości. To już jest stan umysłu, do którego nie można się zniżyć.
Więc na koniec po obtarciu Twych plwocin, którymi byłeś łaskaw mnie obrzucić, serdecznie Cię pozdrawiam, życzę zdrowia psychicznego i pogody ducha. Ale w żadnym razie nie mogę Cię zapewnić, że zaprzestanę na forach tego portalu mej "samozwańczej i nieudolnej" kreciej roboty na "poziomie "wiedzy podstawowej". Dobrze jednak, że są jeszcze "mocarze umysłu" i "krynice mądrości" Twego pokroju o nadzwyczaj "wyrafinowanej" kulturze osobistej, które nigdy nie zniżają się do prostackiego i chamskiego poniżania innych osób. To tym bardziej mnie to utwierdza w konieczności dalszej działalności...
I wreszcie po piąte - sprawa pomnika Marksa w Trewirze. A czy nie przyszło Ci do głowy proste wytłumaczenie tego oburzającego Cię faktu tym, że on się po prostu kiedyś w tym mieście urodził i Niemcom najwyraźniej w niczym nie przeszkadza o czym później pisał? Pisał, a nie mordował, jak jego znacznie późniejsi wyznawcy...To ja ze swą wiedzą "na poziomie podstawowym" mam o tym przypominać Tobie - takiemu wspaniałemu i przy okazji wielce kulturalnemu erudycie, który wie wszystko i nigdy nie zniża się do jakiegoś prostackiego wyśmiewania się i poniżania innych osób piszących na tym forum?
Wybacz, ale Twe wynurzenia w tym temacie wyglądają na poważną aberrację psychiczną i wymagałyby pilnej konsultacji z psychiatrą. Po czwarte - komunizmowi faktycznie się zarzuca ok. 100 mln ofiar. Ale dotyczy to tylko prawie wyłącznie komunizmu sowieckiego. I powinieneś jeszcze dorzucić ok. 30 mln ofiar tzw. wielkiego głodu w Chinach za czasów Mao Zedonga. A z kolei faszyzm ma swym sumieniu ok. 60 mln ofiar rozpętanej przez siebie II wojny św. Choć także trzeba by doliczyć krwawe ofiary np. wojny domowej w Hiszpanii oraz nieznaną dokładnie, ale równie zatrważającą, liczbę ofiar okupacji japońskiej w Azji południowo- wschodniej. Ale znów pytam - co ta krwawa tematyka ma wspólnego z kwestią dyskusji o rekonstrukcji historycznej w Iławie?
Po drugie - owszem, artykuł 256 Kodeksu Karnego w paragrafie 3 dopuszcza prezentowanie symboliki faszystowskiej m.in. w działalności edukacyjnej. Tylko że ja żadnych wartości edukacyjnej nie dostrzegam w robieniu sobie przez młodych ludzi żenującego ubawu z przebierania się w mundury żołnierzy hitlerowskich. A dlaczego tak uważam, to dokładnie napisałem w mych poniższych tekstach i nie będę znów wracał do mej argumentacji. Możesz sobie poczytać. Po trzecie - zupełnie nie rozumiem czemu w tej całej dyskusji mają służyć Twe nagłe wtręty o znienawidzonej przez Ciebie Unii Europejskiej? Co ma przysłowiowy piernik (czyli kwestia rekonstrukcji historycznych) do wiatraka, (czyli do Twej nienawiści do Unii? No i może wreszcie zdecyduj się czy Unia ma w końcu "nazistowskie korzenie" ( czyżby jej założenie planował już wcześniej wspominany przez Ciebie słynny akwarelista z wąsikiem?), czy też jej fundamentem jest manifest pewnego zagorzałego komunisty?
I dlatego z pewnym zażenowaniem przyjmuję Twe opinie o mnie typu - "zieje żółcią" ( a Ty pod moim adresem czym właśnie ziejesz?) , osobnik "o wiedzy podstawowej" (a Ty jaką się możesz pochwalić?), "ukazuje poziom lewitacji" i inne tego typu epitety. Szkoda tylko, że jedynie w jednym zdaniu odniosłeś się do właściwego tematu dyskusji. A resztę swego tekstu poświęciłeś tylko i wyłącznie nienawistnemu opluwaniu mej osoby. Czyli zrobiłeś dokładnie to co mi zarzucasz. A teraz do rzeczy...Po pierwsze - żadnych lewackich tekstów nigdy nie kopiuję, gdyż stać mnie na własne zdanie. Choć zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim ono się podoba. Więc niech przedstawią swoje. Tylko nie na tak prostackim poziomie do jakiego Ty się zniżasz.
Ilość zatrważających i nienawistnych epitetów pod mym skromnym adresem w Twych obu tekstach jest wręcz porażająca. Nie podoba Ci się to co piszę, to po prostu nie czytaj. Po co masz dodatkowo katować swą obolałą duszę? I zupełnie nie rozumiem co wspólnego z tematem dyskusji o iławskiej rekonstrukcji ma Twój elaborat w zjawisku neofaszyzmu w Niemczech? Poniżej pewien Szczepan zarzucił mi, że krytykując przebieranki polskiej młodzieży w mundury hitlerowskie wykazuję postawę "nienawistnego germanofoba". Więc zamiast mnie ni z gruszki ni z pietruszki atakować, to może podyskutuj sobie właśnie z nim? Tym bardziej, że w kwestii zaniepokojenia odradzającym się niemieckim neofaszyzmem mam dokładnie takie same zdanie jak i Ty. Zawsze mnie także uczono, również podczas studiów akademickich, że podczas dyskusji na takie czy inne tematy, nie wypada zniżać się do prymitywnych wycieczek osobistych.
Wracając do tematu. Brawo dla młodzieży za świetną inicjatywę i pokazywanie prawdy historycznej. Trzeba pamiętać, że to Niemcy napadli na Polskę, a nie mityczni naziści, jak to próbuje się nam wmówić. Art. 256 paragraf 3. zezwala na tego typu działalność artystyczną, edukacyjną, kolekcjonerską lub naukową. Ił35 chyba także nie wie, że tylko w 2016 roku w Niemczech miało miejsce 466 demonstracji neonazistów i 223 koncerty ich muzyki, a sympatycy nazizmu dokonali 23555 politycznie motywowanych czynów karalnych , 681 czynów antysemickich (oficjalne dane niemieckiego MSW), o urodzinach słynnego akwarelisty zorganizowanych przez tiefałen nie wspomnę. Poczytaj sobie ił35, o nazistowskich korzeniach UE, o ojcach założycielach tej organizacji, o głównym ideowym dokumencie UE- manifeście komunisty Spinelliego, o pomniku Marksa w Trewirze, o marksizmie kulturowym. Komunizm zabił 100 mln. ludzi. Poznaj prawdę, ona wyzwala.
Byłem tam z dziećmi !!!!!! Fajna sprawa mili ludzie!!! Moje dzieci były zachwycone że mogły z bliska zobaczyć kawał histori. Dziękuję!!!! Ps. Jak zwykle Ci co nic nie dają od siebie innym mają najwięcej do powiedzenia -żal. Byłem tam osobiście świadkiem jak pewna starsza pani miała duże pretensje że słychać jakieś strzały i że jej piesek skacze po stole a do tego jeszcze motorowki pływają po jeziorze i ona nie może się zrelaksować !! Takie społeczeństwo wybiera nam władzę.
Do iławianin 35 a motorówki się boi bo......bo tak. I jeszcze jak dzieci śmieją się na placu zabaw, jak ktoś śpiewa pod prysznicem....
No cóż, każdy wybiera to co lubi. I "gratuluję", że w ramach oglądania "kawała historii' postanowiłeś by twe dzieci bawiły się oglądaniem radosnej akcji bojowej rekonstruktorów "bohaterskich żołnierzy hitlerowskich". Pewnie tylko brakowało rekonstrukcji jakiejś fajnej masowej egzekucji...Faktycznie - bardzo dobrze to posłuży twym pociechom. A ubaw pewnie był po pachy, A jeśli ci społeczeństwo nie odpowiada, to zawsze możesz je zmienić na takie, które będzie w dodatku wybierało tylko taką władzę jaką ty lubisz. PS. A może ta starsza pani tak nerwowo reagowała na strzały, bo być może miała kiedyś okazją spotkać prawdziwych żołnierzy hitlerowskich, a nie tylko radosnych młodzianków bawiących się w wojnę w hitlerowskich mundurkach?
Czy "iławianin 35" to mc hammer?
Tego się właśnie obawiałem. I ktoś mnie wreszcie zdemaskował. Niestety, muszę się przyznać - oczywiście, że jestem mc hammerem. A nawet jego bratem bliźniakiem. I na dodatek także Gąską Balbinką. Już nie wspominając o ludowym artyście grającym na dudach. Proszę jednak bez żadnych aktualnych skojarzeń... PS. I do tej osoby z dołu - dziękuję, że mnie lubisz. Ja też Cię lubię. Ale jakby co to lokalnym nauczycielem historii jednak nie jestem. Choć nie miałbym nic przeciwko. To bardzo zacne zajęcie...
Nie sądzę, to raczej jakiś lokalny nauczyciel historii.
Więcej dystansu szanowny iławianinie 35. Nie bądźmy spięci jak dwa p... O przeszłości trzeba pamiętać i wyciągać wnioski, jednakże nie dajmy się zwariować. Nie możemy wszystkiego wygumkować, brać "na poważnie", bo zdrowy rozsądek i radość z obecnego życia tez jest ważna. Nie widziałem aby ktoś tam coś wyśmiewał, czy też gloryfikował. Więcej spokoju.
Szanowny Panie, jeśli widzi Pan coś radosnego i wesołego w bezmyślnym przebieraniu się naszej młodzieży w mundury żołnierzy hitlerowskich oraz odtwarzaniu ich "bohaterskich" czynów, to gratuluję swoistego poczucia humoru. Wybaczy Pan, ale ja aż do tak "wyrafinowanych i subtelnych" rozrywek najwyraźniej jeszcze nie dorosłem. I mam nadzieję, że ta "przyjemność" mnie ominie. A skoro Pana to bawi, to trudno. Pański wybór...
Szczepanie, myślałem że stać cię na coś więcej. Ale okazuje się, że jesteś tylko i jedynie żałosnym prostakiem udającym wielkiego eurydytę i wspaniałego historyka. Szkoda tylko, że o historii masz jedynie mętne pojęcie. A więc swoje zalecenia "edukacji" raczej zostaw dla siebie. Bardzo by ci się przydała. Zaś twoje określenie "tzw. Polaczek" jak najdobitniej właśnie o tobie świadczy. Skoro ja jestem tzw. "takim Polaczkiem" to kim w takim razie ty jesteś? Żegnam, ponieważ na dyskusje z prymitywami twego pokroju kompletnie szkoda czasu...
Osobnik ten to najprawdopodobniej zakompleksiony tzw. "Polaczek", nie oczekuj od takiego zbyt głębokiej refleksji.
Po co robić takie szopki? Kiedyś niedojrzali jeszcze chłopcy bawili się żołnierzykami i to im wystarczało do szczęścia. Ale dzisiaj jak widać szczęście wymaga więcej.
Czy Ci się to podoba, czy nie - Iława przed 1945 rokiem była miastem niemieckim, z marginalną ilością żywiołu polskiego i żydowskiego. Nic dziwnego, że w kontekście obchodów 715-lecia Iławy pojawili się żołnierze Wehrmachtu, wszak II wojna światowa to największy konflikt w dziejach ludzkości, o wielkim znaczeniu historycznym. Cieszy fakt, że mieszkańcy mają dystans i potrafią uszanować historię. Być może będzie to dla Ciebie szokiem, ale dla przedwojennych mieszkańców Iławy służba w Wehrmachcie była zapewne zwykłym obowiązkiem, jaki towarzyszy szarym ludziom od czasów "levée en masse" Rewolucji Francuskiej. A to, że w każdym żołnierzu w mundurze feldgrau upatrujesz wcielenia Adolfa Hitlera, to już jest po prostu jakaś forma historycznej schizofrenii. Pozdrawiam, zalecam edukację!
Szanowny! Za czym wyrażasz ten żal? Za tym, że ludzie mają dystans do historii i potrafią ją uszanować? Aż tak Cię to boli, że mieszkańcy współczesnej polskiej Iławy czują jakąś historyczną więź z dawnymi jej mieszkańcami? Jak widzę - nie myliłem się co do mej diagnozy, cierpisz na jakąś historyczną schizofrenię. Z uporem maniaka nazywasz Wehrmacht "armią hitlerowską", tak jakby każdy jej żołnierz był działaczem NSDAP. Szacunek do historii określasz mianem "bezrefleksyjnej głupoty". A odpowiadając na Twe pytanie - "na kogo [...] chcą wychować tych młodych ludzi". Ja chciałbym, żeby młodzi ludzie mieli szacunek do historii i ludzi w nią uwikłanych. A także żeby nie byli zaślepieni nienawiścią, i nie pisali takich pseudohistorycznych, nienawistnych i germanofobicznych komentarzy, jak Ty. Pozdrawiam, nadal zalecam edukację!
Szanowny Szczepanie, trafiłeś jak kulą w płot zalecając mi edukację historyczną. A Twoje "odkrywcze" wymądrzanie się o tym, że przedwojenni mieszkańcy Deutsch Eylau mieli obowiązek służby w Wehrmachcie jest wręcz żenujące. Wydaje się, że nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem. Ja nie zarzucałem żadnym Niemcom, że służyli z ochotą czy bez ochoty w armii hitlerowskiej, bo taką formacją był właśnie Wehrmacht. A był on wręcz "rasową" armią hitlerowską, gdyż do 1935 r. istniała w Niemczech normalna armia zawodowa zwana Reichswehrą. Ja tylko wyrażałem żal, że młodzi Polacy z taką radością przebierają się dzisiaj w ciuszki żołnierzy hitlerowskich i nie zastanawiają się zupełnie z czym milionom ofiar II wojny mundury te kiedyś się kojarzyły. I to jest najbardziej smutne i żałosne. Na kogo osoby popierające taką bezrefleksyjną głupotę (a Ty najwyraźniej do nich należysz), chcą wychować tych młodych ludzi bawiących się bezmyślnie w taką przebierankę? Może byś raczej nad tym się zastanowił?
Choć dobrze, że gwoli prawdzie historycznej pokazano także żołnierzy sowieckich. A to dlatego, że są oni dziś szczególnie znienawidzeni przez oficjalną propagandę. Często bardziej niż właśnie oprawcy hitlerowscy mający na sumieniu 6 mln polskich obywateli. W efekcie co niektórym dziś przez gardło nie może przejść, że gdyby nie ci "dzicy" żołnierze sowieccy to Iława nadal nazywałaby się Deutsch Eylau. A to co później ci sami żołnierze wyczyniali na naszych ziemiach (w tym np. bezmyślne spalenie naszego dziś miasta) to już zupełnie inna historia. O podobnych ich "osiągnięciach" także oczywiście trzeba pamiętać...
Epatowanie kultem armii hitlerowskiej może mieć również negatywny wpływ na młodą publiczność obserwującą podobne niesmaczne widowiska i budować w niej niezdrowe zainteresowania "osiągnięciami" tej zbrodniczej formacji. Na szczęście jednak na fotografiach żadnych gapiów nie widać... Chciałbym również przypomnieć młodym zapaleńcom w mundurach hitlerowskich, że publiczne eksponowanie symboli nazistowskich ( np. swastyki wraz z tzw. gapą) jest zabronione przez polskie prawo. Podobnie zresztą jak symboli komunistycznych...
Rozumiem dążenie do wesołej zabawy w historyczne przebieranki . Ale trzeba to robić z pewnym umiarem, wyczuciem i znajomością epoki. Bowiem np. wesołe panienki w mundurach Ludowego Wojska Polskiego wyglądają jedynie na tanią i żałosną zgrywę. Podobnie jak kudłaty osobnik w mundurze moro i z kałachem w ręce. Ale już ciągłe umiłowanie pewnej grupy dużych chłopców bawiących się w wojnę do przebierania się w mundury żołnierzy hitlerowskich, jest po prostu niesmaczne. Głównie dlatego, że dla tych młodych ludzi takie przebieranki są formą kultywowania "bohaterstwa" hitlerowskich formacji. Dla niektórych młodzieńców przebranie się w mundur żołnierza Wehrmachtu może być kolejnym niezłym ubawem. Szczególnie, gdy nic się nie wie o "osiągnięciach" tej faszystowskiej armii. Ale do niektórych widzów w wieku już mocno dojrzałym obrazki takie nie muszą już być zbyt przyjemne i mogą przywoływać dość tragiczne wspomnienia...
Kudłaty prosi o kupienie mu Scooby Doo
Jaki burmistrz taka rocznica.